Zaproponuj newsa Zarejestruj się Zaloguj się Zaloguj z Facebook.com Odzyskaj hasło
Profil na Facebook.com Profil na Facebook.com Profil Twitch.tv
Szukanie zaawansowane

RECENZJA
TIPSY
PUBLICYSTYKA
PORADNIK
FILMY
AKTUALNOŚCI
Komputer osobisty
True Crime 3
True Crime 3 box
Producent:-
Wydawca:-
Dystrybutor:-
Premiera (polska):nieznana
Premiera (świat):30.11.2009
Gatunek:TPP
Mam
Ukończona
Czekam
Obserwuj
Ulubione
Ocena
Redakcja
Czytelnicy
Ta gra nie została jeszcze oceniona przez naszą redakcję.

Ocena ogólna:

?

Zagłosuj
Zobacz szczegóły

True Crime 3

Dodano dnia 11-05-2010 20:37

Zapowiedź

 
Gra opowiadająca o szemranych interesach i typach spod ciemnej gwiazdy miała swoją premierę na początku XXI wieku. True Crime zamierzało podbić serca graczy pecetowych, jak również posiadaczy konsol poprzedniej generacji. Niestety, hitem nie było. Grze brakowało doszlifowania. Teraz, w erze HD, twórcy planują wydać trzecią odsłonę tej serii dopracowując wszystkie wcześniejsze niedociągnięcia. Czyżby kroiła się poważna konkurencja dla Grand Theft Auto?

 



 

 

Akcja została osadzona w jednym z ciekawszych, ale zarazem najmniej bezpiecznym mieście świata – Hong Kongu. Nie liczmy jednak na wiernie odwzorowane miejscówki, bowiem gra powieli główne cechy betonowego krajobrazu. Autorzy szczególnie chwalą się nocnymi sceneriami, podczas których odbywają się śmiertelne wyścigi. Wszędzie świecą neony, a miasto żyje własnym rytmem.Ma to być typowy sandbox, jednak te cierpią głównie na nudę i pustkę. GTA IV pokazało, że wcale tak nie musi być podobnym tokiem rozumowania idą twórcy True Crime.

 

Trzon przedstawionej historii zapowiada się sztampowo, a każdy z nas na pewno nie raz widział filmy o podobnej, jeśli nie identycznej tematyce, jaką prezentuje True Crime 3. Mimo to, jeżeli United Front Games doprawi to „smaczkami”, tak jak uczyniono w GTA IV, to opowieść o gliniarzu – tajniaku może być nad wyraz dobra. W grze wcielamy się w detektywa Wei Shena, pracownika Biura do spraw związanych z Triadami. Ze zbirami nie będziemy walczyć zza biurka, lecz zinfiltrujemy organizacje bandytów działając pod przykrywką. Czy ma to oznaczać pławienie się w luksusach, jakimi dysponują szefowie Triad? Nic z tego. Strzelaniny w brudnych, obskurnych uliczkach, walki wręcz oraz prowadzenie pojazdów z zawrotną prędkością – tym będziemy się zajmować. Żaden szanujący się sandbox z prawdziwego zdarzenia nie może się obejść bez, rzecz jasna, zadań pobocznych. To ważna kwestia, a zaniedbanie tego elementu może doprowadzić w efekcie do znacznego spadku jakości gry. Tym bardziej dziwi fakt, że o owych misjach w True Crime 3 na razie nie wiadomo praktycznie nic, nawet tego, czy w ogóle będą. Mimo wszystko trzeba mieć nadzieję, że ujrzymy wątki poboczne.

 

 



 

 

Ekipa z United Front Games wyraźnie pragnie unikać porównań swojego najnowszego dzieła z jedną z najlepszych i najbardziej rozpoznawalnych gangsterskich sag. Tym samym twierdzą, że TC 3 czerpać ma pełnymi garściami z różnych gatunków. Nie są to bynajmniej tytuły reprezentujące jedynie akcję, bowiem mowa tu o najnowszym Batmanie, serii Need for Speed, Assassin's Creed, czy chociażby Mirror's Edge. Jeżeli faktycznie udałoby się to wszystko połączyć tak, by nie wyszedł crap, możemy otrzymać zapierające dech w piersiach wyścigi ulicami Hong Kongu, widowiskowe ucieczki oraz dynamiczną akcję. Za tym wszystkim przemawia fakt, że część twórców pracowało wcześniej przy serii NFS. Walki na pięści mają być nie gorsze, wszak Wei Shen, który wyśmienicie włada angielskim, jest Chińczykiem i bardzo dobrze zna wschodnie sztuki walki. Do tego nie stroni od różnych giwer, co może kojarzyć się choćby z inspektorem Tequillą.

 

Wirtualny Hong Kong pozwoli na dużą interakcję ze środowiskiem, np. odbiegając od ściany bohater przeleci po niej, zrobi fikołka lub też po prostu zacznie się wspinać. Oddanie w nasze ręce dużej swobody to przede wszystkim długie godziny poznawania miasta oraz szukanie najlepszych miejsc do karkołomnych ewolucji. Autorzy czerpią bowiem inspiracje z parkouru, zatem do strzelanin i wyścigów może dojść zwiedzanie dachów czy balkonów.

 

Specjalny system reputacji tzw. „face meter” ma za zadanie wymusić na nas opowiedzenie się po złej lub dobrej stronie barykady, jak też dbanie o wizerunek, czy to na mieście lub po prostu o zwykły wygląd. Prawy Wei Shen będzie lepiej traktowany przez postaci pozytywne. Złego bohatera ludzie w mieście na pewno się przestraszą i uciekną w popłochu. Nie wolno też zapominać, że w przestępczych kręgach bardzo ważną rolę odgrywa szacunek, który zbudujemy za pomocą odpowiedniego wyglądu (ubranie, fryzura), dobrego i szybkiego samochodu, jak też szeroko pojętego „lansu”. Co najciekawsze, United Front wspomina o możliwości pominięcia tego ważnego czynnika w grach gangsterskich. Może być tak z powodu liniowej historii, przez co niezależnie od podejmowania moralnych wyborów i tak dojdziemy do końca gry.

 

 



 

Najnowsza odsłona True Crime zapowiada się nadzwyczaj ciekawie. Jeżeli wszystkie obietnice twórców będą mieć odzwierciedlenie w linijkach kodu, to możemy dostać produkt, przez który pozycja GTA zostanie nadszarpnięta. Jednak poprzednie odsłony pokazały, że liczy się dopracowanie – którego brakowało – a nie tylko puste przechwałki. Również zapewniano o wysokiej jakości gry, a mimo to dziś dla wielu graczy tytuł True Crime z niczym się nie kojarzy. Czy będzie tak i tym razem? Ciekawe połączenia znanych marek nie gwarantują sukcesu, ale do czasu premiery można tylko spekulować. Ta jest bliżej nie określona, nie znamy nawet polskiego wydawcy. Wcześniejsze części wydali LEM oraz CD-Projekt, teraz może czas na Cenegę.
AUTOR
Avatar użytkownika Piotr ″Ager″
Piotr
"Ager"
GALERIA GRY
REKLAMA

Created by Notimeo logo
Copyright © GIEROmaniak 2005-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Strona załadowała się w 9.02 ms.

Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania z naszej polityki prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

x