Battle Forge
Dodano dnia 22-03-2009 20:47
Słowo wstępu.Battle Forge jest grą wyjątkową. Łączy elementy strategii czasu rzeczywistego i kolekcjonerskiej gry karcianej jak Magic the Gathering. Rolę lądów znanych nam z „medżików” pełnią tutaj monumenty. Monument to punkt na mapie, który po zajęciu przez nasze wojska rozbudowujemy pod wybrany przez nas żywioł. W dniu dzisiejszym do czynienia mamy z czteroma żywiołami: lodem, ogniem, naturą i cieniem. Modernizacja monumentu nie jest darmowa, płacimy z nią mocą, którą uzyskujemy z „Power Wells” (źródeł mocy). Karta może pełnić rolę: jednostki, budynku lub czaru. Użycie każdej z kart wymaga odpowiednich monumentów i mocy. Jednostki możemy przywoływać w pobliżu naszych monumentów, wtedy mają pełny pasek życia, gdy przyzwiemy je na polu bitwy są nieco osłabione. Od tego momentu zaczyna się RTS pełną gębą dodatkowo wielu jednostkom możemy rozkazać użycie czaru, za co płacimy mocą. Gdy wspomagamy nasze jednostki czarami i budynkami oraz mamy swoją taktykę to zwycięstwo jest w kieszeni. Tytułowy Battle Forge (kuźnia bitwy) to miejsce, w którym możemy do woli testować nasze karty, rozmawiać z innymi graczami i robić wiele innych rzeczy związanych z internetowym społeczeństwem.Battle Forge PC www.player4ever.comby Player4everFRPierwsze kroki.Po założeniu swojego konta gra rozpoczyna się od samouczka, można go przerwać. Jednak warto go przejść. Na początku dostajemy kilka talii. Warto każdą z nich sprawdzić by po pewnym czasie ułożyć własną. Nowe karty kupujemy za tak zwane „Battle Forge Points”, żeby je dostać musimy wymienić na nie prawdziwą walutę. Wielu osobom to może się nie spodobać w szczególności tym, które nie mają zwyczaju podawania numeru swojej karty płatniczej w Internecie. Karty kupować możemy na 2 sposoby. Pierwszy to w wirtualnym sklepie gdzie podobnie jak w przypadku prawdziwych kart kolekcjonerskich nabywamy „boostery”, których zawartość jest nam nieznana. Możemy, zatem trafić zarówno na marne jak i bardzo rzadkie karty. Drugi sposób na kupno kart to aukcja gdzie kupujemy towar od innych graczy i tu mamy prawo wyboru kart, ale cenę ustala gracz sprzedający, jest też możliwość licytacji. Niekiedy możemy dostać jakąś kartę za wygraną grę. Gra oferuje nam rozmaite scenariusze rozgrywki. Możemy grać sami, lub w sojuszu z większą liczbą graczy przeciwko sztucznej inteligencji lub z 1 na 1 i 2 na 2 z żywymi graczami. Gra stworzona jest dla sieciowych rozgrywek jednak martwi mnie brak trybu offline. Gdy włączamy grę to od razu musimy podać swój login i hasło. Szkoda, nawet, gdy chcemy zagrać w kampanie dla pojedynczego gracza lub sprawdzić swoje jednostki to musimy połączyć się z serwerem. Według mnie powinna być możliwość gry offline a nagrody za przejście scenariusza dla samotnego gracza dostalibyśmy po podłączeniu się do serwera. Niby drobiazg, ale miło by było podczas noclegu Np.: gdzieś w schronisku w górach gdzie nie ma Internetu przed położeniem się do snu zagrać sobie partyjkę na laptopie. Wad doszukiwać się by się można wielu, ale gdy mamy już swoją talię to gra potrafi wciągnąć na wiele godzin. Najwięcej radości sprawia gra przeciwko innym graczom. Dobra taktyka to klucz do zwycięstwa, warto zaskoczyć przeciwnika i szybko zgarnąć jak najwięcej monumentów, by przyzwać silne jednostki. Jeśli chodzi o balans jednostek to w wersji beta jest nienajgorzej, jednostki na swoim poziomie ze wszystkich żywiołów są mniej więcej równe z paroma wyjątkami, co jednak wkrótce poprawić powinny patche. Zróżnicowanie jednostek na początku robi wrażenie, lecz