Divinity II: Ego Draconis
Dodano dnia 28-12-2009 11:13
Przyznam, że byłem bardzo ciekaw tytułu „Divinity II: Ego Draconis” ze względu na moją fascynację tymi wielkimi gadami, jakimi są smoki. Gra zapowiadała się świetnie i nie zawiodła moich oczekiwań. Wzorowo wykonany cRPG, jaki sprezentowali nam specjaliści z Larian Studios jest zdecydowanie godzien polecenia każdemu fanowi gier z typu cRPG jak i całkowitemu nowicjuszowi w tym typie gier.
Fabuła:
Jest to zdecydowanie jedna z najmocniejszych stron tego tytułu. Fabuła gry jest innowacyjna i genialnie pomyślana.
W grze wcielamy się w postać adepta z zakonu Pogromców Smoków, którzy za zadanie obieli sobie wybicie smoków oraz smoczych jeźdźców z krainy Rivellon. Zaślepieni swoimi doktrynami przestali zauważać, co tak naprawdę się dzieje. Nasz bohater ze względu na szczęśliwy zbieg okoliczności odkrywa prawdziwe zagrożenie i postanawia je zgładzić. Mimo to mamy możliwość wyboru pomiędzy tym czy nasza postać ma być dobra czy zła, co w połączeniu z systemem wielu możliwości wykonania prawie każdego zadania zapewnia zabawę na długie godziny. W Divinity II gracz uświadczy nie tylko mistycznego świata rodem z jakże poetyckich powieści fantasy, ale także sporej dawki humoru od zwykłego do nawet najczarniejszego. Pełna najdziwniejszych zwrotów akcji rozgrywka zaskoczy nawet najbardziej doświadczonych graczy i udowodni, że „nie zawsze czarne jest czarne a białe jest białe”.
Rozgrywka:
Postacią kierujemy za pomocą klawiatury i myszy. Podstawowy układ klawiszy jest dosyć instynktowny, więc nikt nie powinien mieć problemu z poruszaniem się po uniwersum gry. Z pewnością dużym plusem jest mnogość kombinacji, jakie może, a nawet musi wykonać gracz w trakcie starć z przeciwnikami, ponieważ na wyższych poziomach trudności nie wystarczy już jedynie dusić myszy ile wlezie. Stratedzy bitewni odnajdą się w tej grze bez dwóch zdań. Niejednokrotnie zmusza nas ona do wstrzymania czasu i zaplanowania kolejnych posunięć a jeśli tego nie uczynimy z pewnością poczujemy jak pachną kwiatki od spodu. Występuje standardowy system zdobywania poziomów i rozdawania tzw. punktów statystyk i umiejętności. I tu kolejna przyjemna niespodzianka a mianowicie mnogość skilli, jakie może opanować nasza postać jest wręcz ogromna. Podzielone są one na 4 kategorie: Kapłan, Wojownik, Mag, Łucznik, Pogromca Smoków a z czasem zostanie odblokowana jeszcze jedna kategoria Smok. W każdej z nich mamy przynajmniej dziesięć różnych umiejętności, do których początkowo można dodać po 5 punktów a ostatecznie nawet 15, co z nawet najsłabszego skilla czyni niezwykle potężną moc. Liczy tu się jednak bardzo przemyślane rozdawanie punktów gdyż nie jest ich dużo a późniejsze kasowanie umiejętności może nie być na naszą kieszeń.
Grafika:
Chociaż do podziwiania pełnych wdzięków gry wymagany jest kosmiczny sprzęt to nawet przy średnich ustawieniach grafika powala na kolana. Modele postaci wykonane są wzorowo a na szczególną uwagę zasługują smoki. Poruszają się zgodnie z wszelkimi zasadami aerodynamiki i wyglądają przy tym świetnie. W grze zadbano o najdrobniejsze szczegóły takie jak poruszanie się trawy na wietrze, gestykulacja czy też ptaki latające nad głowami. Wszystko to sprawia graczowi wrażenie niespotykanego realizmu oraz pozwala na przyjemniejsze i łatwiejsze zagłębienie się w ten fantastyczny świat. Jest to zdecydowanie jeden z najładniej wykonanych tytułów, w jakie przyszło mi grać.
Oprawa dźwiękowa:
Muzycy pracujący nad Divinity II spisali się świetnie, chociaż odniosłem wrażenie, że co niektóre utwory dane było mi już słuchać (np. z Rayman 2). Mimo to jest spora gama nowych, które świetnie wpasowują się w klimat gry. Muzyka jest zależna od sytuacji, w jakiej znajduje się bohater a do tego wiele lokacji ma także swoją własną ścieżkę dźwiękową, co moim zdaniem jest miłym aspektem gry. Efekty także brzmią zadowalająco. Bardzo miło słucha się świstu miecza przecinającego powietrze czy też dźwięku otwierającego się kufra. Czasami jednak zdarza się, że zamierają, lecz sytuacje takie były sporadyczne. Rzeczą, która irytowała mnie niezmiernie jest jednak to, że podczas zamiany w smoka muzyka zmienia się na bitewną i nie zmienia zależnie od sytuacji. Moim zdaniem to spore zaniedbanie.
Polonizacja:
Bardzo cieszy mnie fakt, że gra nie została zdubbingowana. Oryginalne głosy postaci w języku angielskim są świetne i efekt ten mógłby być bardzo łatwo zrujnowany. Napisy przy dialogach wykonane są świetnie i zgodne z klimatem. Nie było szansy jednak, aby nie zauważyć wielu niedociągnięć w tłumaczeniu nazw na mapie, które o dziwo w dialogach podawane są w ich polskich odpowiednikach. Komplikuje to rozgrywkę i mnie osobiście irytuje. Mam jednak nadzieję, że zostanie to poprawione w najbliższych łatkach.
Podsumowując można powiedzieć tylko jedno. Divinity II to tytuł dla każdego. Zainteresuje wszystkich graczy od tych którzy niewiele z grami mieli po prawdziwych "Gieromaniaków". Jest to także gra dla miłośników literatury fantasy gdyż odnajdą się w niej jak nigdzie. Zapewna długie godziny zabawy i mimo pewnych niedociągnięć nikt nie powinien się na niej zawieźć.
Plusy
- Innowacyjna i nieliniowa fabuła
- Świetna grafika
- Ciekawie pomyślany świat
- Duża ilość zadań pobocznych
- Ciekawe cut scenki
Minusy
- Muzyka nie zmienia się gdy przybieramy postać smoka
- Nie prztłumaczone nazwy na mapce
- Milczący bohater/erka