Ewolucja jest czynnikiem, który - jak od pewnego czasu już wiadomo, nie dotyczy tylko zjawisk biologiczno-przyrodniczych, ale również i rynku elektronicznej rozrywki. Gatunkiem, który został dotknięty ową przemianą są bez wątpienia przygodówki. Jednak ewolucja tego rodzaju gier stała się dla wielu ich zapalonych fanów największym przekleństwem. Obecnie ze świecą trzeba szukać klasycznego przedstawiciela tzw. \\\"adventure games\\\", typowej gry przygodowej point&click, z rysowanymi, dwuwymiarowymi tłami i masą łamigłówek. Obecnie coraz częściej gatunek ten hybryduje, przez co nawet zacierają się granice pomiędzy nim, a grami zręcznościowymi i interaktywnymi filmami. Wielu graczy, w tym również i ja, z utęsknieniem wspomina stare \\\"Broken Swordy\\\" i inne tytuły tego typu. Na myśl przychodzi tutaj mit dobrego dzikiego, idealnego człowieka przeszłości, tak poszukiwanego i wspominanego przez XVIII-wiecznych myślicieli. W tym przypadku owym \\\"dzikim\\\" stają się typowe przygodówki - point&click. Okazuje się jednak, że nie wszyscy twórcy gier zapominają o fanach tego typu intelektualnej rozrywki, ponieważ na sklepowe półki trafił właśnie \\\"Lost Horizon\\\".