z czasem odkrywamy wręcz klony, dwie różne jednostki, które mają ten sam model inną teksturę, należą do innego żywiołu, ale zdolności i sposób walki mają bardzo podobny. Moim zdaniem scenariusze, w których czterej gracze walczą przeciwko komputerowi nie są już tak wciągające jak te, w których gracze ze sobą rywalizują. Komputer nie ma zbyt szerokiego zakresu taktyk, ciągle powiela te same ruchy i raczej nie zaskakuje. Pojedynki z bossami zazwyczaj są nudne, bo nie są oni zbyt wyjątkowi ot normalne jednostki, z bardzo dużą liczbą hp. Dodatkowo w wersji beta zdarzało się, że z innymi graczami ukończyłem jakąś mapę, był komunikat o zwycięstwie, ale nie zostaliśmy nagrodzeni niczym. Jak dla mnie to grze przydałby się edytor map. Może gracze wymyśliliby coś ciekawszego? Oprawa Audio wizualna.Grafika w grze przypada mi do gustu, jednostki wyglądają nienajgorzej, efekty czarów też, a dwuwymiarowe tekstury podłoża są ładne. Jednak taką grafiką raczyły nas gry już 3-4 lata temu teraz wymaga się czegoś więcej. Co najważniejsze jest przejrzyście i całkiem estetycznie ale to trochę za mało. Modele niektórych jednostek wykonane są bardzo szczegółowo (np.: Fire Dragon, Ashbone Pyro), a innych (jak np. Nox Troopers, Mauler) sprawiają wrażenie robionych w pośpiechu. Najwyraźniej grafika nie jest największym atutem gry EA Phenomic. Na szczęście wizerunki jednostek na kartach prezentują się pięknie i przyciągają oko. Znacznie lepiej prezentuje się oprawa audio. Odgłosy bitwy nalezą do najlepszych. Muzyka w tle tworzy niezwykły klimat, podniosłe, orkiestralne brzmienia bardzo dobrze pasują do tej gry. W zależności od dominującego żywiołu w naszej talii usłyszymy inne kawałki.Tworzenie Talii.W nie każdym RTS-ie możemy wybrać dokładnie, z jakich ras będzie składać się nasza armia. Żywioły możemy mieszać dowolnie, ale najrozsądniej jest korzystać z 2 jednego dominującego i drugiego pomocniczego. Jest tak, ponieważ nie ma kart, które wymagają czterech monumentów na przykład ognia. Co najwyżej są takie, które wymagają trzy monumenty przykładowego ognia i jeden dowolny. Dlatego więc polecam zbudować pierwsze 3 monumenty jednego żywiołu i jeden innego, są karty jak np.: Boom Brothers, którzy wymagają tylko jednego monumentu ognia i trzech dowolnych, a w walce sprawdzają się znakomicie. Nic nie stoi na przeszkodzie by zbudować np.: 3 monumenty cienia, korzystać z najlepszych jednostek z tegoż żywiołu i 1 ognia. Niektórym moje tłumaczenia mogą wydać się trochę niejasne, ale zapewniam was wspomnicie moje słowa, gdy sami spróbujecie zrobić dobrą talię. Rysunek 2 Talia Gieromaniaka w ofensywie ! (oczywiście zastosowana tu mieszanka nie miała by szans w prawdziwej rozgrywce, ale testowo można nią zagrać :)PodsumowanieGrze spokojnie można wywróżyć komercyjny sukces, na pewno przyniesie zysk dzięki swoim kosztom, reklamie oraz tym, że na niego zasługuje. Nie jest to pierwsza taka gra warto pamiętać też o Eye of Judgement, które jest mniej skomplikowane, ale za pomocą kamery czyta prawdziwe karty i niesie równie dużo zabawy. Battle Forge najbardziej do gustu przypadnie fanom kolekcjonerskich gier karcianych, wyposażonych w dobrego peceta, którzy ocenę końcową powinni podnieść o 1 stopień.
Plusy
- Wiele kart równa się wielu taktykom, a wkrótce nadchodzą nowe.
- Nic nie sprawia takiej radości jak stworzenie własnej talii.
- Dobre zorganizowanie sieciowej społeczności.
Minusy
- Brak trybu offline, (mimo iż to strategia MMO, to takowy tryb by się przydał.)
- Brak edytora map.
- Nienajlepsza grafika.
Brak obrazów powiązanych z tą grą.