Zaproponuj newsa Zarejestruj się Zaloguj się Zaloguj z Facebook.com Odzyskaj hasło
Profil na Facebook.com Profil na Facebook.com Profil Twitch.tv
Szukanie zaawansowane

ZAPOWIEDŹ
TIPSY
PUBLICYSTYKA
PORADNIK
Playstation 3
Gran Turismo 5
Gran Turismo 5 box
Producent:Polyphony Digital
Wydawca:Sony Computer Entertainme...
Dystrybutor:Sony Computer Entertainme...
Premiera (polska):24.11.2010
Premiera (świat):24.11.2010
Gatunek:Symulator, Wyścigi
Mam
Ukończona
Czekam
Obserwuj
Ulubione
Ocena
Redakcja
Czytelnicy
Grafika:
Dźwięk:
Grywalność:
Ogólna:

Ocena ogólna:

9.7

Zagłosuj
Zobacz szczegóły

Gran Turismo 5

Dodano dnia 13-12-2010 23:53

Recenzja

Dla tych co nie wiedzą wiele o "Gran Turismo" ...
 
Każdy kto w swoim życiu miał jedną z konsol od Sony musiał zagrać w którąś z części "Gran Turismo". Jednak wśród czytelników naszego serwisu dominują gracze Pecetowi więc postaram się im przybliżyć na czym polega piękno serii. W 1997 roku na Playstation ukazała się pierwsza odsłona tytułu. Gra zebrała najwyższe noty nawet w najbardziej wymagających prestiżowych pismach. Już pierwsza część zyskała tytuł najbardziej realistycznego symulatora wyścigów samochodowych. Od samego początku "Gran Turismo" szczyciło się znacznie większą liczbą samochodów niż w konkurencyjnych tytułach, realistycznym modelem jazdy, zaawansowanym tuningiem mechanicznym samochodu oraz starannie dobranym zestawem tras.
         W pierwszej części gry tryb kariery zaczynaliśmy z kwotą 10.000$ na koncie i sporym wyborem samochodów zarówno nowych jak i używanych. Gracz od początku był stawiany przed odwiecznym dylematem. Lepiej kupić nowy samochód z salonu czy może używany ale oferujący lepsze osiągi? Ile było osób grających w "Gran Turismo", tyle też było pomysłów na rozwijanie kariery kierowcy wyścigowego(a od drugiej części także rajdowego). Zasiadając w swoim pierwszym samochodzie mogłem wziąć udział w kilku wyścigach niedzielnych kierowców aby uzbierać nieco pieniędzy na modyfikacje lub nowy samochód. Aby awansować i stawić czoła prawdziwym zawodowcom trzeba było robić licencje coraz to wyższych klas. Zaliczenie wyższych etapów na brąz sprawiało problem wielu graczom. Zdanie ich wszystkich na złoto w którejkolwiek z części Gran Turismo należy do jednego z najtrudniejszych wyczynów w historii elektronicznej rozrywki. Znakami firmowymi serii były także brak wizualizacji zniszczeń oraz możliwość wzięcia udziału w wyścigach, które nieraz trwały kilka godzin. Trud rozgrywki wynagradzają jednak nagrody pieniężne i samochody.
