Overspeed: High Performance Street Racing
Dodano dnia 08-12-2007 14:11
Po udanej serii NFS: Underground, moda na nielegalne, nocne wyścigi, w podrasowanych furach stała się pretekstem do wydawania coraz to liczniejszych, bliźniaczych produkcji czerpiących garściami z filmowych hitów - w stylu „Za szybcy, za wściekli”. Overspeed High Performance Street Racing to kolejna produkcja nawiązująca do wspomnianych tytułów.
Overspeed to gra stworzona przez studio Invictus, które ma na swoim koncie kilka produkcji z gatunku wyścigów. Warto wspomnieć tutaj kilka tytułów, takich jak: Street Legal oraz Insane, które oferowały doskonały model tuningowania aut. Overspeed daleko od wspomnianych produkcji nie odstaje. Albowiem wszystkie najlepiej znane elementy zostały przeniesione na grunt najnowszych wyścigów węgierskiego studia oraz dodatkowo rozwinięte. Przyjrzyjmy się bliżej omawianej produkcji.
Nocne wyścigi po L.A. – kilka słów o rozgrywce
Gra oferuje nam ściganie się w kilku trybach. Generalnie zabawę możemy rozpocząć od kariery, próby czasowej, szybkiego wyścigu oraz multiplayera. Praktycznie tryb kariery sprowadza się do wspinania się po szczeblach nocnego kierowcy, w którym to, do rywalizacji stajemy z coraz to silniejszymi przeciwnikami w stuningowanych autach. My z kolei rozgrywkę rozpoczynamy z jednym, skromnym autem, bez bajerów w postaci podrasowanego silnika, spoilerów, listew bocznych, neonów, czy też graffiti na karoserii. Nasi oponenci oczywiście wszystko to już mają. Zdumiewający w grze jest tryb tuningowania auta, ponieważ nie możemy dokupić żadnych części, możemy je jedynie wygrać w wyścigach, pokonując coraz to lepszych kierowców. Dodatki do samochodu rozbudowujemy w czterech stopniach: karoseria, dodatki, moc i sterowanie. Ulepszenia zdobywamy tylko dla konkretnego samochodu.
W Overspeed możemy pościgać się dziesięcioma samochodami – pod warunkiem, że je uprzednio wygramy w trybie kariery. Gra niestety pozbawiona została licencji markowych samochodów – z prostej przyczyny – producenta nie było po prostu stać na jej wykupienie. Ale nie przejmujcie się tym drobiazgiem. Samochody może i nie posiadają konkretnej marki, ale za to ich wygląd bliźniaczo przypomina Audi Quattro, Forda Focusa czy Skyline’a.
Co się tyczy trybu multiplayer, to moim zdaniem nie został on zbyt dobrze dopracowany. Widać w nim niedociągnięcia w postaci lagów na serwerach, ciągłych przycięć - od czasu do czasu zostaniemy po prostu wyrzuceni z gry. Liczba graczy, z którymi możemy się zmierzyć nie jest zbyt liczna. Jeżeli w ogóle znajdziemy kogoś chętnego do gry, to już możemy być zadowoleni, ponieważ polska wersja językowa Overspeed’a nie jest kompatybilna z anglojęzyczną. Co w skrócie uniemożliwia nam grę z osobami z poza naszego kraju.
Wirtualny świat L.A.
Producent gry deklaruje, że trasy, po których będziemy mogli się ścigać, są wiernie odwzorowanymi ulicami miasta aniołów. Ile w tym prawdy, ciężko jest powiedzieć. Ale uwierzmy twórcom na słowo. Trasy wg mnie są do siebie bliźniaczo podobne, ich stopień trudności ulega zmianie w trakcie rozgrywki, ale generalnie nie zachwycają swoim planem toru.
Grafik, dźwięk i fizyka gry – bez rewelacji
To co ukaże się naszym oczom nie należy do powalających wrażeń estetycznych. Piękna w nich raczej nie dojrzycie. Grafika nie należy do ówczesnych standardów, silnik 3D odpowiadający za generowanie obrazu jest już mocno przestarzały. O ile modele samochodów zostały dość wiernie wykonane, zgodnie ze swoimi pierwowzorami, o tyle wygląd tras, otoczenia jest po prostu dość ubogi. Mimo, że gra nie świeci pustkami – albowiem mamy ruch uliczny, wraz z przejeżdżającymi tu i ówdzie samochodami, to mimo to całość obrazu przyćmiewa archaiczna grafika (niskiej jakości tekstury, mała liczba detali, etc.). Model jazdy został w miarę dobrze przygotowany, steruję się prawie jak w NFS Underground, choć do profesjonalnych rajdówek w stylu Colina jeszcze jej daleko.
Na uwagę zasługuję model destrukcji samochodu. Został on naprawdę świetnie dopracowany. W naszym aucie możemy zniszczyć niemalże wszystko – maskę, szyby, drzwi, silnik. Osobiście spodobały mi się wgniecenia w karoserii oraz odpadające drzwi.
Oprawa dźwiękowa na brawa nie zasługuje. Muzyka „lecąca” w tle to dość ciężkie techno - w ogóle nie wpada do ucha. Dźwięki samochodu są wiernie odwzorowane, słyszymy wycie silnika przy maksymalnym obrocie, pisk opon przy ruszaniu oraz na ostrych zakrętach. Generalnie daleko do świetnej ścieżki dźwiękowej znanej z podobnych produkcji.
Gra przy tak archaicznej grafice posiada wysokie wymagania sprzętowe. Do komfortowej gry będziemy potrzebowali komputera klasy Core2Duo, ew. Athlona X2 z kartą graficzną klasy GF 7300, 1GB RAM.
Parę słów na koniec
Overspeed’a mogę polecić wszystkim fanom filmu „Za szybcy, za wściekli”, którzy nie potrafią ominąć żądnej produkcji w klimacie nocnych wyścigów. Do grona odbiorców również powinny dołączyć osoby, które chcą zagrać w nocne wyścigi, a nie mają zbyt dużej ilości gotówki. Gra kosztuje jedynie 19.99zł. Za tę cenę biorąc pod uwagę wady i zalety omawianego produktu, to zakup wydaję się jak najbardziej sensowny.
Plusy
- dopracowany model niszczenia pojazdu
- cena
Minusy
- nie najlepszy dźwięk
- niegrywalny multiplayer