SMITE
Dodano dnia 29-11-2012 20:36
Cieszy fakt, że twórcy dopracowują nadal szczegóły, aby balans ten jeszcze lepiej wyważyć. Liczy się przede wszystkim skill gracza i oczywiście całej drużyny. Często, w produkcjach MOBA spotkać można się z prześladowaniem graczy, których noga się potknie. Jak na razie, nie zetknąłem się z wieloma takimi przypadkami i mam szczerą nadzieję, że tak zostanie już po otwarciu serwerów. Nierzadko zdarzają się również tzw. „leaverzy”, czyli gracze opuszczający rozgrywkę, co znacząco osłabia drużynę. Takich można szybko zraportować po grze, co skutkuje zapewne czasowym Banem. Uczciwi playerzy otrzymują na każdą ukończoną grę kilka procent goodwill, które zapewnia większy przychód punktów uznania i priorytet w kolejce.
Boskie zmagania
Do standardowego trybu conquest dochodzi arena, która pozwala na dużo żywszą i szybszą rozgrywkę. Dzieje się tak za sprawą zwiększonego przychodu pieniędzy i mniejszego obszaru wymuszającego walkę między graczami. Wygrywa drużyna, która szybciej sprowadzi kupony przeciwnika do zera. Można również zmierzyć się w specjalnym trybie 1 vs 1 ze znajomym, jednak tylko jeden taki mecz dziennie jest nagradzany.
W przypadku trybów rozgrywki nie oferuje się więc dużej innowacji, jednak moim zdaniem i tak gra jest pierwszym odważniejszym krokiem, aby wprowadzić do MOBA powiew świeżości. Szkoda, że twórcy robią to jednak ostrożnie, nie chcąc zniechęcić zagorzałych fanów tego gatunku, przez co podstawowe mechanizmy pozostają bez zmian. W związku z tym, denerwujące dobijanie mobków i graczy przez członków drużyny skutkuje zgarnięciem „killa” przez nich, nawet jeśli oddali tylko jedno uderzenie. HiRez powinno pójść ten jeden krok dalej i wywalić z gry coś takiego, dając przynajmniej złoto i doświadczenie zgodnie z zadanym dmg, a nie ostatnim ciosem. Również miło byłoby, gdyby punkty uznania miały jeszcze inne zastosowanie prócz kupna nowych bogów i skinów, jednak wiązać się to może ze zniszczeniem balansu, więc może dobrze jest tak jak jest.
Od strony graficznej
SMITE prezentuje się dobrze. Nie jest to cud techniki, jednak po LoLu nie śmiem nawet narzekać. Każda umiejętność ma własną animację, a te prezentują się nad wyraz dobrze i nawet nie spowalniają liczby klatek na sekundę, co jest kluczowe w starciach online. Dźwięki stoją natomiast na bardzo wysokim poziomie – każdy bóg ma własny głos, a przygrywająca w tle muzyka idealnie wpasowuje się do boskiego klimatu, grzmiąc epickimi chórami z głośników.
Sąd ostateczny
Pomimo tego, że HiRez nie poszło dalej z rewolucjonizowaniem gatunku, uważam, że i tak zrobili kawał dobrej roboty. Przywrócili ducha przemielonemu i nudnemu już gatunkowi MOBA i poszerzyli zakres jego fanów o ludzi, którzy nie byli w stanie przetrawić
LoLa i
DOTY 2. Jeśli przed wydaniem gry HiRez nic nie zepsuje, będzie to wyjątkowa produkcja i pierwszy krok do rozwinięcia tego gatunku! Z czystym sercem mogę ją polecić jako najlepszą grę F2P, w jaką grałem.