Duma

Przez ostatnie dni bycie Polakiem to prawdziwy powód do dumy, sukcesy sportowe (U-20, Kubica siatkarze) jednak jest jeszcze jedna rzecz, którą warto się pochwalić na świecie. Jest to gra Two Worlds Stworzona przez polskiego dewelopera firmę Reality Pump. Firma ma na swoim koncie kilka udanych produkcji jak choćby: World War III: Black Gold, Earth 2160. Jednak RPG o którym teraz mowa bije wszystkie poprzednie produkcje na głowę. Świadczy o tym kilka faktów: premiera odbyła się u naszych zachodnich sąsiadów w Niemczech. Gra zostanała wydana na PC i Xbox 360. Zainteresowanie grą jest ogromne. Wystarczy wspomnieć, że gra bije na głowę podobne produkty i to nie byle jakie: The Elder Scrolls IV: Oblivion i Gothic 3. Jeżeli chcesz się dowiedzieć w jaki sposób gra wyróżnia na rynku to odpowiedzi znajdziesz w mojej recenzji. Gorąco Polecam!...

Świat przedstawiony

W Two Worlds będziemy poruszali się po mitycznej krainie zwanej - Antaloor. To tutaj będziemy zmagali się z różnego rodzaju przeciwnikami, jak również wykonywali powierzone nam zadania. Krajobraz został bardzo mocno zróżnicowany: przepiękne ukazane pasy zieleni i złote pola z czasem przekształcą się w białą pokrywę puchu bądź jeżeli udamy się na południe wypaloną ziemie i potoki lawy.

Fabuła

Two Worlds rozpoczyna się od filmu, w którym nasza siostra Kira zostaje uprowadzona. Naturalnym odruchem braterskiej miłości będzie uwolnienie jej z rąk Reistra Tungarda. Jednak żeby to zrobić musimy wykonać katorżniczą pracę. Jednak trud będzie adekwatny do nagrody, przecież chodzi o siostrę ;). W celu odnalezienia Kiry wykonujemy powierzone nam zadania, zdobywamy doświadczenie oraz ulepszamy swój ekwipunek Jednym słowem ewoluujemy. Proces ten można porównać do narodzin dziecka (kolejne etapy edukacji i posługiwania się coraz to bardziej skomplikowanymi przedmiotami. Nabierania siły i doświadczenia, które później procentują w dorosłym życiu ). To my decydujemy jaką drogę ma obrać nasza postać, możemy zostać potężnym wojownikiem, którego imię budzi postrach wśród społeczeństwa, bądź możemy zostać wszechmocnym magiem, którego czary będą tak, że będzie w stanie powalić nawet olbrzymiego skorpiona. Ostatnią osoba to wybór ciemnej strony mocy, czyli wybór kieszonkowca, zwanego dalej złodziejem. Co ciekawe z czasem jeżeli znudzi nam się nasza postać to możemy spotkać się z „duszmajsterem”, który za odpowiednią opłatą. Będzie wstanie oduczyć nas wszystkich punktów umiejętności, które będziemy mogli ponownie rozdysponować i wybrać inną specjalizację.

Rasy

Two Worlds wyróżnia się na tle innych gier w porównania do Baldurs Gate 2: Tron Baala jest występuje więcej ras. Ich liczba wynosi osiem: Ludzie, są oczywiście najpotężniejsi ;) Dlatego też zapewne możemy być tylko człowiekiem. Kolejne to: krasnoludy, elfy, węże, orkowie, gromowie, scapularii (wyróżniają się tym, że ich głowy zaopatrzone są w macki, a ramiona ich są zdeformowane kształtem przypominają kleszcze z kleszcze). Ostatnią z ras zamieszkujących tą bajeczną krainę są Trachidzi, przypominają ogromne owady , które poruszają się na nogach. Postacie są zgoła fantastyczne jednak jeżeli ktoś jest zafascynowany biologią to z całą pewnością odgadnie z jakich latających stworzonek został wzięty pomysł na stworzenie 2 ostatnich ras ;)

Grafika

Grę testowałem na sprzęcie Pentium D 3 Ghz, 2 GB RAM, GeForce 7300 GT i Windows XP. Powiem tak Two Worlds śmigało bez żadnych zastrzeżeń. Jednak moje oczy już nie, po tym co zobaczyłem musiałem przecierać co jakiś czas swoje gałki, ponieważ obraz który oglądałem był bajeczny. Przepiękne krajobrazy, które zapierały dech w piersiach. Świetne efekty w postaci odbijanego światła słonecznego od źdźbeł trawy. Głębia kolorów wzbudzają mój zachwyt aż do tej chwili. Postacie, które nas otaczają są wykonane starannie. Z kolei cienie, ruchy wody czy falujące liście na drzewach przykuwają uwagę. Prędkość z jaką wczytuje się animacje jest jak najbardziej zadowalająca, wszystko zostało bardzo dobrze zoptymalizowane i można spokojnie ustrzelić wilka z łuku gdy ten biegnie na nas w morderczym szale. Kolory użyte w grze zostały dobrze dobrane i są lepsze niż te zastosowane w Gothic III.
Sposób rzucania czarów i całej otoczki z tym związanej jest na przyzwoitym poziomie. Można powiedzieć, że jest to standardzik, dla tego typu gier, który został narzucony przez takie gry jak: Diablo II: Lord of Destruction, WarCraft III: The Frozen Throne.