         W początkowych dwóch częściach gracze nie narzekali na marny tuning wizualny. Można było wymieniać felgi w samochodzie oraz dokonać gotowej modyfikacji wyścigowej, która nie tylko zmieniała wygląd samochodu, ale także aerodynamike. Jednak gdy "Need for Speed Underground" podniósł poprzeczkę w kwestii kustomizacji, twórcy "Gran Turismo" nie starali się jej dogonić. Zawsze skupiali się na ulepszaniu modelu jazdy i dodawaniu nowych wyzwań dla graczy. Tak oto z każdą częścią, oprócz nowych samochodów, pojawiała się nowa możliwość rywalizacji dla wirtualnych kierowców. Oto najważniejsze ze zmian jakie zachodziły na przestrzeni trzech generacji konsol.
         "Gran Turismo 2" zawierał ponad 600 samochodów z 33 różnych marek pochodzących z całego świata. Pojawiły się rajdy w terenie oraz zawody "Pikes Peak"(w których rywalizują niemal 1000 konne potwory takie jak Suzuki Escudo). Ponadto zwiększono liczbę torów wyścigowych oraz tras miejskich. Pojawił się tor formuły 1 - Laguna Seca Raceway. W efekcie oglądać możemy znacznie więcej licencji oraz zawodów.
         "Gran Turismo 3 A-Spec" (oraz "Gran Turismo 3 Concept") - seria weszła w kolejną generację gier wideo. Po raz kolejny przedstawiła rewolucyjny model jazdy prezentujący się jeszcze lepiej po podłączeniu do konsoli kierownicy z funkcją Force Feedback. Ewolucji uległa grafika - samochody stały się znacznie bardziej szczegółowe, a gracze w sieci jeszcze przed premierą gry pisali poematy o płonących tarczach hamulcowych. Liczba samochodów nieco się zmniejszyła w stosunku do poprzedniej części ale i tak było ich sporo. Po raz pierwszy mogliśmy kierować samochodem formuły jeden. Cały świat obeszła wiadomość o możliwości zmiany ustawień niektórych samochodów (Suzuki Escudo, Toyota GT One, Mazda 787B itp.) w taki sposób, aby latały. Do tego zjawiska w grze bardzo często nawiązywano w prasie, Internecie, a nawet w teledyskach hip-hopowych. Ciekawostką jest, że podczas tworzenia tej odsłony programiści spędzili sporo czasu na obserwowaniu prawdziwych samochodów w akcji, a także mieli okazję sami sporo pojeździć.
         "Gran Turismo 4" - liczba samochodów przerosła tą z GT2, poprawiono grafikę. Po raz pierwszy pojawił się tryb "Photo Mode" pozwalający nam bawić się w fotografów i robić zdjęcia samochodom na trasie lub w specjalnie do tego przygotowanych miejscówkach. Niektórzy gracze narzekali na zubożenie modelu jazdy względem trzeciej części. Ciekawą opcją była możliwość eksportowania stanu konta z Gran Turismo 3. Pojawiło się wiele nowych tras rajdowych, miejskich oraz torów wyścigowych (min. Norymberga).
 

