Infernal
Dodano dnia 26-02-2007 15:15
Początkowo gra miała się nazywać Diabloique: Licence to Sin. Lecz twórcy po dość dużej metamorfozie gry postanowili zmienić nazwę i postać głównego bohatera
Fabuła jest o tyle intrygująca, że dobro jest naprawdę złem a zło jest tylko mniejszym złem, które broni swojego bytu. Trochę zagmatwane? Już wyjaśniam =].
Otóż od dawien dawna. Dobro ze złem toczyły miedzy sobą wojnę, ale raz na tysiąc lat układ planetę wchodzi w taką konstelację, że Wszechmogącemu inne planety zasłaniają widok na naszą niebieską planetę. Wszystko, co w tym czasie się wydarzy nie zostanie zanotowane i praktycznie nie będzie miało miejsca dla naszego Bossa. Dotychczas to zło wykorzystywało ślepotę lorda i czuło się bezkarne, lecz wraz z nowymi władzami w niebie, zmieniły się również zasady.
Nowy szef postanowił pokonać całkowicie piekło. Normalnie byłby to ambitny i szlachetny cel, lecz dla nowych władz reguły, z jakimi to wszystko powinno się wykonywać, nie za bardzo ich obchodziło, liczył się tylko efekt. Przez ten tok myślenia szefa nieba, zostało również zagrożone życie głównego bohatera, Rayon Lennox’a - byłego pracownik nieba. Nowy dyrektor bojąc się, że siły zła mogą jakoś wycisnąć informacje z byłego pracownika nieba, postanowił go zlikwidować. I tak chcąc uchronić się przed atakami nieba i przywrócić równowagę na ziemi, zawieramy sojusz z… Lucyferem. My spróbujemy powstrzymać niebo od planu zniszczenia całego zła, a Lucyfer z prezentuje nam fajne moce, bez których przeżyć obecnej chwili byłoby nie możliwe.
Piekielna gra
Infernal będzie grą TPP, gdzie pojawią się momenty skradania lub rozpracowania jakiejś łamigłówki oraz to, co najbardziej lubimy – masowe strzelanki ^^. W Infernalu już nie będziemy musieli już szukać apteczek i tego typu rzeczy ( bo i tak ich nie znajdziemy :P). Wystarczy ze dzięki piekielnej mocy wchłoniemy „dusze” z martwego wroga i nasze hp samo się zregeneruje. W ten sposób będziemy mogli tak samo zbierać broń, amunicje czy inne przydatne duperele. Również bardzo przydatnym skillem będzie drugi tryb broni, tzn. każdą broń będziemy mogli doładować piekielną mocą, dzięki czemu skutki takiego ataku będą o wiele większe. Do dyspozycji będzie jeszcze: telekineza, teleportacjaa i piekielny wzrok, który ułatwi nam znalezienie skumulowanej many. Problem z nimi będzie tylko taki, że ostatnie cztery umiejętności będą potrzebowały energii, a ta niestety jest ograniczona i co jakiś czas nastąpi chwila, w której trzeba będzie ją naładować. Tutaj pomoże nam pierwsza umiejętność, która oprócz hp doładuje nam również mane. Będą również piekielne miejsca, w których bez problemów mana nam się zregeneruje Niestety na mapach pojawią się też miejsca o niebiańskim wskaźniku dobra, gdzie ta sama mana będzie nam schodzić. Oczywiście oprócz tych wszystkich bajerów, do naszej dyspozycji pojawi się również broń konwencjonalna jak i walka wręcz, którymi tez nie wzgardzimy. =]. Jedyne, co nam może się nie spodobać, to AI wrogów. Zamiast dostosować odpowiednią taktykę do sytuacji, to stoją ciągle w tym samym miejscu, aż ich nie załatwimy ( może czekają na zbawienie =p). Nadzieja tylko taka, że twórcy uporają się z tym do premiery.
Piekielna grafika
Grafika zapowiada się bardzo dobrze i jak najbardziej możemy ją zaliczyć do plusów tej gry. Do tego do animacji postaci wykorzystano silnik AGEIA PhysX, dzięki któremu ruchy postaci są naprawdę realistyczne, ale niestety za wiele osób nie będzie mogło podziwiać tego bajeru.
Bardzo dobrze została skomponowana muzyka, która w każdej lokacji oddawała swój niepowtarzalny klimat.
Dwa diabły na jednym serwie
Co do sprawy mulstiplayera, to jest to niewiadome. Metropolis na te pytania nie chciało udzielić odpowiedzi, ale wnioskując z innych gier ich produkcji nigdy mp nie było. Nie da się ukryć ze Metropolii nie jest durzą firmą i zapewne kasy nie starczy na to ( choć na wersje dla xboxa 360 jakoś się znalazła ^^)
Piekielny hit?
No właśnie o to jest pytanie. Gra na mój gust zapowiada się bardzo dobrze, wręcz na skale światową. Dla smaczku dodam tylko, że Infernal jest tworzona w Warszawie, a samą grę będzie wydawał Eidos, więc myślę, że gra jest warta świeczki i jej zakupu.