Czwórka to liczba symbolizująca porządek i powtarzalność. "Forza Motorsport 4" to tytuł, który opiera się na wieloletniej recepturze na "udany symulator wyścigów". Wraz z postępem lat "Turn 10 Studios" brnie cały czas do przodu tworząc gry zgodne z dzisiejszym postępem graficznym panującym na rynku gier wideo. W tej grze główną rolę gra klimat znany tylko nieznacznej grupie maniaków motoryzacyjnych. Lubisz głośny ryk silników? Wiesz co to V8 i znasz spalanie Mercedes-Benz SLS-AMG? A może wiesz jakie kołpaki dobrać do R15? Jeżeli odpowiadasz bez zająknięcia na każde pytanie to z pewnością należysz do tego grona.
 
Co nieco o grze
Od teraz właściciele X360 mogą się wreszcie uśmiechać dumnie. W niekrótkim czasie od premiery zabugowanej "Gran Turismo 5" powstała wyidealizowana "Forza Motorsport 4", która wręcz przyćmiewa blaskiem wydawany wyłącznie jako exlusive na PS3 serię "Gran Turismo". W porównaniu do najnowszego rywala, "Forza Motorsport 4" już w dniu premiery oferowała ponad 500 aut, pochodzących ze stajni aż 80 producentów. Pomimo aż tylu udogodnień, dodatkowym bonusem jest możliwość zaimportowania zapisu gry z "Forzy Motorsport 3", który nie tylko doładuje nasz stan konta poprzednią zawartością portfela pełnego kredytów, ale również zapewni nam pakiet powitalny dla weteranów. Po ukończeniu każdej trasy, na naszym ekranie zostanie pokazane podsumowanie, które poinformuje nas ile otrzymaliśmy kredytów i doświadczenia. Doświadczenie podnosi słupek zarówno w "Poziomie kierowcy", jak i "Poziomie samochodu", gwarantując nam tańsze części u producentów i coraz to nowsze samochody do wyboru za darmo. Kredyty otrzymywać będziemy w postaci punktów. Wydawać je będziemy na naprawę aut (po kolizji na torze), zmianę klasyfikacji auta (poprzez tuning), oraz na zakup coraz to lepszych bryczek.
 

 
Mechanika
Już po otwarciu gry wita nas bogate i kolorowe menu główne, w którym można wybierać między: karierą, bogato rozwiniętym trybie dla wielu graczy, pojedynczym przejazdem, społecznościami, Autovistą. Kariera podzielona jest na trzy główne opcje rywalizacji: tryb World Tour (7 różnych serii wyścigów, po których wspinamy się pokonując każdy wyścig na pierwszym miejscu), Rywalizacja (rywalizujemy z przeciwnikami z całego świata, pokonując ich bezpośrednio na trasie, bądź ścigając się z ich "duchami"), oraz Konkurencja (pokonujemy różnego rodzaju wyścigi, od mistrzostw świata, po konkurencje przygotowane specjalnie dla danego modelu auta). Społeczności to nic innego jak zbiorowisko tabelek z najszybszymi przejazdami na danej trasie (oczywiście z możliwością ich
pobijania), domem aukcyjnym, rankingiem i komunikatorem. W domu aukcyjnym możemy kupować auta w dużo mniejszych cenach niż tych oferowanych przez sklep w trybie "solo". Dodatkową opcją jest upolowanie "Jednorożca", który jest niczym innym jak białym krukiem wśród innych pojazdów. Innowacją w grze, którą zamierzenie wprowadzili twórcy "Turn 10 Studios" zapewne przez przynależność do giganta "Microsoft Studios" jest możliwość sterowania auta za pomocą Kinect'a. Aby poruszać się płynnie po trasie, oraz wymijać naszych przeciwników musimy poruszać rękami w takim stylu, jakbyśmy udawali, że trzymamy kierownicę. Dodatkowo otrzymujemy opcje przeglądania aut w trybie Autovista, poruszając się po pokoju, oraz wykonując ruchy kończynami, możemy je obchodzić dookoła, otwierać i zamykać.
 
