Kiedy w 2006 roku ukazała się konsola Sony, była jednocześnie najtańszym odtwarzaczem Blu-Ray na rynku. Wiele osób skusiło się dzięki temu na zakup owego urządzenia (w tym niżej podpisany). Okazuje się, że coraz więcej ludzi chce oglądać filmy w HD, jednak nie czują potrzeby dokładania kilkuset złotych, aby móc także pograć od czasu do czasu.
 
Ci pozostali ludzie to ok 53% Amerykanów, którzy oglądają filmy na Blu-Ray inaczej niż przy pomocy swojego PS3. To chyba znak, że epoka HD zaczyna się rozpowszechniać, a wysoka rozdzielczość jednak przydaje się do celów innych niż podnoszenie swojego wirtualnego libido.