Gothic 3
Dodano dnia 02-02-2007 18:18
Po długich 3 latach wreszcie się doczekałem trzeciej części Gothica!!
Gdy już się włączył filmik, serce zaczęło walić mi jak najęte…
Co prawda z samego filmiku wiele się nie dowiemy. Zasadzie tyle, że orkowie wygrywają wojnę, a magowie znów tworzą barierę wokół jakiegoś miasta. Jedyne co będziemy wiedzieć to jaki będzie nasz pierwszy cel.
Otóż po przypłynięciu na kontynent, wylądowaliśmy w wiosce okupowanej przez orki, a że bezimienny nie lubi orków (jak na razie), to pierwsze co robimy po zakończeniu filmiku to wyciągamy miecz i próbujemy wyzwolić Ardre (tak nazywa się wioska). Po jej odbiciu, dowiadujemy się, że król Robhar przegrał wojnie z orkami, a oni zaś okupują całą myrtane z ich przywódcą Xardasem (?!), który nie dość, że pomaga orkom to jeszcze w jakiś sposób pozbawił run ich magicznych zdolności. Przez co magowie ani paladyni nie mogli z nich korzystać, co miało największy wpływ na przegraną króla.
Okazuje się również ze statek, którym przypłynęliśmy zatopili wraz z całym dobytkiem piraci.. I tak praktycznie zaczynasz znów od zera, bo oprócz miecza „zabójca orków”, który jest tylko w nazwie dobry, to nic innego nie posiadasz. Na szczęście nasz bohater nie jest takim chuderlakiem jakim był w poprzednich częściach i spokojnie poradzi sobie już z jednym czy dwoma orkami. Oprócz tego posiada większość podstawowych umiejętności jak, złodziejstwo, kowalstwo czy walka mieczem, a siłę i zręczność ma 100 choć ta liczba tutaj odpowiada mniej więcej 10 w Gothicu 2, ale ogółem nie jest źle, więc przynajmniej tyle dobrego.
Oczywiście przybyłeś na kontynent wraz ze swoją wierna paczką przyjaciół, ale niestety mają swoje plany, przez które zostawiają Cię samego, lecz bez obaw, wszystkich w swoim czasie znów spotkasz.
W prawo, w lewo i…
W Gothic’u 3 są dwie największe gildie/ugrupowania : orkowie z którymi możesz razem podbijać myrtane i obalić króla, lub buntownicy którzy mają dość orków i ich rządów na terenie myrtany. Oczywiście nie są to jedyne frakcje, gdzie będzie można przyłączyć się i poznać nowych ludzi. Istnieją jeszcze ludzie z Nordmar, zamieszkujące północne góry; Assasynowie z południowych pustyni i koczownicy, a także Leśni Gońcy z lasów Myrtany.
Z moich wcześniejszych słów już można się zorientować, ze kontynent jest podzielony na czesci:
Nordmar – są to tereny na północ od Myrtany. Bardzo górzysty i zimny klimat, podobno własnie z tamtąd przybyli orkowie.
Myrtana – są to obszary dośc mocno zbliżone do terenów Khorinis. Jest to również największy cel orków i miejsce siedziby króla.
Varant – tereny piaszczyste na południe od myrtany, to właśnie tam można spotkać assasynow i koczowników. Ogółem biorąc myrtana jest tak z 3 razy większa od Khorinis(wraz z Górniczą Doliną).
Zamki/miasta/miasteczka i wsie…
Choć wiele miast większych od Khorisni lub równych jemu niema, to parę się znajdzie, które nas swoją wielkością zadziwią. Lecz jednak na kontynencie najbardziej dominują miasta i miasteczka, które swym rozbudowaniem nie mogą się poszczycić.
Łork
Ork w trzeciej części, został podany dość mocnej metamorfozie. Teraz już nie jest bezmózgim stworzeniem, które przy pierwszym lepszym spotkaniu z tobą wyciąga swój topór i szarżuje na ciebie chcąc odciąć ci głowę. Teraz jest to stworzenie myślące, inteligentne, z którym możesz normalnie porozmawiać (o ile on ma na to ochotę).
