Świątynia Pierwotnego Zła
Dodano dnia 15-10-2007 15:35
Wstępniak
Kiedy Troika Games ogłosiła, że pracuje nad nowym projektem jakim była Świątynia Pierwotnego Zła ja wiedziałem... To będzie przełom! Jednak czy rzeczywiście tak jest?
Przekonacie się o tym podczas lektury tej właśnie recenzencji do czego gorąco zachęcam.
Akcja gry zaczyna się kiedy nasza drużyna zmierza do Hommlet... STOP! No właśnie w zasadzie tylko tyle mogę powiedzieć o fabule na początku gry. To jaką drogą podąży nasza drużyna zależy od tego jaki wybierzemy jej charakter. Jak widać fabuła jest mocno nielinowa - w zależności od tego jakie decyzję będziemy podejmować w różne sposoby będziemy dążyc do ukończenia ToEE. Jednak cały sens tej produkcji sprowadza się do jednego czyli odkrywania i walki ze złem w tytułowej świątyni.
Video
W grze ujrzymy piękne lokacje, po których poruszają się postacie zrobione w 3D. Gra w wyższych rozdzielczościach wygląda wyśmienicie. Po dowody zapraszam do galerii. Należy również wspomnieć o wymaganiach gry. Podczas gdy producent zaleca 256 MB RAM muszę się z tym nie zgodzić. Aby zagrać sobie na wyższych rozdzielczościach oraz pełnych efektach 512 MB RAM to absolutne MINIMUM ! Do pełnego zadowolenia z gry potrzebujemy co najmniej GF'a 6600. Żeby nie było zbyt słodko koniecznie muszę wspomnieć o tym jak wygladają postaci w wysokich rozdzielczościach. A jest po prostu tragicznie... Nasi bohaterowie są tacy mali na 1280x1024, że przyprawia mnie to o gęsią skórkę.
Audio
Tutaj króciutko - strona audio niestety dosyć ustępuje tej video. Podczas gry z głośników rozbrzmiewają dźwięki dopasowane do lokacji jak i również do sytuacji. Jednak po jakimś czasie nudzi jednorakość skomponowanych utworów. Gra brzmi imponująco na zestawie głośników 5.1. Efekty dźwiękowe stoją na najwyższym poziomie natomiast jak już wspomniałem muzyka po jakimś czasie okazuje sie nużąca. Co więcej ten 'oklepany' schemat potrafi dać mocno w kość. Przyznam się bez bicia w niektórych momentach miałem dość już tej muzyki... Nie mniej jednak wykonanie jej stoi na wysokim poziomie, a to że kompozycje, które usłyszymy w grze są robione według jednego schematu idzie przeżyć...
Gameplay
Świątynia Pierwotnego Zła została oparta o system, który jest znany chyba każdemu graczowi RPG Dungeons & Dragons. W grze mamy do wyboru parę klas w zależności w jakim kierunku chcemy rozwijać swoją postać. Walka toczy się w trybie turowym. Mamy do wykonania wiele pobocznych misji co znacznie przedłuża czas grania. Aby ukończyć grę musimy nauczyć naszą postać wszelakich umiejętności zaczynając na Aktorstwie, a kończąc na Wycenie. Musimy uważać podczas kompletowania drużyny - z za małą ilością bohaterów nie uda nam się wygrać niektórych walk, zaś z kolei jeśi będzie ich za dużo nasza ekipa będzie się wolno rozwijać. Sam polecam następujący skład: 2x Wojownik + Czarodziejka nie do pokonania jeśli będziemy ich odpowiednio rozwijać. W grze został poruszony wątek religii - podczas tworzenia bohatera możemy wybrać jego bóstwo. Warto również odwiedzić kościół w Hommlet zawsze znajdą się dla nas jakieś miksturki czy dobre słowo kapłana w postaci uleczenia. Nasi wojownicy o dobro muszą być na tyle wszechstronni, że kiedy będziemy przemierzać świątynie poradzą sobie z każdym zamkiem. W grze oczywiście nie brakuje broni, poczynając na jednoręcznych 'mieczykach' idąc przez dwuręczne miecze czy topory. Jak nie brakuje nam oręża tak również nie zabraknie nam czarów tych defensywnych jak i ofensywnych.
Werdykt
Temple of Elemental Evil to niewątpliwie jedna z tych gier, którą należy zaliczyć do przełomowych. Świetna fabuła oraz przepiękna grafika okraszana całkiem przyzwoitym dźwiękiem daje wszystko co może tylko wymagać gracz. Warto jednak wspomnieć o wymaganiach, które niestety nie są małe. Na słabszych ustawieniach, owszem gra będzie chodzić bardzo dobrze na słabszych komputerach jednak jeśli chcemy ujrzeć pełne piękno tego dzieła musimy mieć lepszy sprzęt. Niemniej jednak jest to pozycja w, którą grzech nie zagrać ;).
Plusy
Minusy