Men of War
Dodano dnia 03-04-2009 07:47
Men of War jest dziełem ukraińskiego studia Best Way, które jest już znane w świecie gier komputerowych. Programiści zza naszej wschodniej granicy wsławili się produkcjami takimi jak Faces of War czy też Soldiers: Ludzie Honoru. Gier tych na pewno nie można nazwać mega hitami, ale wielu graczom dostarczyły sporo miłych chwil spędzonych przy komputerze. Bogatsi o doświadczenie zdobyte przy ich produkcji, stworzyli opisywany w tej recenzji produkt.Wojna nigdy się nie zmienia...Jak łatwo można się domyśleć, zostaniemy wysłani na różne fronty drugiej wojny światowej, temat ten w grach jest już niesamowicie oklepany i naprawdę trudno wymyślić cokolwiek nowego. Główna kampania została podzielona na trzy główne części, czyli przyjdzie nam wykonać po kilka misji dla każdej ze stron: radzieckiej, niemieckiej i alianckiej. Gdy już wszystkie zadania będą za nami otrzymamy dostęp do kilku bonusowych. Fabuła opowiada w pewnej części o losach dwóch studentów, którzy w ramach wielkiej mobilizacji zostali wcieleni do wojska. Ot taki średni pretekst do tego żeby w ogóle zacząć grę i żeby stworzyć pozory, że jednak jakąś fabułę Men of War posiada.Jak rozpętałem wojnę...Misje, które wykonujemy są raczej standardowe jak na gatunek, do którego należy gra. Musimy obronić jakiś strategiczny punkt lub też takowy zdobyć, wykurzyć przeciwnika z jakiegoś miejsca i tym podobne. Sposobów w jaki możemy osiągnąć nasz cel jest oczywiście wiele i tylko od nas zależy czy będziemy się bawić w ciche acz zabójczo skuteczne akcje dywersyjne i cichutką eksterminację wrogów, czy też wjedziemy w ich środek opancerzonym czołgiem- temu sposobowi skuteczności także odmówić nie sposób. Niektóre zadania wymagają zastosowania jednej z tych taktyk, a inna się po prostu nie powiedzie, no ale jaka była wojna wszyscy wiemy. Gra ta nie jest typową strategią, ponieważ nie znajdziemy w niej takich elementów jak budowanie własnej bazy, zbieranie surowców czy też szkolenie jednostek. Dostajemy do naszej dyspozycji mniejszy lub większy oddział dzielnych wojaków i musimy tak nimi manewrować, aby osiągnąć cel nie narażając się przy tym na zbyt duże straty.Trochę wad...Interfejs w grze jest zdecydowanie przekombinowany i nieintuicyjny, nie bardzo wiem jak powinien on wyglądać, ale tutaj zdecydowanie coś jest nie tak. Żeby dostać się do potrzebnych opcji musimy przekopać się przez ikonki i przyciski. Od razu chciałbym zaznaczyć, że raczej nie jestem wielkim fanem strategii i w produkcje tego typu gram okazjonalnie i moje wrażenia są jak najbardziej subiektywne. Ktoś kto „siedzi” w rtsach może mieć zupełnie odmienną opinię. Kolejnym minusem jest raczej słaba inteligencja komputerowych przeciwników, przy czym nie oznacza to, że poziom trudności jest niski, bo to nieprawda, nawet na najłatwiejszym przyjdzie nam czasami zagryzać wargi i zgrzytać zębami. Widać, że ukraińscy programiści postawili na duży realizm całości. Czasami też doznajemy nieprzyjemnego wrażenia, że pojazdy czy nasi żołnierze powoli reagują na nasze polecenia, niestety nie umiem tego faktu racjonalnie wytłumaczyć, bo niby wszystko jest w porządku, a jednak coś tu nie gra....oraz zaletNa pewno do takich można zaliczyć wierność historyczną jaką chwalą się producenci gry i oczywiście nie ma żadnych powodów, żeby im nie wierzyć. Uzbrojenie i pojazdy zostały wykonane z bardzo dużą starannością i z dużym realizmem w stosunku do prawdziwych z okresu drugiej wojny. Na pochwałę zasługuje również oprawa audiowizualna, jak na strategię gra wygląda naprawdę rewelacyjnie, na zbliżeniach również nie wypada aż tak źle, czego nie można powiedzieć o niektórych innych współczesnych produkcjach. Grafika jest bardzo szczegółowa, a zastosowany tutaj silnik fizyczny należy do jednego z lepszych jakie możemy zobaczyć w grach. Oprawa muzyczna została idealnie dobrana to tego typu rozgrywki- także odgłosy walki przygotowane zostały z ogromną starannością.PodsumowującGra jest bardzo dobra, ale wątpię żeby sięgnęły po nią osoby, które w strategie, zwłaszcza o takiej tematyce, grają tylko od święta. Odrzucać może interfejs, mało intuicyjne sterowanie oraz poziom trudności. Gdy jednak drogi graczu na początku zaciśniesz zęby, to z czasem przekonasz się do tej produkcji i dostarczy Ci ona wielu godzin bardzo satysfakcjonującej rozgrywki, tak jak to było w moim przypadku.Dystrybutor gry firma Cenega przygotowała dla nas kinowe spolszczenie tej produkcji. Obyło się bez większych wpadek, chociaż czcionkę, jej kolor i umiejscowienie w filmikach można było rozwiązać (a przynajmniej w intrze) trochę inaczej, tak by napisy były bardziej czytelne. Ogólne wrażenie jest jednak bardzo dobre. Gra już jest do nabycia w sklepach za cenę stu złotych.
Plusy
- potrafi wciągnąć
- ciekawa kampania
Minusy
Brak obrazów powiązanych z tą grą.