Sposób poruszania

W Two Worlds wykorzystujemy klawisze WSAD aby przemieścić swojego bohatera. Służą one również do jazdy wierzchowcem, jak również pływania. Warto tutaj wspomnieć, że zanim koń się poruszy będzie trzeba chwilę odczekać, tak jak w życiu wydamy koniu komendę to on ją wykona z lekkim opóźnieniem. Jest to spowodowane tym, że w twórcy chcieli oddać jak najpełniej realizm gry.
Pasek skrótów i komend jest intuicyjny i już po paru chwilach można opanować w jaki sposób wykorzystać przedmioty, które znajdują się w naszym ekwipunku.
Wtajemniczenie ułatwia tryb samouczka, który uruchamia się zaraz po grze i jest on naprawdę bardzo ogólnikowy. Jednak wystarczający aby móc kontynuować swobodnie grę;).
Żeby poruszać się w lepszym pancerzu, a co za tym idzie cięższej zbroi będziemy musieli zwiększyć liczbę punktów siły i zręczności. Możemy je zdobyć na dwa sposoby: poprzez walkę z potworami, bądź należy skontaktować się z nauczycielem, który nas tego nauczy. Jednak pomimo faktu, że gra jest stworzona przez polskich twórców edukacja nie jest bezpłatna ;) i trzeba za nią słono zapłacić.
Do szybszego przemieszania się po mapie służą teleporty. Ich liczba jest wprost proporcjonalna do rozmiarów mapy.

Wolność

Gra zapewnia graczowi pełną swobodę. Można eksperymentować z alchemią, którą mamy w podręcznym ekwipunku. Wrzucamy do kociołka przedmioty, w celu ich ulepszenia, jednak początki nie będą obiecujące. Z czasem nabierzemy doświadczenia i po naszych transformacjach będą wychodziły coraz to lepsze przedmioty. Również specyfika rzucania czarów, które będziemy chcieli używać w niczym nas nie ograniczają liczba kombinacji jest ogromna. Można rzecz, że cała gra jest dostosowana dla nawet najbardziej zakręconego gracza. Mnóstwo opcji i dróg, które można obrać jest zadziwiająca.

Po czynach Ciebie poznają

Podobnie jak w do gier s serii GTA w grze bardzo ważny jest szacunek wśród rywalizujących ze sobą grup warto pozyskać sobie pozyskać stronnictwa w taki sposób, żeby zbytnio nie nadepnąć innym na odcisk. Respect jest czymś ważniejszym niż liczba cyferek na naszym koncie. Do wyboru jest 5 gildii: wojownicy, kupcy, złodzieje, magowie i nekromanci. Ja osobiście polecam stronnictwo kupców i magów.

Multi

Muszę przyznać, że spodziewałem się czegoś innego. Grając w Two Worlds nie spotkałem żadnego Polaka.;/ Przeważnie grają sami Niemcy. Jedyną rzeczą która przychodzi mi na myśl jest to, że premiera była w Niemczech, a dopiero później w Polsce. Języka niemieckiego sympatią nie cenię. Dlatego też czas, który spędziłem na serwerach nie był długi. Może za jakiś czas proporcję się zmienią. Ogólnie tryb multiplayer z czasem powinien nabrać rumieńców i być główną siłą napędową gry. Został on dodatkowo urozmaicony faktem, że możemy wybrać tryb RPG i lub tryb areny w którym walczymy z innymi bohaterami. Występują tam dwa stronnictwa niczym w starożytnym Konstantynopolu. Są dwie drogi wybieramy czerwonych bądź niebieskich.

Reasume

Two Worlds wystarczy chwila, żeby stwierdzić, że jest to najlepsza gra cRPG wydana przez polską firmę, która może mierzyć się ze ścisła światową czołówką. Wysuwając się nawet na pierwsze miejsce. Warto podkreślić, że twórcom bardzo zależy na tej grze, ponieważ wydają coraz to nowe patche w celu usunięcia niedoskonałości. Przeszukują fora o grze i na bieżąco starają się uzupełnić naprawić luki w grze. Niespotykana swoboda, pierwszy raz mogłem tak kształtować swojego bohatera. W żadnej poprzedniej grze w którą miałem możliwość grania nie było to aż tak urozmaicone. Sposób walki wręcz, który jest intuicyjny doskonale się sprawdza. Możliwość przemieszania się na koniach i innego rodzaju środkach transportu powoduje, że gra jest jeszcze bardziej urozmaicona. Wizualizacja krajobrazu zapiera dech w piersiach widoki są porównywalne z polskimi górami i nizinnym krajobrazem, który występuje na kujawach. Zmienne warunki atmosferyczne pozwalają poczuć, że gra żyje własnym życiem. Prawdziwy majstersztyk na skalę światową. Kupując tą grę będziemy w pełni usatysfakcjonowani z zakupu, ponieważ otrzymujemy produkt genialny. Nie jest to żadnego rodzaju odgrzany kotlet, a prawdziwy i nowatorski cRPG made in Poland, który narzuca standardy innym produkcją tego typu.