Zaproponuj newsa Zarejestruj się Zaloguj się Zaloguj z Facebook.com Odzyskaj hasło
Profil na Facebook.com Profil na Facebook.com Profil Twitch.tv
Szukanie zaawansowane

ZAPOWIEDŹ
TIPSY
PUBLICYSTYKA
PORADNIK
FILMY
AKTUALNOŚCI
Komputer osobisty
Football Manager 2010
Football Manager 2010 box
Producent:-
Wydawca:-
Dystrybutor:-
Premiera (polska):30.10.2009
Premiera (świat):30.10.2009
Gatunek:Symulator, Biznes/Ekonomia
Mam
Ukończona
Czekam
Obserwuj
Ulubione
Ocena
Redakcja
Czytelnicy
Grafika:
Dźwięk:
Grywalność:
Ogólna:

Ocena ogólna:

8

Zagłosuj
Zobacz szczegóły

Football Manager 2010

Dodano dnia 18-06-2010 15:38

Recenzja

Wiele osób, które miałem przyjemność podpytać o to jak postrzegają managery piłkarskie odpowiada, że są to rozbudowane tabelki z Excela. Po części się z nimi zgodzę, ten typ gier nie przemawia do wszystkich, a więc czy jest szansa, aby nowy Football Manager podbił serca graczy? Zawsze można spróbować…
 
Weteran…
 
Zanim jeszcze pobrałem (elektroniczna dystrybucja, żeby nie było) mojego FM-a miałem grubo ponad 110 godzin przegranych w odsłonę 2008. Nie czuje się jakimś super weteranem, lecz po tylu godzinkach mogę śmiało powiedzieć, że tajniki managerów poznałem od podstaw.

 
Bugi…
 
Gra jest dość mocno naszpikowana błędami, a sami autorzy tuż przed premierą gry publikowali patche. Nie świadczy to dobrze o twórcach, jednak robili to dla naszego komfortu. Kolejnym aspektem są nie do końca przetłumaczone zdania, tutaj winę ponosi nasz dystrybutor CD Project. Żeby zakończyć moje biadolenie, wspomnę jeszcze o braku licencji na ligi, jak i puchary i tak zamiast  Ligi Mistrzów mamy Puchar Mistrzów. Niby to samo, ale jednak coś innego.
 
Zmiany…
 
Główny zarzut najczęściej padający w kierunku serii to zbyt mała ilość zmian pod względem poprzedniczek. FM 10 miał to zmienić i robi to dość sprawnie, nowy wygląd menu do którego łatwo się przyzwyczaić, tryb meczowy 3D(o którym więcej później) oraz wiele zmian w możliwościach taktycznych i treningowych na wpisywaniu własnych odpowiedzi dla mediów włącznie. Nie ukrywam, że znaczna część tych zmian jest minimalna i dałoby się skorygować jakimś patchem, jednak to już zostawiam do waszej oceny.
Nowe menu rzuca się w oczy bardzo szybko i jest intuicyjne, ikonki są widoczne, a rozmieszczenie wydaje się sensowne. Kole w oczy tylko dość jaskrawa kolorystyka, która po kilku godzinach potrafi doprowadzić do bólu oczu. Troszkę się gubiłem, bo wiele opcji jak np. trening  albo taktyka jest rozwijana w formie listy, może to sprawić problem do odnalezienia. Autorzy zachwalają się ponad tysiącem zmian wprowadzonych do rozgrywki, ja wam powiem, że może jest i tysiąc, ale dużej większości nie zobaczycie nawet po kilkunastu godzinach gry.

 
Wkroczyć w 3D…
 
Od odsłony 2009 studio SI daje nam możliwość oglądania meczu w trybie 3D. Nie jest to jakaś wymyślna technologia, ot ludziki, bramki i kibice. Zawodnicy poruszający się po boisku biegają i robią zwroty dość komicznie, jednak cała ich animacja biegu czy strzału na bramkę wygląda co najmniej poprawnie. Irytujący jest jednak fakt, że przed każdym wykonaniem stałego fragmentu gry piłkarze bardzo kulturalnie (aż do przesady) podają sobie piłkę z ręki do ręki.  Rozumiem, że fair play, ale takie zachowanie potrafi „ukraść” 15 sekund z meczu, wydaje się mało? Wierzcie na słowo, to jest bardzo dużo czasu… Ewidentnie poprawiono ruchy piłkarzy i dodano ponad 300 nowych animacji, dzięki czemu piłkarze nie powtarzają zagrań, a co za tym idzie mecz się nie nudzi tak szybko. Ponadto gra dysponuje pomocą w każdym aspekcie gry, jest to ukłon w stronę osób nieobeznanych z serią, które dopiero zaczynają rozgrywkę. Przy wszystkich stronach gry mamy malutkie okienko, które podpowiada co na danym się robi i jakie są skutki naszych działań. Przyda się zapewne niejednemu początkującemu.
 
