Overlord II
Dodano dnia 01-02-2010 11:25
Command me My Master
Overlord 2 to kontynuacja gry Overlord z roku 2007, stworzona przez to samo studio Triumph Software. Dystrybucją i wydawnictwem w Polsce zajęła się znana firma Codemasters Software. Overlord 2 to gra TPP/RPG, w której wcielamy się w Lorda Ciemności. Naszym głównym zadaniem jest zostanie najpotężniejszym i najbardziej przerażającym władcą, jakiego świat jeszcze nie widział. Gra jest bardzo prostolinijna, nawet na 10 minut nie można pochodzić i się „pobawić”, tak jak ma to miejsce w świecie zwanym „sandbox”. W zostaniu Panem Świata przeszkadza nam Wielkie Cesarstwo, które powstało na podstawie Imperium Rzymskiego, na którego czele stoi nikt inny jak Cesarz. W grze znajdziemy wiele elementów logicznych, w których nie raz musimy przystanąć i spokojnie zastanowić się, jak można ją przejść.
Minions
Naszymi podopiecznymi są miniony. Do wyboru w grze mamy ich cztery rasy: brązowi (typowe koksy, których zadaniem jest łojenie skóry wrogom w sposób fizyczny), czerwoni (rzucają rozżarzonymi kulami lawy na odległość, powodując, że dane ofiary palą się), zieloni (można porównać ich do Jamesa Bonda, znakomicie się ukrywają i w odpowiedniej chwili wskakują na wroga i go atakują), niebiescy (z tymi nie obcowałem zbyt długo, jako jedyni nie mają wstrętu do wody i nie boją się jakiegokolwiek kontaktu z nią, oślepiają wrogów w taki sposób, że można przejść obok ich oczu niezauważonym). Każdy z nich będzie mógł ewoluować do czwartego poziomu, stając się tym samym profesjonalistą w swym zawodzie. W skrzyniach poza złotem, będą znajdowały się również bronie i sprzęt dla naszych pomocników. Dzięki temu zwiększy się ich wspólna siła, którą my będziemy dysponować. Wiadomo, że nie do wszystkich Minionów będziemy mieli na samym początku dostęp, wraz z postępem fabuły odblokujemy poszczególne „rasy”. Aby tego gokonać potrzebne będzie zdobycie Hive, czyli tak zwanego lęgowiska (będziemy robić to tylko raz w grze). Aby odblokować czerwonych, trzeba będzie najechać na wioskę elfów oraz nieźle się namęczyć zabijając dużą ich ilość. Zielonymi zajmiemy się na koloniach Rzymian w porze klimatycznej zwanej zimą, natomiast z niebieskimi sprawa ma się prosto, będziemy musieli najechać na Rzymian i zniszczyć Arenę Gladiatorów. Jak wiadomo sprawa nie ma się prosto i każdy z naszych pomocników może umrzeć, więc i twórcy zaradzili temu problemowi, mówiąc: „Twój Minion może umrzeć, ale dlaczego miałbyś go nie wskrzesić ? Masz tu przysłowiową Śmiercichę i sądź się z nią , życie za życie” O co chodzi? Proste pytanie i prosta odpowiedź. Aby utrudnić nam grę liczba żywotów naszych pomocników regulowana jest za pomocą punktów życia. Jakich punktów ? Punkty życia będziemy mogli znajdować w skrzyniach, pudłach oraz zabierając życie mieszkańcom miasta. Punkty życia będą miały kształt kolorowych kulek, każda odpowiada danemu rodzaju Miniona.
Co nieco o Księciu Ciemności
Grę zaczynamy jako młodzieniec, którego zadaniem jest wyrosnąć na Chodzące Zło. Pierwszy epizod naszego młodzieńczego życia zaczniemy w wiosce, w której wszystko ładnie zostanie nam wyjaśnione podczas samouczka. Po jego ukończeniu i obronieniu wioski znajdą nas Miniony, które będą nas szkolić wiele lat na Władcę. Po ukończeniu nauki zostaniemy oddani ponownie w nasze ręce. Nasz bohater na starcie uzbrojony jest od stóp aż po głowę. Poza niszczycielskim toporem ma zbroję, która normalnego człowieka przykułaby do ziemi. W naszej Wieży, w której będzie nam dane kierować poczynaniami znajdują się takie miejsca jak Kuźnia, Wylęgarnia, Pokój Prywatny, Szkoła Magii oraz wiele innych. W Kuźni będziemy mogli wykuwać sobie nową zbroje oraz broń. Do wyboru z broni będziemy mieli miecze, topory i buzdygany. W Wylęgarni będziemy mogli podnosić poziomy wyszkolenia naszych Minionów, w Pokojach Prywatnych - spotkać się z naszą Kochanką. W Szkole Magii udoskonalimy naszą sztukę magiczną, która jest niczym innym, jak zmuszaniem mieszkańców do wyznawania i służeniu naszej osobie oraz do uśmiercania pomocników, czego wynikiem będzie dodanie nam kawałka paska życia.