 
Pierwsze wrażenia z punktu widzenia fana serii
 
Odpalając nowe "Gran Turismo" zawsze zaczynam od trybu arcade, aby beztrosko się pościgać i sprawdzić na czym stoję. Pamiętacie uczucie bycia małym chłopcem w sklepie z zabawkami, które towarzyszyło przy pierwszym odpaleniu "Gran Turismo 4"? Tutaj ono nie wystepuje. Do wyboru mamy "zaledwie" kilkadziesiąt samochodów posegregowanych według ich osiągów. I tak oto mamy do wyboru auta z przedziału, który otwiera najsłabszy 19 konny Fiat 500F a zamyka go ponad 700 konny Chevrolet Impala Jeff'a Gordona startujący w zawodach Daytona. Między tymi samochodami znajdują się różne pojazdy marek takich jak Honda, Toyota, Nissan, Dodge, BMW, Mercedes, Pagani, Ferrari itd. Gwarantuje, że nikt nie będzie zawiedziony brakiem odpowiadającego mu pojazdu. Ja swój pierwszy wyścig przejechałem ztunningowanym Fordem Mustangiem z końca lat 60'. Delektowałem się modelem jazdy, którego namiastkę mogłem poczuć w prologu ("GT5: Prologue", wersja beta gry wydana jako oddzielny produkt jakiś czas temu). Mimo iż przed premierą obejrzałem setki trailerów prezentujących zniszczenia w grze, zapomniałem o nich dopóki ich nie ujrzałem. Co prawda nie jest to "Burnout" czy "Motorstorm", ale prezentują się dobrze. Gdy ktoś wjedzie w ścianę z prędkością 300km/h auto będzie troszkę rozbite, ale efekt i tak daleki od realiów. Jednak gdy ktoś jeździ tak jak powinno się jeździć na wyścigach to nie ujrzy sytuacji, w których auto jest znacznie mniej zniszczone niż powinno być. Przecież na większości tras jest pobocze, które zabezpiecza przed niechcianym kontaktem z trybunami w razie wypadku poza trasę. Zapewne wielu z Was słyszało, że część aut będzie się rozwalać a część nie. Nie do końca jest to prawdą. Samochody podzielono na modele Premium i Standard. Premium to samochody przygotowane od zera pod "Gran Turismo 5". Modele standardowe to na nowo wyrenderowane pojazdy z "Gran Turismo 4". Różnica w zniszczeniach jest taka, że w modelach Premium zniekształceniu ulegają konkretne części (np. zderzak, maska itp.). Modele standardowe ulegają losowemu odkształceniu pod wpływem uderzenia. W efekcie zniszczenia na samochodach standardowych niekiedy wyglądają bardziej realnie niż na tych oznaczonych jako Premium. Załóżmy, że zderzamy czołowo samochód Premium i Standard. W samochodzie Premium mamy wiszący zderzak i pogiętą maskę, a samochód standardowy ma spłaszczony przód. Gdy bliżej się przyjrzymy zniszczenią na samochodzie standardowym mogą one wyglądać głupio bo tekstury niekiedy bardzo śmiesznie się rozciągają, ale zniszczenia są. Modele Standard nie wydają się być problemem, przecież w GT4 gdy w "Photo Mode" robiliśmy zdjęcia detalom, np. świetle w samochodzie wyglądało to ultra realistycznie. Jednak modele te były przygotowane do rozdzielczości VGA w jakiej pracowała PS2. W GT5 część aut wygląda gorzej niż w czwórce - na niektórych widać, że światła nie są oddzielną częścią samochodu tylko teksturą wyglądającym jak naklejka. Jeszcze gorzej prezentują się gdy postawimy je obok bardzo dokładnie wykonanego modelu Premium. Do granic absurdu zbliżamy się podczas gry w trybie kariery. Jak zwykle możemy kupować samochody zarówno nowe jak i używane. Jednak samochody nowe zawsze są modelami Premium, a samochody używane Standard. Najgłupsze jest to, że możemy kupić np. zarówno nowego Nissana Skyline R34 jak i używanego. Jest to ten sam samochód różnią się może minimalnie osiągami i wyposażeniem (jak to w każdym "Gran Turismo", niektóre samochody możemy nabyć w zróżnicowanych wersjach). Wyobraźcie sobie, że model używany jest przeniesiony z GT4 a nowy wykonany od nowa. Gdy postawimy je obok siebie widać jaki jest postęp, ale nie widze jaki jest problem aby niektóre z używanych samochodów były modelami Premium skoro mają swoje odpowiedniki w salonie. Róznica między tymi dwoma typami samochodów jest jeszcze taka, że w modelach Premium możemy dać widok z oczu kierowcy i delektować się wiernie odwzorowanym wnętrzem pojazdu, w modelach z poprzedniej części nie mamy tej możliwości.
 

Szczegółowość modeli
Nie ulega wątpliwości, że samochody Premium zachwycają od wewnątrz. Postanowiłem jednak sprawdzić na ile przypominają ich rzeczywiste odpowiedniki. Porównując zdjęcia różnych aut z rzeczywistości i gry nie zauważałem żadnych różnic - to niesamowite. Jeden samochód oglądałem przez wiele godzin w rzeczywistości. Była to Toyota Yaris, którą jeździłem podczas robienia prawa jazdy. Różnica między samochodem prawdziwym a tym, którym jeździłem w grze jest niewielka. To fantastyczne, że wszystkie włączniki wyglądają tak samo jak naprawdę i znajdują się na swoim miejscu. Jedyną zauważalną różnicą w Toyocie jest prędkościomierz. Uznałem jednak, że mógł się różnić w innych wersjach samochodu. Dostrzegłem brak jeszcze jednego detalu jakim są zagłówki na tylnych siedzeniach, przez wielu kursantów nazywane celownikami. Modele Premium naprawdę rekompensują lenistwo grafików przy modelach standard, które w gruncie rzeczy nie wyglądają źle.
 