Tutaj zatrzymałbym na chwileczkę…
 
Przed każdym meczem mamy możliwość udziału w konferencji prasowej, jest to miłe urozmaicenie, jednak pytania z czasem stają się oklepane i odruchowo wysyłamy do dziennikarzy naszego asystenta. Gdy już przejdziemy do meczu możemy bardzo skrupulatnie ustalić taktykę, zaczynając od stylu gry naszych podopiecznych, a kończąc na ustaleniu takich rzeczy jak drybling piłkarza, częstość gry skrzydłami lub pułapki ofsajdowe. Kombinacji jest co nie miara, a każda wpasuje się do naszego stylu gry. Tuż przed pierwszym gwizdkiem możemy jeszcze powiedzieć ostatnie słowo do zawodników i rozpoczyna się mecz…
Jeżeli nasza taktyka okazała się wadliwa, twórcy udostępnili świetną opcję. Mamy możliwość dokonywania zmian w grze zespołu ciągle będąc w trybie meczowym (dawniej trzeba było wychodzić), ma to za zadanie imitować pokrzykiwania trenerskie z ławki. Nasz rywal skupił grę w środku pola? Zaatakuj od fla… skrzydłami. Jeżeli zaś mamy wysokiego napastnika(agresora) kierujmy wszystkie piłki w pole karne.

 
Nic się nie stało…
 
Po każdym(przegranym bądź wygranym) meczu możemy pochwalić lub zrugać zawodników, to jak ich potraktujemy ma wpływ na ich morale. I znów ciężki tydzień trenowania, dokonywania transferów i szukaniu odpowiednich ustawień. Tak wygląda w ogromnym skrócie tydzień w FMie. Oczywiście decydujemy o wszystkich ważnych aspektach klubu, pilnujemy finansów itd. Ogromną zaletą nowego Football Managera jest realistyczne odwzorowanie samej zabawy, tutaj nie sposób się nudzić, puchary europejskie i krajowe, plebiscyty, konkursy i wiele innych. Te wszystkie smaczki podsumowują naszą dotychczasową pracę i dają satysfakcję z tego, co robimy. Pomyślcie ile radości da objęcie kadry narodowej, a właśnie prowadzenie reprezentacji można było rozwiązać troszkę lepiej. Praktycznie niczym nie różni się od prowadzenia klubu, a z czasem nawet się nudzi. Niedobrze panowie autorzy.
 
Końcowy gwizdek…
 
I oto cały „Football Manager 2010”, olbrzymi symulator trenera, którego nie da się streścić w krótkiej recenzji. W porównaniu do ubiegłorocznej wersji zmieniono dość sporo, jednak należy przyzwyczaić się, że Sports Interactive ewoluuje powolnie niczym pikatchu. Ważne, że te zmiany są w dobrym kierunku, uproszczony interfejs, zmiana rozpisywania taktyki oraz zoptymalizowany kod gry. Zwłaszcza ten ostatni pozwala cieszyć się grą na słabszych komputerach i nie denerwuje już potwornymi „przetwarzaniami”.  Jednak i ten diament ma rysy, denerwujące „zagrania” piłkarzy, błędy w tłumaczeniu oraz zawieszki systemu. Te ostatnie o dziwo zdarzały się dość często. Wahałem się nad oceną 9 czy 8, postanowiłem, że powolna metamorfoza gry jest zbyt wolna, co wpływa na niepokój graczy w związku z ich ukochaną serią. Ostrzegam wszystko w porządku to po prostu jajko(eyepet?), które trzeba pielęgnować, aby wykluł się prawdziwy piękny ptak. 
 
Grę można zakupić w sklepie Gamersgate.com. Za udostępnienie jej do recenzji serdecznie dziękujemy.

Plusy

Minusy

AUTOR
Avatar użytkownika dziku292
"dziku292"
GALERIA GRY
REKLAMA

Created by Notimeo logo
Copyright © GIEROmaniak 2005-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Strona załadowała się w 9.78 ms.

Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania z naszej polityki prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

x