Dzisiaj rano Internet szumiał od plotek jakoby EA miało pozwać twórców South Park, kreskówki popularnej głównie dzięki sporym dawkom niewyszukanego humoru w jaki obfituje każdy odcinek. W najnowszym epizodzie jednak znalazło się coś co, jak się wydawało, było pierwszorzędnym powodem do złożenia pozwu.
 
Informacji takich dostarczył Daily Informer, według którego po emisji odcinka (który obejrzało 3.8 milionów ludzi tylko w USA) odbyło się zebranie wysoko postawionych pracowników EA. W tym odcinku South Park w związku z pewną aferą na tle...  obyczajowym, rzecz skupiała się bowiem wokół Tigera Woodsa. Cartman i Stan (jedne z postaci w SP) grały na Xbox'ie 360 w Tiger Woods PGA Tour '11, w którym osią rozgrywki jest jak najbardziej fizyczna walka golfisty z jego żoną.
 
Jednak jak telefonicznie dowiedział się Joystiq EA skomentowało te doniesienia jako "nonsens".
 
A Wy? Zagralibyście w "odświeżonego" golfa z Tigerem Woodsem i jego żoną w roli głównej?