Zaproponuj newsa Zarejestruj się Zaloguj się Zaloguj z Facebook.com Odzyskaj hasło
Profil na Facebook.com Profil na Facebook.com Profil Twitch.tv
Szukanie zaawansowane

ZAPOWIEDŹ
TIPSY
PUBLICYSTYKA
PORADNIK
FILMY
AKTUALNOŚCI
Komputer osobisty
Magicka
Magicka box
Producent:Arrowhead Game Studios
Wydawca:Paradox Inderactive
Dystrybutor:-
Premiera (polska):nieznana
Premiera (świat):25.01.2011
Gatunek:cRPG, Akcja
Mam
Ukończona
Czekam
Obserwuj
Ulubione
Ocena
Redakcja
Czytelnicy
Grafika:
Dźwięk:
Grywalność:
Ogólna:

Ocena ogólna:

6.5

Zagłosuj
Zobacz szczegóły

Magicka

Dodano dnia 25-06-2011 17:00

Recenzja

"Magicka" - wyobraźmy sobie wielki gar, do którego środka wrzucamy magię,  szczyptę innowacyjnych pomysłów, satyrę, norweską mitologię i innowacyjne sterowanie. Do tego wszystkiego włóżmy wielką łychę, która symbolizować będzie gatunek RPG, żeby wymieszać składniki z substancją, która to wszystko tak ładnie spoiła - firmą Arrowhead Game Studio. Tak właśnie powstała ta wspaniałomyślna gra! Cena względem jakości powoduje uśmiech na twarzy nabywców. Tytuł możemy znaleźć w cenie przybliżonej do koło 25-30 złotych, a radości z niej co nie miara. Magia
Nasz bohater jest bezimiennym adeptem szkoły magii, który podróżuję w takim samym celu jak większość bohaterów gier RPG - by zbawić świat, poprzez uśmiercenie jakiejś arcyzłej persony. Adresatem tegoż zadania jest nikt inny jak zły czarodziej, który włada biegle magicznymi sztukami, a w dodatku pragnie przejąć władzę nad światem. Wyzwanie postawione przed naszym głównym bohaterem, z pozoru proste, pełne jest przeszkód. Potwory potrafią uprzykrzyć nam życie. Różnią się one od siebie, można wymieniać je poczawszy od jaszczurko podobnych do przerośniętych dryblasów przypominających sylwetką trolle. Na początku rozgrywki udamy się do miasta "Havind'r", gdzie oglądać będziemy malownicze krajobrazy, a następnie odwiedzimy Krainę Śmierci. Choć gra wydawała mi się być nudno, stopniowo się do niej przekonywałem. Zacząłem traktować "Magickę" jako zwykłego hack'n'slasha. Twórcy nie poszli na łatwiznę i odwalilii kawał dobrej roboty. Już po paru godzinach rozrywki zmieniłem swoje zdanie na temat tej produkcji o 180 stopni i zapadłem na ciężką chorobę zwaną "Magickofobią". Wielce się zdziwiłem, gdy zauważyłem jak długi jest scenariusz tej gry i na jakich uniwersach jest oparty. Otóż odnaleźć tu możemy wiele powiązań z "Władcą Pierścieni", systemem "Dungeon's & Dragons", "World of Warcraft", filmem "Zmierzch" czy też "Gwiezdną Sagą" George'a Lucasa. Naszym przewodnik zostaje tajemniczy czarnoksiężnik Vlad. Od początku gry zapewnia nas, że nie jest wampirem. Jednak już na wstępie gry możemy spotkać grupkę rozmawiających o Vladzie studentów szkoły magicznej. Jeden z nich potwierdza, że jego nauczyciel nie jest wampirem ponieważ jak sam twierdzi: "koleś jest spoko, bo sam mi powiedział, że nie jest wampirem". Oprócz głównego questa, wykonywać można również zadania poboczne, jakim jest chociażby przeniesienie topora we wskazane miejsce, uratowanie wioski przed najeźdźcami, czy też uleczenie mieszkańców z nękających ich chorób. Na uwagę zasługuje również poczucie humoru jej twórców i komiczna kreacja bohaterów, chociażby samej Śmierci, z którą przyjdzie się nam zmierzyć. W grze przedstawiona jest ona jako postać, która lubi rozrywkę w każdej możliwej interpretacji tego słowa.
 

