Zaproponuj newsa Zarejestruj się Zaloguj się Zaloguj z Facebook.com Odzyskaj hasło
Profil na Facebook.com Profil na Facebook.com Profil Twitch.tv
Szukanie zaawansowane

RECENZJA
ZAPOWIEDŹ
PUBLICYSTYKA
PORADNIK
GALERIA
FILMY
AKTUALNOŚCI
Nintendo 3DS
Army Men
Army Men box
Producent:-
Wydawca:-
Dystrybutor:-
Premiera (polska):nieznana
Premiera (świat):nieznana
Gatunek:
Mam
Ukończona
Czekam
Obserwuj
Ulubione
Ocena oczekiwana
Redakcja
Czytelnicy
Ta gra nie została jeszcze oceniona przez naszą redakcję.

Ocena ogólna:

?

Zagłosuj
Zobacz szczegóły

Army Men

Dodano dnia 28-08-2008 21:51

Kody

Osobiście nie przepadam za grami z gatunku MMO (prócz World of Tanks), dlatego byłem sceptycznie nastawiony do testowania wersji beta gry studia Shanda Games. Jednak Eligium: The Chosen One potrafiło przyciągnąć mnie na dłużej niż 20 minut. Mimo standardowego grindowania i biegania z jednej lokacji do drugiej, pozycja ta zaskoczyła mnie niektórymi rozwiązaniami oraz ilością questów do wykonania. Standardowo gra opiera się nie na comiesięcznym abonamencie, a na popularnych mikropłatnościach.
Wybraniec
Zadaniem gracza będzie wcielenie się w podtytułowego Wybrańca, który musi powstrzymać zarazę demonów, pomiotów i wszelkiego zła nadciągającego w spokojne regiony świata Eligium. Zabawę zaczynamy od wyboru rasy, która powiązana jest ze specjalizacją. Tak więc możemy przebierać pomiędzy Pandą mnichem, Elfem łowcą, Człowiekiem magiem lub wojownikiem oraz Viridem druidem. Każda klasa ma swoje odrębne umiejętności oraz ekwipunek, którego nie może użyć gracz o innym przeznaczeniu. Szczególnie ciekawy jest Panda, który wygląda jak słodki miś, a walczy jak opętany. Wybrana przeze mnie postać była ludzkim wojownikiem płci męskiej, którą to szkoliłem na prawego i szlachetnego rycerza. Odziany w strój pirata przemierzałem wielką krainę wykonując mnóstwo questów. Wystarczy dotrzeć do jakiegoś większego skupiska NPCów, aby zapełnić cały swój dziennik zadaniami pobocznymi, polegającymi zazwyczaj na tych samych bądź podobnych czynnościach. Zwykle do ukończenia zadania musimy utłuc kilka/naście sztuk danego przeciwnika, niekiedy musimy coś przynieść, kogoś odwiedzić lub przyprowadzić krowy farmerowi. Ciekawe i wygodne jest to, że wystarczy w dzienniczku kliknąć na podświetloną nazwę przeciwnika lub NPC'a zlecającego zadanie, aby nasza postać sama powędrowała do miejsca pobytu naszego celu. Dzięki temu oszczędzimy czas na bezowocnych poszukiwaniach pożądanego obiektu. 
 

 
Levelowanie postaci jest tutaj bardzo ważne, ale w używaniu pewnych broni czy umiejętności stajemy się coraz lepsi, jeśli z nich często korzystamy. Specjalności, którymi się posługujemy, mają swoje osobne poziomy wzrastające z każdym ich użyciem. Podobne rozwiązanie mogliśmy zobaczyć np. w czwartej odsłonie serii Elder Scrolls o podtytule Oblivion. System walki jest tutaj bardzo prosty i intuicyjny, wystarczy kliknąć lewym przyciskiem myszy na przeciwniku, aby nasz protagonista zaczął okładać pomiot serią ciosów. Wtedy używamy przypisanych do odpowiednich klawiszy specjalnych umiejętności, które pomagają szybciej pokonać oponenta. Stosowanie unikatowych zdolności wyczerpuje energię naszej postaci, dlatego trzeba wypijać całymi butelkami odpowiednie mikstury, np. przywracające zdrowie czy manę.
 

 
Po uzyskaniu 15 poziomu, możemy zdecydować się, którą drogę rozwoju obrać. W przypadku wojownika wybieramy pomiędzy Paladynem, a Rozbójnikiem różniącymi się przede wszystkim umiejętnościami. Ten pierwszy może szkolić się w m.in. "Charge" (szarża), "Cruelty" (okrucieństwo) czy "Berserker Rage" (szał Berserkera), drugi zaś w "Blade Rage" (wściekłe ostrze), "Retribution" (zemsta) lub "Enhanced Defense" (zwiększona obrona). W dalszej części gry, znowu po uzyskaniu odpowiedniego level'u, przechodzimy na kolejny stopień, tym razem narzucony przez nasz poprzedni wybór. Jeśli wybraliśmy na początku Paladyna, kontynuujemy ścieżkę jako Templariusz, a później jako Błogosławiony Krzyżowiec. Droga Rozbójnika wiedzie przez Berserkera i Wodza Strachu. Podobnie jest z każdą klasą postaci.
 

