Uplink
Dodano dnia 19-04-2008 20:48
Uplink jest symulatorem hakowania, tak więc można ją umieścić na półce zatytułowanej „gry logiczne”. Producentem gry jest firma Introversion Software, została ona wydana już w 2001 roku, w Polsce natomiast znalazła się dopiero w 2005 dzięki firmie Techland. Produkt ten w całości został przetłumaczony na język polski.
Kim są Hakerzy?
Hakerem jest osoba o bardzo dużych, praktycznych umiejętnościach informatycznych.
Czym się zajmują?
Tworzą nowatorskie technologie, którymi się dzielą, w celu uzyskania prestiżu w środowisku hakerskim. Generalnie w polskiej mentalności panuje przekonanie, że to haker jest tym złym i niedobrym człowiekiem, który tylko szuka błędów w systemach w celu znalezienia luki i włamania się do systemów zabezpieczeń. Taką osobą jest jednak osoba, którą określa się mianem Cracker’a.
To tyle w ramach wstępu teraz o fabule.
Grę rozpoczynamy w 2010 roku, jako osoba, która zostaje wcielona do Uplink Corporation będącą największą na świecie firmą zrzeszającą hakerów. W grze zarabiamy pieniądze (jednak tylko takie wirtualne :)) i dzięki nim kupujemy nowy sprzęt (płyty główne, procesory itd.), będzie on nam niezbędny w kolejnych misjach otrzymanych od korporacji. Przygoda rozpoczyna się od otrzymania e-maila, w którym dowiadujemy się o swoim pierwszym zleceniu.
Dla osób niemających styczności z hakowaniem, został przygotowany tutorial, z którego naprawdę warto skorzystać. Tylko jedyny raz, właśnie w tutorialu, nie będziemy musieli obawiać się konsekwencji prawnych, ponieważ musimy złamać zabezpieczenia wewnątrz naszej firmy. Kolejne zadania jednak będą wymagały od nas absolutnej dyskrecji i perfekcji. Tylko malutki błąd może spowodować, że zostaniemy wykryci i trafimy do więzienia, a w tym przypadku gra się dla nas skończy i będziemy musieli swoją przygodę rozpocząć od nowa. Mozolne i ponowne przechodzenie tych samych misji, może spowodować, że gra się nam znudzi.
W Uplinku misje powierzane nam od naszej korporacji różnią się poziomem trudności, dlatego też jak się wkręcimy, to już na dobre. W kolejnych zadaniach natkniemy się na firewalle i inne wymyślne zabezpieczenia, o których nie mieliśmy bladego pojęcia.
W grze przyjdzie nam się zmierzyć z systemami zabezpieczeń banków i innych firm. Wraz z postępem, będziemy mogli zostać hackerem i pomagać w ujęciu „hackerów, którzy przeszli na ciemną stronę mocy”, zwanych Crackerami.
Oprawa audio/video
Grafika 2D, skupimy się głównie na edytorze tekstów. Proste animacje (jednak to jest właśnie kwintesencja hackerstwa), mnóstwo różnego rodzaju cyferek, liczb etc. Grafika w żaden sposób nie odbiera grze uroku, a tylko zwiększa klimat. Muzyka w grze jest bardzo podstawowa i polecam zminimalizowanie gry i odpalenie Winampa, jeżeli jeszcze tego nie zrobiliśmy.
Jeżeli choć przez chwilę chcieliśmy zostać hakerem, bądź zobaczyć jak to wygląda od środka, to gra Uplink jest właśnie jedyną taką grą na rynku. Potrafi ona wciągnąć na naprawdę długie godziny. Mimo swojej prostej szaty graficznej i niebanalnych misji, program tworzy wspaniałą otoczkę, dzięki czemu grywalność stoi na bardzo wysokim poziomie. Dodatkowo programiści dają nam możliwość poprawienia jakości gry i zwiększenia ilości misji dzięki różnorakim łatkom znajdującym się na http://www.uplink.co.uk/. Plusem jest także to, iż Uplink dostępny jest na Linux’a, Windows’a i Mac’a. Naprawdę warto sięgnąć po ten tytuł.
Plusy
- symulator o hackowaniu połączony z grą logiczną
- klimat (grywalność)
Minusy
Waldemar |
Sidorowicz |
"Waldas" |
Brak obrazów powiązanych z tą grą.