Company of Heroes: Chwała Bohaterom
Dodano dnia 08-05-2009 15:48
Historia Company of Heroes sięga roku 2006, kiedy to światło dzienne ujrzała pierwsza część, a właściwie podstawowa wersja gry. Od tamtej pory doczekaliśmy się już dwóch dodatków: „Na Linii Frontu”, wydanej w roku 2007 oraz „Tales of Valor”, który jest nowością i to właśnie jego zrecenzowanie zostało mi powierzone.Wiadomości z frontu walki...„Chwała Bohaterom” jest samodzielnym dodatkiem do Kompanii Braci. Oznacza to, ni mniej ni więcej, że nie musimy posiadać podstawowej wersji gry, ani pierwszego add-onu, aby w pełni cieszyć się rozgrywką. Co ciekawe, w menu wita nas wszystkie sześć kampanii ale dostęp mamy tylko do tych najnowszych. Pozostałe możemy aktywować wpisując numery seryjne poprzedników, jeśli oczywiście takowe posiadamy. Nowe wyzwaniaJak już się rzekło, do naszej dyspozycji dostajemy trzy zupełnie nowe i świeże kampanie w grze dla pojedynczego gracza. Na pewno nie lada atrakcją dla większości użytkowników będzie rozdział zatytułowany „As Tygrysów”, gdzie dostajemy możliwość pokierowania tytułowym czołgiem i jego załogą. Każdy z naszych dzielnych wojaków, ma swoje imię i żaden z nich nie jest nam obojętny. Maprawdę można poczuć przywiązanie do postaci jakimi przyjdzie nam grać. Twórcy zastosowali tutaj schemat, który jest znany raczej z gier RPG niż strategii czasu rzeczywistego. O co chodzi? W miarę rozwoju akcji, nasza załoga awansuje na kolejne poziomy doświadczenia, zyskując tym samym nowe umiejętności. Jednak pozostaje tutaj lekki niedosyt, ponieważ przydałoby się trochę większe urozmaicenie. Zasadniczo nie ma to większego wpływu na rozgrywkę, poza oczywiście tym czysto technicznym (szybsze przeładowywanie, większa celność). Szkoda że producenci nie poszli o krok dalej w stronę gier fabularnych. Kolejne dwie mini-kampanie to „Grobla” oraz „Bitwa pod Falaise”. Nie trudno domyśleć się co serwują nam autorzy w drugiej, w pierwszej natomiast dostajemy pod swoje skrzydła dzielnych wojaków, których zadaniem będzie walka o tytułową groblę oraz most La Fiere. Niestety wszystkie te kampanie, są zbyt krótkie (około 7-8 godzin grania łącznie) i jak na mój gust troszkę mało wnoszą do rozgrywki, ot tylko taka mała dogrywka po poprzednich częściach.Nie do końca nowe multi...„Company of Heroes” słynie z bardzo dobrej rozgrywki w trybie wieloosobowym, więc twórcy i tym razem postanowili iść za ciosem i udostępnić nam zupełnie nowe doznania w tym zakresie. Co znajdziemy w „Tales of Valor”? Trzy nowe tryby, które raczej nie mają nic wspólnego z tym co widzieliśmy dotychczas. Nie ma sensu ich tutaj opisywać ponieważ są one raczej małą odskocznią od tych które już znamy i wydaje mi się że nie zyskają dużej popularności i uznania wśród graczy.TechnikaliaGrafika w grze jest bardzo szczegółowa i naprawdę dzięki niej możemy poczuć się jak na prawdziwym froncie II Wojny Światowej. Rozgrywka jest realistyczna, a oprawa dźwiękowa tylko podsyca nasze bojowe nastawienie.Podsumowanie...Bardzo rzadko zdarza mi się, że nie wiem jak ocenić grę, jednak tym razem się taka sytuacja przytrafiła. Z jednej strony otrzymujemy całkiem ciekawe, choć niestety krótkie i mało wymagające w stosunku do graczy kampanie w trybie single i nowe, niestety niekoniecznie muszące się podobać, tryby multi. Z drugiej zaś wydaje mi się, że jest to zbyt mało jak na produkt kosztujący na naszym rodzimym rynku około 80zł. W tej cenie jeszcze nie tak dawno sprzedawane były premierowe gry, a nie tylko dodatki do nich. Fani na pewno już grę posiadają, a reszcie polecam zakup podstawki, bo jeżeli ta was nie wciągnie, to nie ma najmniejszego sensu inwestować w „Chwałę Bohaterom”.Gra została spolszczona przez firmę Cd-Projekt, a jakość tego spolszczenia nie pozostawia wiele do życzenia – jest to kawał naprawdę solidnie wykonanej pracy. Do zobaczenia na froncie!
Plusy
- nie zestarzała się nawet o chwilę
Minusy
Brak obrazów powiązanych z tą grą.