 
Jak to bywa w grze MMO z otwartym światem i mnóstwem questów w pewnym momencie plecak naszego heroesa zacznie przypominać damską torebkę, którą w końcu trzeba będzie opróżnić. Przeróżnego śmiecia lub nieprzydatnych itemów zbieramy za ukończone zadania masę. Niepotrzebnych pozbywamy się z radością u miejscowego handlarza, zyskując nieco złota oraz niezbędnego miejsca w torbie. Przydatną opcją jest wyszukiwanie ekwipunku, szczególnie gdy mamy go nadmiar. Wystarczy kliknąć odpowiednią ikonę by wyświetlały się pożądane przez nas przedmioty. Niby nic, a potrafi człowiekowi pomóc.
 

 
Kolejną niby błahostką jest ustawienie kamery. Gracze mają do dyspozycji 3 tryby spojrzenia na świat. Pierwszym z nich jest widok 2D, który nie różni się niczym od staroszkolnych RPGów z izometrycznej perspektywy. Nie możemy wtedy przybliżać ani oddalać kamery, zawsze znajduje się ona w jednym miejscu. Kolejnym trybem jest 2.8D, który jest dość podobny do poprzedniego z tym, że widok możemy przybliżać i obracać. Ostatnim, i prawdopodobnie najwygodniejszym, jest 3D, który możemy obracać we wszystkie strony, przybliżać, oddalać itd. Każdy znajdzie dla siebie idealne ustawienie aczkolwiek inny widok niż 3D po pewnym czasie irytował.
 

 
W grze MMO, takiej jak Eligium, istotne jest szybkie przemieszczanie się pomiędzy lokacjami. Do dyspozycji mamy teleporty stacjonarne, kieszonkowe oraz, najciekawsze, różnej maści wierzchowce. Najciekawsze ze względu na to, iż jesteśmy świadkami narodzin i dorastania naszego czworonożnego towarzysza. Na początek trzeba zdobyć jajo, które można kupić, a rzadko znaleźć. Po pewnym czasie stworzątko się wykluje i przejdzie w fazę młodzieńczą. Nie można wtedy jeszcze korzystać z jego usług transportowych, ale zyskujemy za to premię i bonusy do umiejętności. Zwierzę trzeba zdrowo karmić i odpowiednio o nie dbać. Po przejściu okresu dojrzewania, wierzchowiec można dosiąść i pędzić do boju na jego grzbiecie. Nie dość, że taki milusiński wspomoże nas w walce, to jeszcze w miarę szybko przedostaniemy się dzięki niemu do określonej lokacji.
 

 
Oprócz eksploracji świata gry, Eligium oferuje także system gildii oraz zmagania w trybie PvP. Każdy może dołączyć do drużyny składającej się z innych graczy i wspólnie odkrywać ciekawe miejsca w rozległej krainie. Nic nie stoi na przeszkodzie, by dwa różne zespoły zmierzyły się ze sobą w walce. Za niektóre questy czy bossów lepiej nawet nie zabierać się w pojedynkę. 
Następca WoWa?
Na pewno nie. Eligium oferuje zdecydowanie za mało nowości oraz innowacyjności, aby w ogóle móc mierzyć się z najpopularniejszą grą tego gatunku. Owszem, kilka rozwiązań jest niebanalnych, ale to nic rewolucyjnego. Ponadto zadania zazwyczaj sprowadzają się do tego samego, czyli do naparzania określonych przeciwników, a oprawa graficzna prezentuje się słabo. Rozpikselowane tekstury, słabej jakości animacje postaci i bliskie rysowanie otoczenia nie wprawiają w zachwyt. Tytuł ten zapewne znajdzie sobie swoje grono fanów gotowych do zakupienia przedmiotów w sklepie, ale na miliony aktywnych użytkowników bym nie liczył. Tym bardziej, że do akcji wkracza Star Wars: The Old Republic, która ma największe szanse na zdetronizowanie króla MMO.
AUTOR
Avatar użytkownika Jarosław ″Jarosław24″ Oparka
Jarosław
Oparka
"Jarosław24"
GALERIA GRY

Brak obrazów powiązanych z tą grą.

REKLAMA

Created by Notimeo logo
Copyright © GIEROmaniak 2005-2025. Wszelkie prawa zastrzeżone. Strona załadowała się w 6.03 ms.

Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania z naszej polityki prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

x