First Lady
W grze znajdziemy sobie kobietki i to nie byle jakie. W Twojej Wieży nie będą robić nic innego, oprócz narzekania oraz plotkowania. Aby poderwać sobie przyszłą nałożnice trzeba będzie zabić jej męża oraz przejąć kontrolę nad jego miastem (czego to się już nie robi z miłości). Podarowane im pieniążki zarobione podczas podbijania Świata szybko wydadzą na pierdółki związane z wystrojem Twojej Sali Tronowej oraz upgrade'owaniu waszego łoża. W grze niestety lub stety nie będzie nam dane wiedzieć, po co jest.
Polonizacja
W grze mamy do czynienia ze spolszczeniem kinowym. Grupa Codemasters postarała się, bo nie było mi dane znaleźć jakąkolwiek literówkę w dialogach w grze. Poza oprawą graficzną pudełka, bardzo podoba się mi wnętrze, czyli instrukcja, która ładnie wszystko tłumaczy, od klawiszologii, do informacji na temat Minionów. :]
Muzyka i efekty specjalne
W grze wszystko zostało zrobione, aby przykuć choć na chwilę gracza do krzesła niewidzialnym łańcuchem, więc postanowiono do gry wpakować kilkaset odgłosów natury, dzikich okrzyków oraz innego tego typu efektów dźwiękowych, które, według mojego skromnego zdania, naprawdę urozmaicają grę. Nasze Miniony mają tak zabawną gadkę i tak śmieszny głos, że potrafią być zabawne do tego stopnia, że rozśmieszą nas do łez. Pomimo tych efektów nieraz musiałem wstać z krzesła, bo czasem poziom gry jak " Normalny" jest zbyt wysoką poprzeczką nawet na takiego PRO-gracza jakim ja jestem. Zdenerwowaniem nie było powtarzanie się ścieżki, lecz niestety głupie umiejscawianie wrogów w miejscach. w których być ich nie powinno.
Grafika
Producenci bardzo postarali się z minimalizacją kodu źródłowego, ponieważ gra jako tako nie ma dużych wymagań oraz chodzi płynnie bez żadnych problemów. Według producenta, do odpalenia gierki wystarczy nam jedynie procesor 2,4 GHz,2 GB RAM, 5 GB miejsca na dysku twardym oraz karta graficzna posiadająca 512 MB. Muszę przyznać, że gra jest bardzo klimatyczna dzięki grafice, bo nadaje jej ona unikatowość. Nasz bohater kontrastuje z wesołą i kolorową grafiką, co właśnie powoduje, że jest ona jedyna w swoim rodzaju. Bardzo ładnie zostały również stworzone postacie, pochwalić trzeba wygląd naszego Overlorda, który naprawdę budzi grozę. Niczego sobie jest wygląd naszych Minionów. Początkowo są oni poubierani w byle jaki syf, lecz wraz z rozwojem naszej kompanii wyglądają oni co najmniej groźnie lub coraz bardziej zabawnie.
Podsumowanie
Dałbym gierce 9, gdyby nie to, że czasem spowodowała, że coś się we mnie gotowało, bo któryś raz musiałem przechodzić etap od początku. Kwestią kłopotliwą są również save'y , które można robić tylko w określonych chwilach. Gierka pomimo niedociągnięć zasługuje spokojnie na taką mocną 8. Gra dla dzieci od lat 16, lecz tak naprawdę ja bym ją dał nawet maluchom powyżej 10. roku życia, bo jako takich złych scen ani jakichś perwersji, oraz gorszących scen nie ma. Ciekawe jest również zakończenie, które jest równie zaskakujące jak cała gra. Gorąco polecam.
Plusy
- wreszcie mogę poczuć się jak strateg
- wesołe i ruchliwe Miniony
- śmieszne wypowiedzi i groteskowe dialogi
- kontrast pomiędzy naszym bohaterem a światem
- ciekawie wymyślone modele postaci
- wesoła i ciepła grafika
- dobra muzyka i świetne efekty specjalne
Minusy
- źle rozmieszczeni wrogowie
- łoże z którego nie można skorzystać
- mały arsenał broni
- niektóre kobiety obdarzone zbyt dużym biustem
Brak obrazów powiązanych z tą grą.