Fifa Worlds Cup in Germany 2006
Dodano dnia 24-05-2007 16:17
Kogo dzieckiem jest FIFA World Cup?
Wiadomo - EA, odkąd programiści mają prawa na korzystanie z dobrodziejstw FIFA, nie tylko oglądamy kolejne produkty sygnowane nazwą tejże federacji piłkarskiej. Licencja, którą wykupiła EA, obejmuje również tworzenie gier na podstawie ważnych imprez świata futbolu. Tym samym raz na cztery lata dostajemy nie tylko FIFE, ale i Euro (ew. World Cup). W tym roku tak wypadło, że dostajemy FIFE World Cup 2006. Czy gra jest, choć troszkę innowacyjniejsza niż FIFA 06? Tego dowiecie się czytając tą recenzje!
Pierwsze Uruchomienie...
Po uruchomieniu gry, widzimy kolejne klimatyczne intro, które jak zawsze lepiej wygląda niż sama gra. Później tworzymy sobie profil i przechodzimy do menu głównego, z którego można wybrać kilka trybów. Najważniejszy to oczywiście Mistrzostwa Świata, ale są także takie tryby jak "wyzwanie światowe", "mecz pojedynczy" oraz "tryb imprezy". Jest też multiplayer. Jeżeli chodzi o pierwszy tryb, opiszę go potem, teraz napiszę o reszcie. Tryb "wyzwanie światowe" oferuje rozegranie przygotowanych meczy, w których mamy określone zadania do wykonania. Zadania polegają choćby na wygraniu, mimo przewagi punktowej przeciwnika (np. 2:1); Zwyciężeniu przed dogrywką, czy zdobyciu trzech goli w określonym czasie. Do zadań podstawowych dochodzą też dwa dodatkowe. W tych będziemy musieli na przykład wygrać z przeciwnikiem dwoma golami, czy strzelić określoną ilość goli jednym piłkarzem. Za wykonanie podstawowego zadania otrzymujemy brązowy medal. Za jedno dodatkowe zadanie dostaniemy srebny a za dwa dodatkowe złoto. Każdy medal jest inaczej punktowany, wiec najlepiej starać się o jak najlepszy. Zadania są dość trudne, ale po kilku powtórzeniach zawsze udaje się zamierzony cel. "Mecz pojedynczy"(w grze nazwany graj) - chyba wiadomo na czym polega, tzw. Mecz o pietruszkę. Taki tryb, by sobie pograć bez celu. Wybieramy zespoły, tryb meczu np. wcześniej odblokowany o mistrzostwo świata. By go odkryć wystarczy zwyciężyć mistrzostwo w trybie głównym, jakim są... właśnie Mistrzostwa Świata. W trybie gry pojedynczej ustawiamy sobie wszystko - długość połowy, piłkę, stadion wszystko to według swoich upodobani. W "trybie imprezy" możemy stworzyć swoje mistrzostwa z określonej liczby drużyn. Po wybraniu wszystkich zespołów reszta odbywa się jak w trybie Mistrzostw Świata. Oczywiście są też inne tryby, choćby tryb treningowy, w którym bez napięcia możemy sobie postrzelać, powrzucać z rożnego czy kropnąć z wolnego - wszystko, by podszlifować umiejętność. Jest też tryb karnych, w którym pięciu piłkarzy z każdej drużyny oddaje swoje strzały z 11 metrów. Ale szczegółowo o karnych potem.
Tryb Mistrzostw Świata...
