Need for Speed: Undercover
Dodano dnia 01-12-2008 23:31
Jak co roku przed świętami bożonarodzeniowymi (dla niewtajemniczonych okres świąteczny zaczyna się już pod koniec listopada) na półki sklepowe trafiła nowa odsłona kultowej gry Need for Speed, tym razem o dźwięcznym przydomku Undercover. Polska premiera tej gry miała miejsce 21 listopada. Budżet reklamowy dla gry jest jak worek bez dna, o samej grze można było dowiedzieć się już podczas sierpniowych targów Games Convention 2008, w Polsce gra zasłynęła błyskotliwą kampanią, w której należy wybrać Miss Need for Speed, standardowo należy do tego dodać reklamy w mediach i o premierze gry wiedzą już wszyscy ;)Producentem jak i dystrybutorem Need for Speed Undercover jest firma Electronic Arts. Liczba zmian i unowocześnień, która miała sprawić, że NFS będzie zapierał dech w piersiach nie tylko wśród pasjonatów okazała się nie lada wyzwaniem, jednak rzeczywistość potrafi zweryfikować plany producentów i sprowadzić ich na ziemię, jeżeli jesteście ciekawi co nowego kryje nowa odsłona NFS, to zapraszam do zapoznania się z treścią recenzji.FabułaW przeciwieństwie do Need for Speed ProStreet, nowa odsłona miała mieć mocno rozbudowaną fabułę, za którą byli odpowiedzialni reżyserzy i scenarzyści z Hoollywood. Nasz bohater jest tajnym agentem, którego zadaniem jest infiltracja przestępczego środowiska. Jednak żeby złapać grubą rybę najpierw będziemy musieli udowodnić, że jesteśmy godni powierzonego nam zadania, dlatego też czeka nas całe mnóstwo nielegalnych wyścigów. Naszym kontaktem będzie Maggie Q, która wcieliła się w postać agentki federalnej Chase Linh. Aktorka dość znana wystarczy przypomnieć jej najważniejsze role z takich filmów, jak Mission Impossible III czy Szklana Pułapka 4.0. Podczas rozgrywki będą towarzyszyć nam krótkie filmiki, które sprawiają, że rozgrywka jest o wiele bardziej ciekawsza. O wiele przyjemniej niż w poprzednim NFSie. GrywalnośćW grze zdobywamy punkty doświadczenia, które pozwalają nam brać udział w coraz trudniejszych wyścigach. Na miejsce wyścigu przenosimy się jednym kliknięciem, korzystając z mapy. Miasto Tri-City Bay nie kryje przed nami żadnych sekretów, już na samym początku możemy przemierzać jego ulice wzdłuż i wszerz, jak każda metropolia tak posiada swoje przedmieścia, które również będziemy mogli dogłębnie spenetrować swoim lśniącym cackiem. Jednak czegoś brakuje, miasto jest przecież ogromne, jednak brakuje w nim życia, ruch uliczny jest mniejszy niż w niedzielne popołudnie. Przemierzanie miasta nie sprawia znaczącej frajdy zmienia się jedynie otoczenie, może przesadzam ale nie poczułem zbytnio przyjemności z bezkresnego poruszania się po mieście. Sytuacja taka ma miejsce, ponieważ wyścigi są ogrodzone, nie ma możliwości skorzystania za skrótów, jedziemy jak po sznurku.Co do policji i jej ingerencji, to trzeba powiedzieć, że można ją zgubić w dosyć prosty sposób, a jeżeli ktoś zbyt długo się męczył, to na mapie miejsca, które gwarantują nietykalność. Korzystając z nich możemy zgubić niepożądany ogon. W wersji na Xbox 360 którą miałem przyjemność testować, niestety nie miałem możliwości wyboru poziomu trudności, gra na jednym poziomie nudzi się dość szybko, zwłaszcza jeżeli nasze umiejętności są o wiele większe od trybu, który został zaproponowany. Heroic Driving Engine to właśnie ten silnik został zastosowany w grze, dzięki czemu samochód trzyma się drogi niczym pociąg torów, jazda jest łatwa i przyjemna nie powinna sprawić najmniejszych kłopotów nawet osobą, które po raz pierwszy zasiądą przed grą Need for Speed.Nowy TrybBitwa na autostradzie jest zdecydowanie czymś przełomowym, wymijanie samochodów na ruchliwej autostradzie, będzie od nas wymagało nie lada refleksu i zręczności. Bierni użytkownicy wyścigu podejmują spontaniczne decyzje i zmieniają pas ruchu, który nam w znacznym stopniu utrudnia możliwość pokonania przeciwnika, żeby go pokonać należy odjechać na ponad 300 metrów. Efektowne kraksy i sytuacja w której się znajdujemy trzyma w napięciu i wgniata maksymalnie w fotel, gorzej z kolizjami, ponieważ przy ogromnych prędkościach nawet najmniejsze uderzenia w samochody obok, powinny kończyć się tragicznie. GrafikaZdecydowanie najmocniejsza strona całej gry, po raz kolejny mamy możliwość zobaczenia przepięknych 55 licencjonowanych aut, jak choćby: Mercedes CL55, Audi R8, Porsche 911 GT2 i Nissan 370Z. Ten ostatni wóz debiutuje właśnie w grze Need for Speed Undercover. Cienie, które padają z samochodów przykuwają oko, szczególnie ładnie wygląda ten efekt w momencie kiedy słońce wstaje, bądź kryje się za widnokręgiem, ten widok mógłbym oglądać nieprzerwanie. Co, tu dużo mówić, graficznie Need For Speed trzyma poziom.DźwiękiRyk silnika, prawdziwa rozkosz. Udźwiękowienie stoi na bardzo wysokim poziomie i nie można nic temu zarzucić. W momencie gdy jesteśmy ścigani przez policję w radiu można usłyszeć ich głosy. Ścieżka dźwiękowa jest również niczego sobie. Całość prezentuje się nadzwyczaj okazale. MultiplayerW grze sieciowej mamy możliwość skorzystania z 3 trybów, z których najciekawszym jest zabawa w policjantów i złodziei, kolejnymi są sprint i tor. PodsumowanieNeed for Speed Undercover jest typową zręcznościówką, w której samochód można porównać do czołgu, model zniszczeń występuje, aczkolwiek można powiedzieć, że w wersji kosmetycznej. Wprowadzenie nowego trybu bitwa na autostradzie powoduje, że gra nabiera niezwykłych rumieńców, tylko ile można ścigać się w jednym trybie ;) Dźwięk, grafika i licencjonowane samochody najsilniejsze punkty spod znaku NFS. Są integralną częścią każdej nowo wydanej serii i tak samo dzieje się tym razem. Warto na sam koniec wspomnieć o tuningu, w którym możemy stworzyć prawdziwe arcydzieło, liczba kombinacji jest dość spora i na pewno każdy znajdzie takie możliwości przeróbki, tak aby stworzyć swój wymarzony samochód. Nowy Need for Speed jako gra jak najbardziej mnie przekonał, mimo kilku niedoróbek i niedociągnięć gra wypada całkiem przyzwoicie.
Plusy
- dźwięk
- bitwa na autostradzie
- tryb policjanci i złodzieje
- fabuła
Minusy
- brak znaczących innowacji
- niski poziom trudności
Waldemar |
Sidorowicz |
"Waldas" |
Brak obrazów powiązanych z tą grą.