Tiger Woods PGA Tour Online
Dodano dnia 21-04-2010 08:54
Tytułem wstępu
Seria gier Tiger Woods ma swój początek już w 2002 roku, kiedy to Electronic Arts postanowiło stworzyć grę ze nazwiskiem słynnego golfisty w nazwie. Motywem przewodnim wyżej wymienionej gry jest gra w golfa – Twoim zadaniem jest trafienie białą kulką do dołka. Tiger Woods PGA Tour jest grą F2P – Free to Play, darmową, ale jeżeli kupisz sobie punkty za prawdziwe pieniądze, otrzymasz możliwość kupna dla Twojej postaci nowej pary kijów bądź ubrań. Gra jest wolna i brak w niej jakiegokolwiek dynamizmu. Przy grze w golfa również wymagane jest opanowanie emocji, gdyż gracze muszą skupić się nad grą. Podobnie jest ze mną, grając w tę grę ziewałem, przeciągałem się i naciskałem zaledwie tylko jeden klawisz myszy – lewy. Zaraz wyjaśnię, dlaczego ta gra jest taka prosta. Aby ją włączyć potrzebne jest zarejestrowane konto na stronie Electronic Arts i zainstalowana Java. Jeżeli spełniliśmy powyższe minimum, następnie wymagane jest pobranie dodatku umożliwiającego odpalenie gry w naszej przeglądarce. Z czymś podobnym zetknąłem się również w grze – Battlefield: Heroes. Bardzo zadowolił mnie fakt, iż oprócz instalacji dodatku ważącego, bagatela, 6 Mb nie musiałem nic więcej robić, aby zagrać w ten tytuł. Pozytywne zaskoczenie, lubię to! Twórcy wybiegli również myślą na przód, ponieważ nie każda osoba wie co to golf i jakie ma reguły, więc udostępniają oni Kursy, na których możemy dokształcić naszą wiedzę oraz nauczyć się jak łatwo wbijać Birdie. W grę można pograć z wesołym rogalem na twarzy na stronie: http://tigerwoodsonline.ea.com/
O grywalności słów kilka
Po wyposażeniu własnego inwentarza w kawę i krakersy, wziąłem do ręki moją piękną mysz i rozpocząłem swoje wirtualne golfowe życie. Na samym początku otrzymujemy tak zwany standard – własny awatar, awatar Tigera Woodsa i dwójkę innych losowo stworzonych postaci. W grze dodany został system wzrostu poziomu doświadczenia, który skutecznie odzwierciedla ilość meczy, w których wziąłeś udział. W piłkę przyjdzie nam uderzać czterema różnymi rodzajami kijów golfowych, które zmieniane są automatycznie w zależności od tego, jak daleko jest dołek. Opcja manualnego zmieniania kijków jest również obecna. Wedle tego co mówią, najbardziej rewolucyjne jest to, że gra chodzi na komputerach firmy Apple, na konsolach next-gen i nawet na Ipadach. W tym symulatorze możesz grać w trybie Single Player (mini kampania, w której zdobywasz achievmenty, doświadczenie i kasę), Multi Player (wiadomo, pojedynek między graczami) oraz Tournament Mode, w którym przyjdzie nam zmierzyć się z jednymi z najlepszych o różne ciekawe rzeczy.
Pro-shop i sponsoring
Gra, jak pisałem wcześniej, jest „prawie” za darmo. Koneserom oraz fanom umożliwiona jest opcja kupna super-extra rzeczy, o ile posiadasz odpowiednią ilość POINTS. POINTS dostajesz w zamian za realną kasę. W sklepie dla PRO’sów zakupić możemy: kije, kulki, koszule, spodnie, czapki i nawet buty w przeróżnych kolorach - od czekoladowego, po szarobure i oliwkowe – istny raj dla golfistek. Niestety, nie miałem możliwości sprawdzić, jak dane rzeczy wpływają na stan gry, ale widząc po tabelce informującej o moim wyposażeniu, wraz z nabywaniem nowych rzeczy przydzielane nam są bonusy. Owe bonusy przyśpieszają zdobywania pieniędzy oraz doświadczenia. Rzecz bardzo przydatna w owej grze, bo jeżeli lubimy ryzyko, to dlaczego by nie spróbować i sobie nie kupić nowych butków ? ;) Nawiązując do tematu, niestety, nasz bohater nie jest galerianką. Chodzi tu jedynie o zakłady i sponsorowanie dobrze prosperujących już golfiarzy. Dzięki tym i podobnym wynalazkom nasz bohater może bardzo szybko stać się wspaniale prosperującą gwiazdą. Aby zostać "bukmacherem" potrzebne jest zdobycie dziesiątego poziomu doświadczenia.
Grafika
Jeżeli chodzi o grafikę nie odbiega ona technicznie od gier, które zostały wydane w tym roku. Wszelakie modele są ładnie wyrenderowane, ale najlepsze jest w tym wszystkim to, że nie nasza karta graficzna odpowiada za jakość wyświetlanej gry, ale nasze łącze internetowe. Przy moim 4 Mb/s mogłem z uśmiechem na twarzy oglądać te wszystkie animacje niczym film na „Youtube” w technologii 720p bez ani jednego „zająknięcia”. Autor również twierdzi, że aby zagrać w tę grę, nie trzeba mieć wcale kombajnu, który jest obecnie pionierem i kosztuje tyle co nowy samochód. I to w tej grze lubię! Przypuszczam, iż tymi kombajnami renderującymi animacje są serwery EA, ale to tylko moja hipoteza.
Muzyka i efekty dźwiękowe
Niby coś jest, ale za mało, zdecydowanie. Muzyka w stylach lekkiego house’u pasuje tu jak ulał, ale jakbym usłyszał jakiś rockowy hit, to też by się nic nie stało. Autorzy gry jak zawsze mieli swoją wizję, ale żeby nie było, że jestem krytyczny, to udam, że nic w tej muzyce złego nie ma ;)
Podsumowanie
Fajnie, fajnie i jeszcze raz fajnie. Jestem zadowolony z owej gry, lecz po dłuższym czasie brzydnie, ale to chyba każdy MMO tak ma. Na siódemkę zasługuje, ponieważ bardzo podoba się mi grafika oraz grywalność recenzowanej przeze mnie gry. Wybiegając myślami na przód, aby zareklamować grę zrobią kampanie reklamową i na przykład limitowane części garderoby dostaniesz za darmo. Ów pomysł jest fajny i producentów nic nie kosztuje, natomiast gracze na pewno się ucieszą. Na zakończenie chciałem dodać - myślałem, że się rozczaruję, ale teraz wiem, że kiedyś muszę zgłębić tajniki tej gry – tak kiedyś…
Plusy
- grafika
- mogłem poczuć się jak golfista
- sprzyjający graczowi interfejs
Minusy
- oklepane animacje, gdy wygrywamy