Championship Manager 2010
Dodano dnia 05-10-2009 19:10
Wreszcie po rocznej nieobecności na rynku powraca Championship Manager 2010. Mocno skrytykowani za ostatnie lata pracy twórcy z Eidos i BGS potrzebowali przerwy, by wreszcie przywrócić świetność pionierowi wśród profesjonalnych menedżerów piłkarskich. Pamiętny zresztą, niekorzystny dla CMa podział Sports Interactive przyprawił fanów o negatywne zdumienie. Eidos zajął się fatalnym Championship Manager, natomiast grupa Segi – genialnym Football Manager. Przez ostatnie kilka lat nieporównywalnie lepszą reputacją cieszył się FM, który zaskakiwał graczy nowymi opcjami i coraz obszerniejszą bazą danych. Jednak nadszedł wielki moment, gdyż powraca tuz piłkarskich menedżerów. Ogromna kampania reklamowa, edycja specjalna gry na rok 2010 wraz z dodatkami to tylko ćwiartka tego, co zdołali wykrzesać z niechcianej i wrzuconej głęboko do szafy serii Championship Manager. Rok 2010 będzie przełomem!Edycja specjalnaZe względu na roczną przerwę w wydaniu gry Beautiful Game Studios wpadło na niezwykły pomysł stworzenia CM Season Live. Jest to pakiet 6 comiesięcznych aktualizacji, wprowadzających prawdziwe dane sezonu 09/10 do naszej gry. Dzięki tej opcji możemy rozpocząć grę w kluczowym momencie rozgrywek nowego sezonu i zmierzyć się z prawdziwymi wyzwaniami menedżerskimi. CM Season Live kosztuje normalnie 5 funtów, lecz my otrzymujemy go za darmo aż do 31 sierpnia 2010, właśnie dzięki tej specjalnej edycji. Brzmi zachęcająco. Dodatkowo z grą dostajemy program meczowy, wraz z poradnikiem trenerskim, notes i ołówek menadżera, a także gigantyczny plakat z rozpisaną strukturą lig. Można twierdzić, że jest to zbędny bajer upakowany na siłę, lecz ja doceniam wkład i starania chłopaków z Eidos, by na nowo odbudować chwałę i glorię tej wspaniałej gierki, dlatego dodatki jak najbardziej na plus.Wreszcie „normalne” 3DTryb rozgrywki 3D od początku serii był mankamentem. W poprzednich latach w czasie rozgrywanych spotkań mogliśmy tylko gapić się w kolorowe kuleczki przedstawiające naszych graczy (czasem nawet dochodziło do błędnego nakładania się kolorów). Teraz nadszedł czas na silnik meczowy 3D. Bardzo dobrze opracowane boisko, starannie dopieszczone ruchy postaci. Oczywiście nie można się spodziewać, że jest to grafika jak w Fifie, czy Peesie, ale porównując ją z innymi menedżerami wygląda całkiem nieźle. W niektórych momentach można się czepiać dosyć dziwnego poruszania się graczy, ale ogólnie przejście z kuleczek do postaci trójwymiarowych prezentuje się bardzo dobrze.Ciężki trening…Jak na menedżera przystało, większą uwagę przywiązuje się do danych, statystyk i tabel niż do samej zręcznościowej rozgrywki. Cieszy niezliczona ilość rozwiązań taktycznych, kreowania stałych fragmentów gry, tworzenie treningów. Mamy możliwość trenowania dośrodkowań, strzałów, rzutów karnych, sprintów, czy też rozegrania treningowego spotkania pomiędzy drużynami tworzonymi z członków naszego team`u. Kreator zagrywek w ataku i w obronie jest niezwykle przydatny, przynosi sukces, gdy gracze zaczynają wykorzystywać je w spotkaniach ligowych. Kolejny element na plus!Sieć skautówPo całym świecie możemy rozrzucić naszych skautów, by wyszukiwali nam talenty piłkarskie. Ich wiedza jest różna, a każdy z nich charakteryzuje się umiejętnościami wyszukiwania określonej grupy graczy. Jedni potrafią znaleźć młodych, obiecujących napastników, natomiast inni pomagają wyszukać najlepszych defensorów z innych kontynentów, ściągając ich za korzystną cenę. Istnieje również możliwość wyszukania osób zatrudnionych w kadrze (asystent, trener, fizjoterapeuta, skaut itp.), by rozwijać i tworzyć coraz lepszą grupę specjalistów w swoim klubie. Im większa wiedza i umiejętności skauta, tym więcej informacji uzyskamy na temat określonego gracza. Bardzo przydatna opcja w sytuacji, kiedy myślimy o zespole przyszłościowo i mamy ochotę związać się z nim na parę długich lat.Polska!Bardzo dużym plusem jest polska wersja językowa gry. Wszystkie opisy, nazwy, opcje są opracowane w języku polskim. Nie brakuje nawet pseudonimów typu „Brunatni” – określającą drużynę GKSu Bełchatów. W tej kwestii podziękowania należą się polskiej dystrybucji – Cenega Poland. Wspominając już o naszym pięknym kraju nie można zapomnieć o możliwości gry w polskiej ekstraklasie i I lidze. Istnieje możliwość rozegrania spotkania towarzyskiego, czy też napotkania zespołu z niższej klasy rozgrywkowej w Pucharze Polski.DźwiękStandardowo dźwięk jest najmniej ważny w tego typu grze, wszak zabrakło pełnej playlisty utworów odgrywanych w menu menedżera. W czasie treningu cisza, spokój, ptaszki i tylko słychać uderzenie w piłkę poszczególnych zawodników, czy też od czasu do czasu pokrzykiwanie i oklaski po przeprowadzonej akcji. Natomiast w czasie spotkania słyszymy okrzyki z widowni, radość po strzelonej bramce, czy też jęk zawodu po nieudanej akcji. Podsumowując, nie ma tragedii :)Bardzo pozytywnie, ale…Zawsze musi być jakieś „ale”. Niestety w tym wypadku mam szczególne pretensje do realistycznych umiejętności graczy z drugiej półki europejskich lig. Przykładowo polska Ekstraklasa: Sławomir Peszko, zawodnik Lecha Poznań, charakteryzujący się niezwykłą szybkością i dynamicznością swoich akcji, w grze należy do graczy najwolniejszych w swoim zespole! Natomiast Haris Handzic, gracz tego samego klubu, wysoki i powolny gigant jest… najszybszy w drużynie! Przebija na treningach sprinterskich nawet najszybszego w ekipie „Kolejorza” Krzysztofa Chrapka! Dziwne…Wielki come back…Roczna przerwa zadziałała pozytywnie na ekipę BGS i Eidos. Cena na pewno nie odstraszy żadnego konesera piłkarskich menedżerów, a w ten naprawdę warto się zaopatrzyć. Wspaniała gra powraca na szczyty, oby kolejne odsłony były równie dobre jak ta, a nawet lepsze.
Plusy
- silnik meczowy 3D
- sieć skautów
- rozbudowany kreator treningowy
- obszerna baza danych
Minusy
Grzegorz |
Wojciechowski |
"Greg" |
Brak obrazów powiązanych z tą grą.