Jak już wcześniej wspomniałem, orki wygrały wojnę i teraz prawie każde miasto jest pod ich panowaniem. Niestety, nie lubią jak za dużo morr kręci się po mieście i nie chcą nas wpuścić, co do ważniejszych miejsc, a żeby się tam dostać…
Respekt for me
… trzeba mieć odpowiednią reputacje w mieście. Reputację w Gothic’u 3 można porównać trochę do prób przyłączenia się do obozów w Gothic’u 1 czy do najemników w Gothic’u 2. Żeby się dołączyć do najemników lub do któregoś z obozów w poprzednich częściach musiałeś wypełniać zadania od tamtejszych „tubylców”. Po wykonaniu którejś misji z kolej, wreszcie się na tobie poznawali i ufali tobie. Podobnie jest tutaj, Za każdy wypełniony quest w danym mieście zwiększa się reputacja, dzięki czemu możesz wchodzić do mieszkań dowódców czy do innych ważnych miejsc. Istnieje również ogólna reputacja różnych frakcji, w których punktujesz w ważniejszych wypełnionych misjach. Dzięki ogólnej reputacji, możesz kupować lepsze zbroje danego ugrupowania, ceny masz niższe i możesz wchodzić (przy wysokiej reputacji) do interesujących miejsc, które były zablokowane wcześniej.
Yes my sensei
Tak jak było w poprzednich seriach, za zabicie potwora lub wypełnienie questa dostajemy expa, a po nabyciu jego odpowiedniej ilości zdobywamy następny poziom oraz punkty nauki, które możemy wydać ucząc się u swoich mistrzów – krótko mówiąc system ten sam.
W Gothic’u 3 przybyło nam trochę więcej umiejętności jak np. walka z dwoma mieczami, posługiwanie się tarczą, nauka o prastarej magi i wiele innych o których już się sam dowiesz.
Mummy I want go to home
Tu poruszę chyba najważniejszą kwestie dla każdego fana, a mianowicie chodzi o klimat gry. Jak dobrze pamiętamy wychodząc poza obóz lub miasto w nocy, mięliśmy dziwne wrażenie niebezpieczeństwa. Las wydawał się dwa razy straszniejszy i jedynego, czego chcieliśmy to szybko wrócić do miasta/obozu. Gdy biegaliśmy po miesicie wydawało się ono „żywe”. NPC chodziły gdzie chcieli, rozmawiali ze sobą itp. itd. To samo ujrzymy, a raczej poczujemy, w Gothic 3. Gdy będziemy biegać po lasach myrtany modlitwa nie będzie rozstawać się z naszymi ustami, ażeby żaden Troll czy Ogr nas nie napadł, albo gdy zwyciężymy na arenie usłyszymy jak o nas plotkują.
Co za dużo to nie zdrowo…
Wszystko pięknie ładnie o Gothic’u 3 piszę, lecz niestety jak każda gra ma pewne minusy. Największym minusem wg. mnie są wymagania sprzętowe. Przy każdym zapisywaniu lub ładowaniu gry, teleportowaniu się do innego miasta, czy przy wyłączaniu gry, trwało to tak długo, że w miedzy czasie mogłem sobie zrobić kanapki, obejrzeć TV i znów wrócić do komputera. Jest to najbardziej przeszkadzająca rzecz w grze, ale takie są ceny za ładną grafikę.
Drugim minusem jest bug, który czasami powoduje migotanie się obrazu. Zdarza się to rzadko i najczęściej wystarczy tylko zmienić kąt patrzenia, jest to bardzo dokuczliwe np. podczas walki. Trzecim bugiem, jakim się spotkałem to znikające szkielety?! Tak, często jak z nimi walczyłem, nagle mi znikały i widziałem tylko ich miecze. Minusem dla mnie jest jeszcze to ze całkowicie zmienili dziennik. Kiedyś była to bardzo dobra pomoc przy wypełnianiu questów, niestety teraz z pisania w pierwszej osobie „pamiętnika” trudno jest coś wyciągnąć odnośnie naszego zadania.
No to chyba tyle, co miałem do powiedzenia. Mam nadzieje ze mimo tych minusów zachęciłem was do kupna tej gry, bo gra jest WIELKA i warta każdej złotówki. Każdy szanujący się fan Gothica powinien obowiązkowo kupić tą grę .
Plusy
Minusy
Michał |
Sławiński |
"Terranik" |
Brak obrazów powiązanych z tą grą.