Takie to słowa wypowiedział Keiji Inafune, twórca Mega Mana i szef rozwoju w Capcomie w wywiadze dla New York Timesa. Takie wnioski wysunął po wizycie na tegorocznych targach Tokio Games Show. Jeszcze niedawno ten sam pan mówił, że rynek gier w Japonii jest w ogóle skończony. Czyżby coś zmieniło się na lepsze w tym względzie?
 
Inafure powiedział, że planuje dokładne badanie Zachodnich rynków, aby dostosowywać swoje gry do nowych standardów. Nie da się ukryć, że tzw. "japońszczyzna" w grach pochodzących z KKW trąci już od lat myszką.