Cóż, o ten tryb cała gra się rozchodzi. Po uruchomieniu trybu, wybieramy sobie, co chcemy rozegrać. Można wziąść się od razu za fazę grupową Mistrzostw Świata, albo rozegrać eliminacje, by w pocie czoła dotrzeć do MŚ. W pierwszym przypadku wszystkie grupy MŚ są licencjonowane i rozstawione tak jak w rzeczywistości. W przypadku drugim, też mamy oryginalne grupy eliminacyjne, ale dzięki tym eliminacjom możemy namieszać w rozlosowaniu grup na MS. Drugi tryb oczywiście wydłuża też grę. Możemy rozegrać eliminacje wszystkich regionów świata: Azja, Europa, Ameryka Północna, Południowa oraz Środkowa, Oceania i Afryka. Gdy już sobie wybierzemy, co chcemy rozegrać, myślimy nad zespołem (lub zespołami), jakim przystąpimy do eliminacji/mistrzostw. W grze są wszystkie zespoły, jakie zakwalifikowały się do MS i nie tylko, więc jest naprawdę w czym wybierać. Każdy zespół opisany jest trzema głównymi cechami: Atak, Pomoc, Obrona. Najczęściej gracze wybierają według tych cech, ale są i tacy, którzy wybierają sercem :) Gdy wybierzemy nasz zespół lub zespoły, przechodzimy do Menu MŚ. Jest to dość potężne menu, w którym znajdziemy wszystko. Informacje o nadchodzących meczach, tabele grupowe, statystyki piłkarzy, klasyfikacje, czy tryb menedżerski, w którym przebudowujemy nasz zespół tak, by był silny i zgrany. Oczywiście opcji jest więcej, ale ja wymieniłem te najważniejsze. Jest też coś jak "Wirtualny Magazyn MŚ FIFA 2006". Znajdziemy w nim takie ciekawostki jak ranking największej ilość żółtych i czerwonych kartek w jednym zespole czy piłkarski ranking najlepszych zespołów świata. W menu widzimy też różne informacje, takie jak przechwałki przedmeczowe trenerów, jaki to ich zespół nie jest wielki - potęguje to atmosfere MŚ. Jak rozgrywane są mistrzostwa? Tak jak w rzeczywistości, czyli jeżeli wybraliśmy eliminacje, to rozgrywamy po dwa mecze z każdym zespołem z grupy. Jeżeli udało nam się zakwalifikować, rozgrywamy trzy mecze w grupie MŚ, jeżeli udało nam się wyjść, to potem jest 1/16, następnie 1/8, potem 1/4... i tak aż do Finału MŚ. Naprawdę tryb MŚ jest dość potężny i oferuje sporo godzin gry.
Gameplay i Dodatki...
Cóż, jeżeli chodzi o Gameplay, to nie ma co wiele pisać. Gra się, niestety, praktycznie tak samo, jak w FIFE 06. Więc jest takie samo sterowanie, mało skomplikowane i nawet pada nie trzeba. Na ekranie widać radar, pasek kondycji danego gracza, tabelkę z wynikami itd. Od czasu do czasu (jeżeli gramy mecze w grupie) wyświetla nam się wynik innego spotkania rozgrywanego w tym samym momencie. Jeżeli chodzi o samą rozgrywkę, to ciągle jest to zręcznościówka, a nie symulator piłki nożnej. W grze rozgrywka jest szybka, podajemy długimi podaniami, lub gramy z klepki, dryblujemy w jeden z dostępnych sposobów, wrzucamy, następnie strzelamy i gol. Na tym polega cała filozofia. Gra do tego nie jest zbyt trudna. Mamy cztery poziomy trudności, i choć na początku trudno jest wygrać, jeżeli nie graliśmy w żadną, fifę, lub nie graliśmy długo, ale po pewnym czasie wszystko przychodzi bardzo łatwo. Małą poprawę możemy zauważyć przy AI bramkarzy, jeżeli chodzi o World Cup, a podstawową FIFĄ 06. Bronią bramki naprawdę dobrze i trudno ich zaskoczyć, choć nadal czasem puszczają szmaty. Na potwierdzenie faktu, że jest to gra zręcznościowa, mamy bardzo ograniczony wybór taktyk. Tak naprawdę mamy do wyboru kilka podstawowych strategii, sami żadnych modyfikacji wprowadzić nie możemy - a szkoda. Jeżeli chodzi o dodatki, to jest ich masa. W sklepiku możemy kupić dodatkowe piłki, profile klasycznych graczy, buty, stroje - po prostu multum bonusów. Wśród piłkarzy klasycznych do odblokowania jest Zbigniew Boniek :) Wszystkie dodatki kupujemy za punkty zdobyte podczas gry. Choćby podczas "wyzwań światowych" czy w zwykłych meczach, gdzie za małe zadanie takie jak "bez kartkowa gra" można zdobyć punkty. Potem w sklepiku patrzymy ile punktów mamy i kupujemy, co chcemy :) Miałem wspomnieć o karnych i wspominam, bo zmieniło się jednak trochę w tym aspekcie. Teraz na pasku siły widzimy drugi, mniejszy pasek, który określa moc, jaką możemy wydać na strzał. Jeżeli przekroczymy ten limit, piłka trafi w słupek, albo w ogóle w trybuny. Wielkość tego paska zależy od umiejętności piłkarza. Ten akurat aspekt się udał, bo kiedyś strzelając karnego, raz trafialiśmy a raz losowo trafialiśmy w słupek, obok bramki, lub nad. Choć oddawaliśmy oba strzały tak samo mocno.
