Barrow Hill: Klątwa Kamiennego Kręgu
Dodano dnia 08-11-2007 21:08
Sama historia powstania gry „Barrow Hill” jest bardzo ciekawa. Zaczęła się ona w momencie, gdy archeolog z Uniwersytetu Middletsone poprosił firmę Shadow of Tor o wizualizację miejsca zwanego Barrow Hill. W tymże miejscu znajduje się kamienny krąg, który podobnież w dawnych czasach był miejscem kultu pogan. Po odtworzeniu jego wyglądu specjaliści firmy Shadow of Tor uznali iż jest ono doskonałe do stworzenia gry. Jego niezwykły klimat i fakty z nim związane stały się zalążkiem gry, która już niedługo trafi do polskich sklepów.
Jest to typowa gra przygodowa, w której poruszamy się po pre-renderowanych lokacjach. Nie ujrzymy w niej wielu animacji, jednak te nieliczne, które zostaną nam przedstawione, robią naprawdę ogromne wrażenie. Ich największą zaletą jest to, iż idealnie oddają klimat gry i pomagają graczowi jeszcze bardziej poczuć tajemnice związaną z tytułową lokacją. Gra „Barrow Hill” ma niepowtarzalny klimat. Informacja, iż jest to gra oparta na faktycznych miejscach, pogłębia nastrój grozy. Owszem sytuacja jest nieco fantastyczna jednak umiejscowienie jej w we współczesnej Anglii napawa nas lekkim przerażeniem.
W grze wcielamy się postać pewnego człowieka, którego samochód przestał działać właśnie w okolicy Barrow Hill. Jest środek nocy (i to nie zwyczajnej, gdyż jest to równonoc jesienna), gdy musimy wędrować po lesie w poszukiwaniu pomocy. W końcu trafiamy na stację benzynową wyglądającą jak rozpadająca się rudera. Okazuje się, że jej pracownik zabarykadował się w biurze i niemal postradał zmysły z przerażenia. Twierdzi, że widział potwora, który po prostu dotykiem zamordował klientów stacji. Wraz z fabułą dowiadujemy się o wykopaliskach, które miały miejsce w Barrow Hill, a prowadzone były przez archeologa, który nazywał się Conrad Morse – czyli dokładnie tak samo jak archeolog, dzięki któremu gra ta powstała. Wraz z postępem historii zostajemy wtajemniczeni w dawne wierzenia pogan jak również w fantastyczne wydarzenia, które mają miejsce dookoła nas, a w które trudno uwierzyć. Wszystko to dzieje się w klimacie niezwykłej grozy. Klimat ten jest osiągnięty m. in. za pomocą świetnej ścieżki dźwiękowej. Muzyka w tle buduje napięcie do tego stopnia, że zwykłe krakanie kruka sprawiało, że podskakiwałam na krześle.
Gra jest również dobrze zbudowana pod względem logicznym. Nie ma wymuszonej kolejności działań, co daje graczowi dużą swobodę, ale jednocześnie nieco utrudnia grę. Zagadki mają dobry poziom trudności. Przy niektórych trzeba się wysilić, zaś inne wymagają tylko sekundy logicznego myślenia. Zróżnicowanie trudności daje naprawdę sporą uciechę z gry. Dobre jest też to, iż każda informacja, którą zaobserwujemy może nam się przydać w dalszej grze. Tak więc, nie można ignorować artykułów czy notatek, które są do przeczytania.
Pod względem graficznym „Barrow Hill” jest dobre. Lokacje są bardzo ładne, a jako że poruszamy się niemal kadr po kadrze, możemy każdy metr okolicy zobaczyć bardzo wyraźnie. Grafiki są oparte na autentycznych miejscach w Kornwalii, co też dużo znaczy. Każde z odwiedzanych przez nas miejsc jest osnute tajemnicą. W każdym, czuć pewien niepokój o to, co za chwilę może się stać. Autorzy odwalili kawał dobrej roboty cały czas pracując nad klimatem, co wyszło im naprawdę dobrze. Grafika w połączeniu z dźwiękiem tworzą świetną całość.
Podsumowując, „Barrow Hill” jest zdecydowanie produkcją godną polecenia. Ma, co już powtarzałam niejednokrotnie, klimat, który wciska człowieka w fotel i nie pozwala mu odejść od gry. Osobiście nie jestem fanką gier, które straszą czy mają klimat thrilleru, jednak tej grze udało się osiągnąć rewelacyjny efekt, gdyż pomimo tego, że się bałam, zostałam tak wciągnięta w fabułę, że nie chciałam odejść od komputera. Sama oprawa techniczna gry czy interfejs jest bardzo prosta, dzięki czemu w pełni możemy się skupić na grze. Bardzo się cieszę, że autorzy zostali przy tradycyjnej konwencji „point-and-click” i nie dodali żadnych elementów zręcznościowych. Znając obecne tendencje równie dobrze mogliśmy otrzymać grę akcji z zagadkami logicznymi. Tak się jednak nie stało, co jest wielkim plusem. „Barrow Hill” jest produkcją, która jest dobrze zrealizowana pod każdym względem, jednak najlepiej zrealizowany został wątek fabularny. Grając w „Barrow Hill” przeżywamy przygodę , która ma miejsce nie tylko w ciemnym lesie, ale również w otoczeniu celtyckich mitów i przesądów. I właśnie to daje nam niezapomniane przeżycia.
Plusy
Minusy