Otoczenie
Widocznej poprawie uległa także grafika tras. Kibice są trójwymiarowi i wyglądają znacznie lepiej niż w GT4. Sami zresztą popatrzcie na screeny. Gran Turismo od pierwszej części cieszyło nas najlepszą na rynku grą świateł. Tym razem nie jest inaczej. Cienie otoczenia pięknie tańczą na karoserii samochodu pędzącego na mete.
 
Ryk technologii
Takim określeniem w jednym z trailerów nazwano dźwięk silniku samochodów. Gry na Playstation w 90% przypadkach obsługują systemy Dolby Digital lub DTS. W Gran Turismo tradycyjnie samochody brzmią lepiej niż gdziekolwiek indziej. Oczywiście każda modyfikacja jakiej dokonamy ma wpływ na dźwięk silnika. Jest to jedna z rzeczy, za którą kocham GT. Podłączam kierownice, odpalam system nagłośnienia i czuje się niemal jak w prawdziwym samochodzie. Dodatkowo gra oferuje bardzo bogaty soundtrack. Pojawiają się gwiazdy rocka takie jak Queens of the Stone Age, Eagles of Death Metal, The Hives itd. Mamy wielu przedstawicieli muzyki dance takich jak The Chemical Brothers. Możemy usłyszeć także naszego rodaka, Fryderyka Chopina i innych klasycznych kompozytorów. Nie brakuje także utworów jazzowych w większości skomponowanych przez Daiki Kasho.
 
Usłyszycie nazwiska takie jak Loeb, Montoya i wiele innych znanych osobistości świata motoryzacji
 
Polyphony Digital zaskoczyło wielu fanów zdobyciem licencji Top Gear, WRC, Nascar, F1 oraz kilku innych ciekawych instytucji. Zapewne interesuje Was w jakiej formie się one pojawiają. Cóż bardzo często przyjdzie Wam ścigać się na trasie testowej Top Gear'a. Wiele z licencji wykorzystano w postaci konkretnych mistrzostw. Oprócz tego rozbudowano dzięki nim sekcje "Special Events" znaną z GT4. Część z nich przypomina trochę licencje. Przykładowo jest szkoła jazdy Jeff'a Gordona, wielokrotnego zwycięzcy wyścigów Nascar. Lektor, którym jest ten właśnie kierowca, zapoznaje nas z tajnikami jazdy ponad 700 konnymi samochodami na najbardziej znanych torach Ameryki Północnej. Wymieniłem tą szkółkę gdyż z pozoru jest ona łatwa, jednak gwarantuje Wam aby wygrywać trzeba idealnie opanować wykorzystywanie tuneli aerodynamicznych i wchodzenie w charakterystyczne zakręty z łukami z prędkością 350km/h. Swoje samouczki ma też Sebastian Loeb. Wszyscy fani motoryzacji wiedzą, że nauczy ich jazdy samochodami rajdowymi. Na torze Top Gear weźmiemy udział w wyścigach starych Volkswagenów Transporterów zwanych w naszym kraju ogórkami. Poznamy także kultowego już kierowcę w bieli - Stiga! Szczęśliwi będą również fani kartingu, gdyż produkt zawiera kilka tras dostosowanych pod gokarty i całą sieć wyzwań dla tych pojazdów. Szkolić się możemy także w akademii AMG, firmy fabrycznie tuningującej Mercedesy. Występują także rajdy, w których pokonując kolejne etapy zwiedzamy Włochy i Francję. To wszystko opisałem w wielkim skrócie dającym powierzchowny obraz ogromu możliwości.
 
