Need for Speed- tą grę zna każdy miłośnik gier wyścigowych. Firma Electronic Arts. przygotowała kolejną odsłonę tej kultowej serii, tym razem pod nazwą Need for Speed: Undercover, jest to już 11 edycja tej gry na rynku europejskim. Ostatnia Need for Speed: ProStreet, krótko mówiąc nie zachwyciła. Jednak, czy odbuduje ona swoją pozycję i trafi na usta wszystkich graczy fanów sportów samochodowych? Zdaniem twórców – TAK.



Need for Speed Undercover ma być grą wyjątkową, pełną realizmu, jak najbardziej oddającą prawdziwą jazdę samochodem, przynajmniej takie były założenia twórców, jednak to co zobaczyłem, jak również zostało mi przedstawione, można dowiedzieć się z tekstu, który jest poniżej.

Prezentacja gry odbyła się na tegorocznych targach Games Convention 2008. Na samym początku dowiadujemy się, ciekawych informacji o fizyce jazdy i muszę stwierdzić, że została dość znacznie poprawiona, ( np. świetne drifty), jednak tylko przy mniejszych prędkościach, gdy rozpędzimy swoją maszynę do ponad 160 km/h nie są one już tak realistyczne. Brakuje w nich ślizgu, który jest obecny przy takich prędkościach. Nie wspominając już o modelu zniszczeń, który wypada nadzwyczaj blado, delikatne wgniecenia przy takich prędkościach są niewątpliwym ukłonem w stronę mało ambitnych graczy, którzy cisną tylko przycisk z akceleracją.

Swoją przygodę zaczynamy od przeprowadzenia wyścigu ulicami miasta, w słoneczny dzień, gdzie przyjdzie nam nielegalnie ścigać się ulicami miasta i w morderczym pędzie wyprzedzać samochody, tak żeby dojechać jako pierwszy i zgarnąć główną pulę. Co ciekawe, nasz przeciwnik może nam utrudniać nieco zadanie, w momencie gdy jedzie pierwszy spychając inne samochody i tworząc karambol może sprawić, że nie ukończymy wyścigu. Jednak są i plusy takiej sytuacji, gdy my jesteśmy na pierwszym miejscu, możemy z pełną premedytacją uderzać w inne samochody, tak żeby przeszkodzić naszemu przeciwnikowi. Jednym słowem twórcy postawili na realizm i sztuczną inteligencję. Interakcje naszego samochodu z otoczeniem wyglądają naprawdę przepięknie. Gnieciona blacha i wypadki przekręcające samochód o 360 stopni są niewątpliwie esencja gry.

Będziemy poruszać się po gigantycznym mieście o nazwie Tri-City Bay Area, która składa się z trzech mniejszych dzielnic: Palm Harbor, Port Crescent i Sunset Hills. Liczba tras, które możemy pokonać, jak również ilość kilometrów dróg jest najbardziej rozbudowana w dotychczasowych seriach NFS.

O fabule można powiedzieć tyle, że wcielimy się w policjanta, którego zadaniem jest przeniknięcie do świata nielegalnych ulicznych wyścigów. Grę będą urozmaicały cut-scenki, w którą została zaangażowana prawdziwa gwiazda Maggie Q, znana z filmów: Manhattan Midnight, Naga broń, Mission: Impossible III i Balls of Fury. Filmiki są naprawdę rewelacyjne i w bardzo miły sposób umilają rozgrywkę, zwłaszcza, że to właśnie agentka w którą się wcieliła Maggie Q - Chale Linh, będzie naszym łącznikiem.

Producenci poinformowali o trybie multi, jednak sama gra, której premiera ma być już w listopadzie tego roku wymaga jeszcze sporego nakładu pracy. Twórcy zapewnili, że dadzą z siebie wszystko i wypuszczą na rynek produkt, który podbije serca fanów serii NFS, czy tak się stanie? Po obejrzeniu pokazu z gry i poparciu tego słowami jednego z producentów można domniemywać, że tak ;) Need for Speed Undercover tuż, tuż…