Rynek gier komputerowych coraz bardziej zalewają symulatory wszystkiego, co tylko istnieje na świecie lub wyłącznie w głowach twórców gier. Większa część tych produkcji ma bardzo mało wspólnego z imitowaniem sytuacji i polega na zręcznościowej zabawie w sterowanie maszyną czy konkretnym pojazdem. Tym razem jednak, mamy do czynienia z tytułem, któremu wreszcie bliżej do prawdziwego symulatora, niż do gry zręcznościowej. Mowa o \"Ship Simulator Extremes\".