Drift Trial
 
Jest to nowy tryb gry, który pojawił się obok wyścigów i walki z czasem. Fizyka wkroczyła do nowej generacji konsol. Driftowanie sprawia jeszcze więcej przyjemności niż kiedyś. Problem polega na tym, że ludzie przyzwyczajeni do zręcznościowych wyścigów takich jak "Need for Speed" będą mieli sporo problemów by jeździć tak spektakularnie w "Gran Turismo". W zmaganiach online można poznać graczy, którzy są w stanie przejechać całą trasę jeżdżąc bokiem i wykonując niesamowicie długie drifty. Jednak aby dorównać im poziomem trzeba ćwiczyć wiele godzin, a jeszcze więcej czasu poświęcać na modyfikowanie ustawień naszego auta.
 

 
Tuning
Polyphony przyzwyczaiło nas do rozwiniętego tuningu mechanicznego. Tym razem w niektórych kwestiach możliwości nieco zubożały, a w innych wręcz przeciwnie - wzrosły. Jest także tuning wizualny, ale ma on wpływ na zachowanie samochodu na trasie. Do większości pojazdów można dokupić części polepszające aerodynamikę, takie jak zderzaki czy spojlery. Pojawiają się także maski z włókna węglowego. Wróciły gotowe przeróbki wyścigowe znane z pierwszych dwóch części gry, które zmieniają specyfikę samochodu na bardziej wyścigową. Nowością jest opcja przemalowania samochodu i felg na dowolny kolor.
 
To co dla fana najważniejsze - opis doznań
Jeżeli należysz do tych ludzi, którzy w grach potrafią godzinami katować swój ulubiony samochód, delektować się wrażeniami z jazdy, jak należysz do maniaków, którzy na myśl o nowym "Gran Turismo" nie mogą spać po nocy, ta gra jest dla Ciebie! Jeśli w poprzednich częściach GT lub innych grach spędzałeś wiele godzin testując różnorakie ustawienia swojej maszyny to tutaj także będziesz to robił. Tak jak i w innych częściach "Gran Turismo" będziesz kolekcjonował liczne samochody i podziwiał ich piękno. Ja nie mogłem podnieść swojej szczęki z ziemi gdy mój 800 konny Dodge Challanger zaczął jeździć na tylnich kołach będąc w tunelu aerodynamicznym za innym samochodem. Po prostu poezja. Każdy z nas zachwyca się innymi samochodami. Ja oprócz "muscle carów" podziwiałem cuda licznych firm tunningowych. Ozdoby na Nissanie Skyline od Blitz przyprawiają o ślinotok. Cudowne odczucia wzmacnia obecność licznych supersamochodów od Lamborghini, Maserami, Ferrari(także formuły 1). Oczywiście obok samochodów marzeń pojawiają się także pojazdy, z którymi mamy styczność na co dzień od producentów takich jak Fiat, Peugeot, Volkswagen itp. Bez nich "Gran Turismo" nie było by sobą. Jak zwykle niesamowitą przyjemność sprawia tuningowanie takich aut(,) oraz sprawdzanie rezultatów na trasie.
 

Werdykt
Wiadomo, że w produkcie można doszukać się wad. Myślę, że wymieniłem najważniejsze z nich. Jestem fanem serii "Gran Turismo" i nie czuje się zawiedziony po zobaczeniu najnowszej części. Niekiedy okazuje się być lepsza niż oczekiwałem. Grafikę oceniam na 9. Obniżeniu oceny winne są modele standard. Oprawa audio bezdyskusyjnie zasługuje na dyszkę. Grywalność także pozwolę sobie ocenić najlepiej jak tylko można, gdyż gra emanuje geniuszem jej autorów, którzy nie tracą formy.
 
 
 
PS.:
Screen 1 Zniszczenia na modelach premium.

 
Screen 2. Zniszczenia w modelu standard.
 

Plusy

Minusy

AUTOR
Avatar użytkownika Łukasz ″JoHnyW″ Wolski
Łukasz
Wolski
"JoHnyW"
GALERIA GRY
REKLAMA

Created by Notimeo logo
Copyright © GIEROmaniak 2005-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Strona załadowała się w 13.4 ms.

Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania z naszej polityki prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

x