W dzisiejszych czasach ciężko o dobry kawał FPS\\\'a, który nie tylko głęboko zapadnie w naszej pamięci, ale do którego zasięgniemy również podczas powszechnie panującej nudy. Pomimo wielu błędów twórców, dość kiepskiej grafiki jak na dzisiejsze czasy i błędów powtórzonych z prequelu, gra potrafi ucieszyć każdego niedzielnego gracza, nawet takiego jak ja. Łezka w oku kręci się, gdy którąś godzinę nieświadomie traci się na trybie Multiplayer i to niekoniecznie od ciągłego wpatrywania się w monitor.