Oprawa AV...
Cóż, gry z serii FIFA zostają tworzone na tym samym kodzie od edycji 2004. Nie oczekujmy więc wielkiej poprawy graficznej, nie znaczy to jednak, że gra wygląda źle - EA Sports nigdy nie miała problemu ze stworzeniem ładnej grafiki. Tak więc dodano wiele efektów związanych z Mistrzostwami Świata. Przed meczem mamy iście kolorowe powitanie, balonikami i frędzelkami. To naprawdę robi ciekawe wrażenie. Gracze i stadiony wyglądają też bardzo dobrze. Animacja jest niemal doskonała, choć i tu zdarzają się wpadki. Oprawa dźwiękowa to zdecydowanie najmocniejsza strona FifaWC. Dźwięk tysiąca kibiców wiwatujących na cześć swojej drużyny, charakterystyczny "klank" po uderzeniu piłki w słupek - po prostu pięknie. Niestety, wszystko to zwieńczone jest kiepskim komentarzem. Pomimo, że Szpakowski i Szaranowicz to całkiem ciekawy duet komentatorski, to jednak w grze brzmi on kiepsko. Pomimo, że jest i tak lepiej niż w FIFA 06 - poprawiono wiele rzeczy, to jednak dalej komentują wszystko chaotycznie i bezsensu. Przykład? Np. gdy zmienimy gracza, który strzelił 3 gole, komentator mówi: "Słuszna decyzja trenera, widać, że piłkarz nie był dysponowany, może to przez nie do końca wyleczony uraz..." - absurd. Miłym akcentem jest pomeczowe odgrywanie hymnu. Po zwycięskim meczu, przed wyjściem do menu, możemy usłyszeć fragment hymnu danego państwa(tego, którym wygraliśmy). Co ciekawe, każde państwo w grze ma taki fragment hymnu. Mamy prawie trzy strony muzyki, bardzo różnej. Są wolne i stare kawałki oraz szybkie i trochę nowoczesne jak "'Mattafix - Big City Live" - Muzyka naprawdę jest dobrze dobrana. I miło się jej słucha, przeglądając menu główne.
Licencja...
Tutaj krótko. EA ma licencje na wszystkie drużyny, stadiony(nie tylko te z MŚ), piłki, składy, koszulki - wszystko na czas wydania gry. Niestety EA źle zrobiło wydając produkt przed MŚ, bo może się okazać, że wiele składów i strojów będzie nieaktualnych.
Podsumowanie...
FIFA World Cup 2006 to gra ciągle dobra, ale od 2004 roku to cały czas odgrzewanie kotleta. Gra nie wnosi nic wielkiego, by wydawać na nią 90 zł. Jeżeli jednak gra stanieje, można zainteresować się tą produkcją. Za cenę obecną, lepiej rozejrzeć się za czym innym. Miejmy nadzieje, że FIFA 2007 wniesie całkowicie nowy system gry, bo jeżeli dalej EA Sports będzie wprowadzał kosmetyczne zmiany, to seria daleko nie pociągnie.
Plusy
Minusy