FQASA fafcytafcy
Pewnie większości z czytelników nic nie powie ten ciekawy nagłówek, lecz jego pierwsza część odpowiada w grze sekwencji klawiszy do rzucenia czaru pod nazwą "Thunderbolt", czyli "Gromu z jasnego nieba", który zabiera około 5k życia wskazanego przeciwnika. Do walki z przeciwnikami użyjemy standartowo broni białej i różdżki. Każdą z nich odnaleźć będzie można zarówno w nietypowych miejscach jak i pokonójąc boss'ów. Obydwa te przedmioty przybierać będą różne kształty, chociażby broń biała przerodzi się w ogromny karabin maszynowy, który trajkocze jak małe wróbelki. Różdżki natomiast różnić się będą nie tyle kształtem, co umiejętnościami dodatkowymi. Jedne zapewniają nam kuloodporną aurę, zaś inne mogą nawet odbierać nam życie. Do rzucania czarów używać będziemy prawego klawisza myszki (który najczęściej dotyczy czarów dystansowych), środkowego klawisza (czarów obronnych), literek: Q, W, E, R, A, S, D, F. Każda z liter przedstawia jeden żywioł, Q to woda, W - życie, E - obrona, R - mróz, A - elektryczność, S - przedłużenie spell'ów, D - kamień, F - ogień. Istnieje wiele kombinacji, które umożliwiają nam szybką eksterminacje, zaczynając od prostych: DSQF - wzmocniony firewall, kończąc na QFQFSAA, który jest mocno rażącym strumieniem. Multi
Od początku istnienia "Magicka" można było grać na "necie" w dwóch trybach: Challenge i Adventure. Pierwszy z przytoczonych rodzajów rozgrywki rządzi się własnymi prawami. Padające fale, które odpierać będziemy przy pomocy coraz to nowych zaklęć obronnych i obszarowych, są sednem tego trybu rozgrywki. Natomiast w Adventure, wraz z wirtualnymi przyjaciółmi, podróżujemy po świecie "Magicki". W najnowszej aktualizacji dodany został nowy tryb - Versus. Jak sama nazwa mówi, przyjdzie nam zmierzyć się z trzema innymi magami na małej arenie, na której wszystkie chwyty będą dozwolone. W tym momencie zawsze przywdziewam strój amerykańskiego żołnierza, który jest dostępny w DLC, zwanym "Vietnam" i gromię przeciwnikó przy pomocy M1911. Jedynymi problemami jakie napotykałem podczas rozgrywek sieciowych to: brak serwerów, większość pokoi jest prywatnych (na hasła), istnieje duża rozbieżność umiejętności grania u ludzi-magów. Jedni gracze skaczą ze skał, drudzy Cie z nich spychają, a trzeci rzucą life beam'a, żeby przerzedzić szeregi bezmózgich zombie.

DeeLCe
Downloadable Content to coś pięknego. W obecnej promocji można kupić "Magickę" za 5 dolców, a do niej 4 dodatki DLC: "Nippon", "Vietnam", "Marshlands" i "Wizard's Survival Kit". Nie ukrywam, że wtedy najbardziej kuszącym z nich wszystkich był właśnie "Vietnam", który w cenie 3 dolców oferuję nam dwie plansze do trybu Challenge i dodatkowy strój z zaje*istym M1911, a także różdżki dającej możliwość rzucania dookoła granatami. W "Nippon" i "Wizard's Survival Kit" w cenie 1 dolara będziemy mogli użyć dwóch nowych stroi, które zapewniają dodatkowe atrybuty dla naszego maga. "Marshlands" daje nam możliwość przetestowania nowej mapy do "Challenge" w cenie 2 dolców. Dokładnie parę dni temu doszły kolejne cztery DLC pt. "Final Frontier", "Frozen Lake", "Party Robes" i "The Watchtower", jednak są one bardziej przeznaczone do trybu multiplayer.
 
Grafika, muzyka, efekty specjalne
Jeżeli chodzi o aspekty wizualne, to muszę przyznać, że grafika pozostawia wiele do życzenia. Zdaje sobie sprawę, że to dla fanów tej gry bluźnierstwo pisać takie brednie, lecz w moim odczuciu można ją było wykonać lepiej. Podobne kształty widziałem w roku A.D. 2000 - 2002. "Magicka" nadrabia te braki właśnie w fabule i jakości rozgrywki. Jeżeli chodzi o oprawę muzyczną to jestem pod wrażeniem. Dźwięki, które wydobywały się z moich głośników były miłe dla ucha i adekwatne do tego, co działo się na ekranie monitora. "Efektów specjalnych" i fajerwerków próżno tu szukać - jest ich niewiele, głównie są to animacje przedstawiające rzucanie zaklęć i związane z nimi skutki.
 
Zakończenie
Szczerze mówiąc, gra przypadła mi do gustu i szczerze ją polecam wszystkim graczom lubiącym wyzwania. Fabuła potrafi wciągnąć. Ja sam zatraciłem się w tym fikcyjnym świecie bez opamiętania. Każdy gracz, bez wymówek, powinien jak najszybciej nabyć tą produkcję!
Podziękowania dla serwisu GamersGate za udostępnienie nam gry do testów.

Plusy

Minusy

AUTOR
Piotr 'Piotru' Ostrowski

Piotr "Piotru" Ostrowski

GALERIA GRY
REKLAMA

Created by Notimeo logo
Copyright © GIEROmaniak 2005-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Strona załadowała się w 9.81 ms.

Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania z naszej polityki prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

x