Helldorado
Dodano dnia 05-11-2007 22:34
Kradzieże, napady, liczne strzelaniny w biały dzień, kowboje, Indianie i pościgi. Człowiek boi się wyjść z domu, ponieważ ktoś już może na niego czyhać i niespodziewanie wbić nóż w plecy. Każdy uzbrojony jest w rewolwer. Kto chce nie myśleć o wszystkim co się dookoła dzieje, kto pragnie się uspokoić i zapomnieć o wszystkich swoich problemach, siada sobie w wygodnym, drewnianym, głośno skrzypiącym, bujanym fotelu i bierze w swoje usta harmonijkę, na której bezustannie gra różnorakie melodie przytupując sobie co trochę. Tak, to właśnie jest Dziki Zachód. Zawsze lubiłem oglądać westerny, lecz z czasem nudziło mnie to. Postanowiłem poszukać czegoś ciekawszego i natrafiłem na Helldorado. Cóż to za nowe „odkrycie”? Ależ to żadne jakieś tam odkrycie. Helldorado jest kontynuacją świetnej w swym gatunku i zapewne znanej nam gry Desperados 2 Cooper’s Revenge.
Gdy już zainstalowałem grę i zapoznałem się z instrukcją postanowiłem ją odpalić na moim sprzęcie. Nagle w menu ukazała się przez chwilę miła, przyjemna i romantyczna scenka, w której Cooper oraz Kate namiętnie się całują. Ta przyjemność nie trwa zbyt długo. Po kilku sekundach ukazuje się inne wydarzenie w kościele w Santa Fe. Porywacze postanowili zrobić zasadzkę na Coopera mówiąc mu przedtem, iż gdy przyjdzie odzyska swojego przyjaciela, Doca. Samo menu także mi się spodobało pod względem wizualnym. Wykonanie graficznie w stylu Dzikiego Zachodu jest idealnie dobrane.
W grze będziemy mogli wcielić się w kilka postaci. Głównie oczywiście w przystojnego, odważnego, z lekkim zarostem na twarzy i kowbojskim kapeluszem rewolwerowca – Johna Coopera. Z drugiej strony zaś w jego kompanów.
Niejaki Doc McCoy – wierny przyjaciel Johna został zatruty śmiertelną trucizną. Naszym zadaniem więc będzie odzyskać chorego współtowarzysza przetrzymywanego w rękach złych ludzi i znaleźć antidotum dla niego`. „Pff... co to jest pójść zastrzelić garstkę jakiś pustych kowboi, uwolnić kumpla, a potem znaleźć jakąś odtrutkę.” Otóż nie jest tak łatwo zrobić dwie rzeczy tak szybko. Po drodze czyha wiele nieprzyjaciół, wiele trudnych do wykonania misji typu: napadnij na pociąg, wysadź dany budynek itd.
Pragnę wspomnieć troszkę o grafice, z jaką mamy do czynienia w grze. Jest ona dobrze dopracowana. Można zauważyć kilka drobniejszych szczegółów. Gdy mamy do czynienia z jakimś zjawiskiem atmosferycznym, typu deszcz, to jest on całkiem dobrze widoczny dla oka.
W każdej grze na pewno nie może zabraknąć dźwięku. Bez niego zanudzilibyśmy się i po chwili przestali grać w daną grę. Na szczęście w Helldorado tego nie ma. W menu jak i podczas samej rozgrywki gra energiczna muzyka, którą bardzo przyjemnie się słucha. Ale nie tylko melodia jest zauważalna. Otóż wszelkie odgłosy np. stąpanie stóp po podłożu, strzały z broni, wybuchy, bądź okrzyki bohaterów, jak i wrogów są tak samo dobrze wykonane.
W Helldorado możemy wybrać jedną z dwóch perspektyw widoku - z lotu ptaka, bądź zza pleców. Ta pierwsza jest pomocna do rozejrzenia się w każdym kierunku, gdy wokoło jest mało ludzi. Druga zaś perspektywa pomaga nam w przypadku dużej ilości przeciwników. W niej można dobrze wycelować i trafić tam gdzie się chce. Ja osobiście wolę ten drugi widok.
Marzyłeś w dzieciństwie, aby zostać reżyserem i nakręcić taki western? Oczywiście nie mówię o jakichś wielkich produkcjach, tylko o filmiku z gry. Praca reżysera musi się od czegoś zacząć, prawda? Grając w Helldorado możemy stworzyć krótki filmik z udziałem bohaterów poprzez Tryb Filmowy wykonując Szybką Akcję. Po nagraniu oczywiście możemy swoje dzieło obejrzeć. Jest to naprawdę świetna funkcja.
Bo razem możemy więcej. Działanie jednej postaci plus działanie drugiej postaci równa się Akcja Combo. Nie, to nie żadna matematyka, tylko po prostu opcja, dzięki której możemy szybko, zwinnie, bez większych problemów i co ważne z dużą mocą wspólnie zdziałać dużą szkodę wrogo nastawionemu wobec siebie przeciwnikowi. Przykładami takich akcji jest na przykład: współpraca Sancheza z Williamsem umożliwiająca zrobienie ogniska (co przyciąga wielu czujnych nieprzyjaciół) oraz współpraca Sokolego Oka wraz z Williamsem pozwalająca na wystrzeleniu z łuku Indianina strzały z laską dynamitu.
Były już Akcje Combo to może wspomnę troszkę o Szybkiej Akcji. Jest ona bardzo przydatna, gdy mamy zrobić kilka zaplanowanych już precyzyjnie akcji. Wpierw wybieramy kilka czynności jakie mamy zamiar wykonać, następnie klikamy w odpowiednią funkcję. W końcu czekamy i oglądamy czyny swojego bohatera. Podczas tego trybu można również nagrać film, o którym wspomniałem wcześniej.
Podsumowując, chciałbym powiedzieć, że Helldorado to dobra produkcja. Myślę jednak, że Panowie z firmy Spellbound nie wykorzystali maksymalnie swych zdolności. Jednakże wierzę, że seria gier o dzikim zachodzie na tym się nie zakończy, tak więc będę czekał na kolejną odsłonę gry z Johnym Cooperem. Helldorado stało się jedną z moich ulubionych gier i szybko mi się nie znudzi. Wam też. Szczerze polecam.
Plusy
Minusy