Ico oraz Shadow of the Colossus to jedne z najlepszych gier poprzedniej generacji konsol. Niepokojący był więc brak jakichkolwiek nowych informacji o kolejnym dziecku odpowiedzialnego za wspomniane wcześniej produkcje studia Team Ico. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że okres milczenia już wkrótce się zakończy!
 
Jak poinformowali przedstawiciele Sony, nieobecny zarówno na tegorocznych E3 jak i Gamescomie The Last Guardian swojej prezentacji doczeka się na odbywających się już za kilka dni targach Tokyo Game Show. Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać!
 
Po raz pierwszy zapowiedziany światu The Last Guardian, podobnie jak poprzednie gry studia Team Ico, zapowiada się na bardzo oryginalną produkcję. Główny nacisk położony zostanie na tworzenie się więzi między młodym chłopcem, w którego wcielać się będzie gracz, a tytułowym Ostatnim Strażnikiem, olbrzymim stworem przypominającym... właściwie to ciężko stwierdzić, co dokładnie przypominającym. Na pewno częściowo orła. I może... psa? Kota? W każdym razie współpraca między ta dwójką ma być kluczem do sukcesu i ukończenia produkcji. Stwora będziemy karmić, otwierać mu przejścia rozwiązując proste zagadki logiczne oraz opiekować się nim, za co on odwdzięczy się nam oferując transport na swoim grzbiecie bądź ochronę przed nieprzyjaciółmi. Już w pierwszych materiałach promocyjnych w oczy rzucał się przede wszystkim niesamowity design naszego towarzysza - śmiem twierdzić, że tak realistycznie odwzorowanego wirtualnego stworzenia dotąd nie było w żadnej produkcji. Zarówno grze, jak i filmie.
 
Poprzednie produkcje japońskiego developera otrzymywały bardzo wysokie oceny od prasy - średnia ich not według serwisu GameRankigns.com przekracza pułap dziewięćdziesięciu procent.