Starsi stażem gracze konsolowi z pewnością pamiętają fioletowoskórego smoka Spyro, który swego czasu całkiem nieźle sobie poczynał na pierwszej konsoli Sony. Mam dla nich dobrą wiadomość - niesforny smok powraca!
Po nie do końca udanych próbach wskrzeszenia marki na poprzedniej generacji konsol, tym razem Activision Blizzard zdecydowało się podejść do problemu z innej strony. I zamiast rzucać rękawicę panującym obecnie na rynku Ratchetom, Jakom i podstarzałym hydraulikom, stawiają na innowacyjność.
Skylanders: Spyro's Adventure u podstaw będzie dość typową platformówką, którą jednak wyróżniać mają specjalne figurki, stanowiące integralną część zestawu. Pakiet startowy składać się będzie z gry, wspomnianych figurek oraz specjalnej podstawki, za której pomocą której nasze zabawki będą się komunikować z grą. Gdy uda nam się ukończyć poziom, nasze dokonania zostaną zgrane do mieszczącej się w nich kart pamięci, zwiększając umiejętności naszych plastikowych maskotek. Te będziemy mogli później zanieść do znajomego i pokazać mu, że nasz Spyro jest fajniejszy od jego. Albo wymienić się z nim za którąś z przeszło trzydziestu innych zabawek.
Starsi gracze raczej nie będą mieli czego szukać w nowym Spyro, ale pomysł ma całkiem spore szansę chwycić i wywołać nowy odpowiednik pokemanii wśród najmłodszych - zwłaszcza, że Activision Blizzard nie zamierza szczędzić środków na promocję swojego nowego pomysłu.
Gra na rynku ma się pojawić już jesienią tego roku. Docelowo wydana zostanie na wszystkie liczące się platformy (w tym po raz pierwszy w historii serii na PC), rozgrywka ma być możliwa także za pomocą telefonów komórkowych.
Zwiastun do obejrzenia pod tym linkiem.