Już dwa miesiące temu, stało się jasne, że studio Black Rock jest w tarapatach, ponieważ Disney Interactive, spółka-matka, powiedziała, że zwalnia 100 osób w firmie ze względu na brak efektywnej pracy..Dziś Disney stwierdziło, że wprowadzono „proces konsultacji w sprawie zamknięcia studia”.

 

Kiedy wieść o zwolnieniach wyszła na jaw, analitycy przyjęli, że dwa sequele gier wyścigowych- Split/Second oraz Pure zostaną odłożone na półkę i już nie wrócą do żywych.

Jednak Black Rock podobno nadal pracuje nad „obiecujćcymi, nowymi i ryzykownymi grami”. Wydaje się jednak, że ryzyko jest już za wysokie, chociażby dlatego, że Disney „ nie dało zielonego światła do dalszego rozwoju”.

 

Źródło: gamespot.com