Kozacy Antologia
Dodano dnia 12-02-2008 22:00
Gra „Kozacy” do najnowszych produkcji z pewnością już nie należy, jednak mimo to cieszy się nieprzerwanym powodzeniem. Gracze z całego świata wydają na jej temat pochlebne opinię z tego też powodu bardzo mnie zaciekawiła. Rzadko grywam w strategie, ale w tej grze, jest kilka ważnych punktów, które mnie przyciągnęły.
Kupując grę „Kozacy: Antologia” otrzymujemy na dobrą sprawę trzy gry: „Kozacy: Europejskie Boje” oraz dwa dodatki „Kozacy: Powrót na Wojnę” oraz „Kozacy: Sztuka Wojny”. Wszystko to, za cenę jedynych 50 zł co już jest bardzo kuszące. Po zainstalowaniu i odpaleniu gry, wita nas krótkie intro. Jak na dzisiejsze wymagania graficzne, nie jest ono wybitne, ale bardzo spodobało mi się dokładne ukazanie realiów czasów przedstawionych w grze. Uderzenie artylerii, walkę piechoty etc. Gra ma kampanię samouczka, jednak interfejs i obsługa są na tyle proste, że można sobie spokojnie poradzić bez niego.
W grze mamy zarówno tryb single jak i multiplayer, więc może pod tym względem jest ona na pewno zadowalająca. Nie miałam niestety okazji grać na więcej osób zatem skupię się na opcji single player. Oczywiście, jeśli ktoś szuka czystej rozrywki a nie światowych podbojów, możemy zagrać sobie wolny scenariusz. Mamy ich kilka do wyboru jednak istnieje również możliwość po prostu wybrania dowolnej mapy, konkretnego przeciwnika i wybrania odpowiadającego nam celu. Nie jesteśmy zmuszeni za wszelką cenę, podporządkowywać się twórcom gry, zostawiona nam jest spora dowolność. Poza trybem luźnym, mamy także tryb kampanii. Bardzo podoba mi się możliwość rozgrywania nie tylko kampanii wymyślonych, ale również dostępność wojen historycznych. Osobiście bardzo interesuje się historią, więc była to dla mnie nie lada gratka, gdy mogłam się wcielić w rolę Francuzów w trakcie wojny trzydziestoletniej.
Niewątpliwie „Kozacy” mają wiele plusów. Jednym z nich jest na pewno brak limitu jednostek. Wreszcie można zrobić oddział, który będzie miał sto ludzików, tak jak to bywało naprawdę. Jedynym ograniczeniem na dobrą sprawę jest to, jaką ilość armii jesteśmy w stanie utrzymać. Dodatkowo, jednostki są niezwykle różnorodne, choć kiepsko animowane. Mamy więc pełne spektrum oddziałów jakie istniały w tamtych czasach. Sam dobór epoki, w której toczy się gra jest również niezwykle interesujący. Jeśli chodzi o wojny, był to jeden z bardziej burzliwych okresów. Należałoby też dodać, że wtedy wojsko zaczęło przechodzić pewną ewolucję, która zarysowana też jest w grze. Jeśli dalej wyliczać zalety gry, to trzeba wspomnieć o bitwach morskich, które są niezwykle ciekawe. Ważne jest to, że każdy statek różni się zarówno wyglądem jak i prędkością, czy siłą ataku. Niestety często w strategiach nie ma aż tak wyraźnych różnic mimo, iż być powinny.
Niestety jak w każdej produkcji nie udało się uniknąć również pewnych niedociągnięć. Główną wadą „Kozaków” jest to, iż są słabi graficznie. Wiem, że gra pochodzi z roku 2003 ale jeśliby porównać ją nawet z ówczesnymi sobie produkcjami, nie stoi ona na najwyższym poziomie. Została ona zrobiona na silniku „Lineage’a 2” w momencie kiedy powstała już część trzecia tej produkcji. Niestety z tego powodu, nawet intro, które jest efektowne ze względu na konstrukcję i zawartość prezentuje się dużo marniej ze względu na podłą grafikę. Jak już pisałam kiepskie są również animacje postaci. Wszystko jest kanciaste i mało efektowne. Tak więc główne zarzuty kierowane pod adresem tej gry są związane ze stroną wizualną.
Podsumowując, „Kozacy: Antologia” to gra ciekawa. Wprowadza nas ona w fascynujący okres historyczny, zawiera kilka ciekawych rozwiązań gameplayowych oraz jest grą dosyć prostą. Może zajadli gracze strategii stwierdzą nawet, że zbyt prostą. Uważam, że jest to gra w którą można trochę pograć, jednak nie zabawi nas na dłużej. Dodatkowo, grafika nieco przeszkadza ale gra ma już swoje lata i trzeba się z tym liczyć.
Plusy
- wojny historyczne
- bitwy morskie
Minusy
- kiepskie animacje jednostek
- mała różnorodność map
Brak obrazów powiązanych z tą grą.