Kilka tygodni temu, głośno było o ponownym dołączeniu dywizji Call of Duty 4 do drużyny sportów elektronicznych - HardPlay. Po lekkich zawirowaniach, wymianach i kilku spotkaniach panowie ponownie rozstają się z organizacją. Tym razem na rzecz zagranicznego zespołu.
Przypomnijmy, kilka tygodni temu po konflikcie w zespole, ówczesna, dobrze prosperująca dywizja CoD4 reprezentująca HP, rozpadła się aby po jakimś czasie powrócić do drużyny w odnowionym składzie. W zespole pokładane były ogromne nadzieje, jednak panowie miejsca nie zagrzali zbyt długo. Po ciekawej propozycji od zagranicznej organizacji postanowili odejść. Jak powiedział jeden z zawodników, oferta była wprost niedoodrzucenia. Decyzja chłopaków została zaakceptowana przez zarząd i tym samym już niebawem poznamy ich nowego pracodawcę.
"Na początku pragnę przeprosić zarząd HardPlay za zamieszanie, które wynikło z naszego powodu. Mam na myśli błyskawiczne dołączenie, zawirowania w składzie, aż po odejście. Pragnę też podziękować Arcadianowi i Koli za danie nam szansy grania pod ich banderą. Szkoda tylko, że nasza współpraca trwała tak krótki okres. Otrzymaliśmy ofertę, której grzechem było by sobie odmówić. Dlatego też, podjęliśmy decyzję o przejściu do innej organizacji, a do jakiej? To na razie zostanie owiane tajemnicą. Możecie czuć się przez nas "wydymani" i wcale się nie dziwię, ale my chcemy się rozwijać i brnąć przed siebie, a oferta, którą otrzymaliśmy zapewni nam stu procentowe wsparcie. Mamy nadzieję, że zrozumiecie naszą decyzję. Na koniec chcę Wam życzyć powodzenia i wierzę w to, że niedługo rozwiniecie skrzydła bo stać Was na to!" - powiedział Bartek „crosq” Kołodziejczyk