Real Boxing, najbardziej oczekiwana gra bydgoskiego developera Vivid Games, zadebiutuje jutro w sklepie Apple AppStore. Wpływy z dystrybucji flagowego produktu spółki będą miały zasadnicze odzwierciedlenie w wynikach firmy za 2012 r. Po trzech kwartałach br. przychody ze sprzedaży Vivid Games wyniosły 2,47 mln zł.
- Po blisko pół roku pracy, zaangażowaniu 25 osób, zakończyliśmy prace nad Real Boxing. Udało nam się stworzyć jedną z najbardziej zaawansowanych technologicznie gier mobilnych na świecie - podsumowuje Remigiusz Kościelny, prezes Vivid Games.
Real Boxing to symulator walki bokserskiej. Gra zapewnia rozrywkę na najwyższym poziomie, m.in. dzięki funkcji stylizacji i rozbudowy umiejętności postaci, możliwości wyboru miejsca walki i przeciwnika, a także trybu online, który pozwala na stoczenie pojedynku z dowolnie wybranym graczem na świecie. Dodatkowo, gra wprowadza innowacyjny system sterowania postacią dzięki wykorzystaniu kamery urządzenia mobilnego, a także gry na ekranie telewizora. W pierwszej kolejności dostępna będzie na urządzenia z systemem Apple iOS (iPhone, iPad, iPod).
Projekt kosztował Vivid Games blisko 1 mln zł. To dotychczas najdroższa produkcja w historii firmy. - Real Boxing to jedna z nielicznych gier mobilnych dostępnych na rynku, o tak wysokich walorach wizualnych oraz bogatej zawartości. Dlatego została już doceniona zarówno przez Apple, jak i twórcę technologii – firmę Epic Games. Wsparcie takich partnerów przyczynić się może do jeszcze większego sukcesu komercyjnego - tłumaczy Kościelny, ale nie chce wypowiadać się na temat szacowanych wpływów ze sprzedaży. Spodziewamy się sporego sukcesu, ale jego skala jest trudna do przewidzenia - dodaje. Cena gry wynosić będzie 4,99 USD.
Wielkość sprzedaży Real Boxing będzie miała wpływ na wyniki spółki za 2012 r. Po trzech kwartałach br. przychody Vivid Games wyniosły 2,47 mln zł i były o 90% wyższe niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. W samym trzecim kwartale sprzedaż zwiększyła się o 70%. - Warto podkreślić, że w wynikach tych nie mają jeszcze odzwierciedlenia wpływów ze sprzedaży tytułów, nad którymi prace zakończyliśmy w trzecim kwartale, a weszły do sprzedaży już w październiku jak BMX Jam czy Gyro- podkreśla prezes.
Na poziomie operacyjnym, Vivid Games zanotował po trzech kwartałach 213 tys. zł straty. Wynika ona z wysokich nakładów na promocję i marketing spółki. Vivid Games zintensyfikował działania związane z rozpoznawalnością marki, zwłaszcza na rynkach zagranicznych. Prognozy spółki na ten rok zakładają wypracowanie przychodów ze sprzedaży na poziomie 5 mln zł i 0,7 mln zł zysku netto.