Czas odpalić bryczkę
Po krótkim czasie ładowania etapu słyszymy głośne odliczanie, po którym z piskiem opon ruszamy w celu dominacji rywali. Już po ruszeniu zapala się nam lampka informująca nas o utraceniu trakcji opon o podłoże (ciekawe ilu z nas jest w stanie rozpędzić się w parę sekund do 100 km/h używając wyłącznie pierwszego biegu). Po opanowaniu naszego pojazdu zmieniamy bieg, automatycznie (+0% premii kredytów), manualnie (+10% premii), manualnie ze sprzęgłem (+15% premii). Nasi przeciwnicy będą posiadać auta o standardowym wyposażeniu (-15% premii), bądź lekko tuningowanym (0 % premii), oraz podzieleni będą na poziomy zaawansowania od łatwego (+10% premii) do profesjonalisty (+30% premii). Do tego dochodzi wybór otrzymywania uszkodzeń pomniejszonych (+10% premii), bardziej realnych (+15% premii), bądź realnych uszkodzeń wraz z ubytkiem paliwa (+20% premii). Po zsumowaniu się wszystkich bonusów otrzymujemy niską, bądź bardzo dużą premię, która albo wymusi na nas częstsze pokonywanie tras, bądź zapewni nam częste wizyty w wirtualnych salonach samochodowych celem kupna coraz to lepszych maszyn.
 

Autovista
Autovista to nic innego jak wirtualny garaż, w którym możemy oglądać najrzadziej występujące fury na całym świecie. Oprócz możliwości odpalenia silnika i usłyszenia go, możemy wejść do jego środka, obejrzeć tapicerkę, przyjrzeć się lusterkom, albo sprawdzić wygląd silnika. Dodatkowo, oprócz komentarza naszego polskiego speaker'a, czeka nas miły i zarazem zabawny komentarz od Jeremy'ego Clarkson'a prowadzącego program "Top Gear". Ile osób wie, że na kuli ziemskiej znajduje się limitowana edycja wynosząca siedem samochodów, które osiągają prędkość 100 km/h w ciągu 2,2 sekundy, zżerają 92 litrów na 80 kilometrów? Dla ciekawych jest to Bugatti Veyron 16.4. Aby odblokować jedno z wielu aut, musimy wykonać misje wyznaczoną przez twórców, czyli na przykład zbijanie kręgli, czy też wyścig na czas.
 
Grafika i efekty specjalne
Grafika w grze jest niezwykle miła dla oka, modele aut są odwzorowane z największą szczegółowością, łącznie z umiejscowieniem spoilerów, uwzględnieniem nieregularnych kształtów niektórych aut, układem silnika i rodzajem występowania uszkodzeń po zderzeniu z barierką. Największą radość oddaje jednak przemierzanie tras w takich państwach jak Włochy (wszechobecny śnieg na Alpach, aż czuć mroźny powiew na szyi), Szwajcaria, Hiszpania (pełna pięknych widoków), Japonia, Ameryka, Francja (ostatnia trójka jest terenem typowo wykorzystywanym pod trasy wyścigowe, brak tutaj jakichkolwiek perspektyw widokowych). Istną wisienką na torcie jest profesjonalnie wykonana szata graficzna menu nie rażąca w oczy jaskrawymi kolorami oraz optymalizacja silnika graficznego zapewniająca prężne przemieszczanie się po grze, oraz zdecydowanie szybki czas załadowania mapy. Całość dopełnia muzyka pop i techno będąca miłym uzupełnieniem do warczących agresywnych silników.
 

Podsumowanie
Z powodu braku wad "Forza Motorsport 4" jest sklasyfikowana przeze mnie na "dziewiątkę". Dlaczego nie max? Jak na dzisiejsze czasy przystało, nic nie jest idealne. Wiem, że gra z pewnością uplasuje się w TOP3 wyścigówek, lecz ze względu na silną opozycję, jaką jest wcześniej wspomniany "Gran Turismo 5", bądź nadchodzący w niedalekiej przyszłości "Need for Speed: The Run", gra może dostać jeszcze dużego "bęcka". Grafika jest oszałamiająca i zwala z nóg jak zapach sera pleśniowego. Muzyka występująca podczas rozgrywki jest nowoczesna i wspaniale współgra z każdym pokonanym kilometrem. Bon appetit!