W dniu 09 Lipca bieżącego roku w siedzibie firmy Microsoft odbył się pokaz gry Bioshock, zorganizowany przez polskiego dystrybutora gier firmę Cenega. W pokazie wzięła grupa redaktorów z największych serwisów poświęconych wirtualnej rozrywce. Wśród tak wąskiego grona znalazło się aż trzech przedstawicieli serwisu GIEROmaniak.pl : Waldemar „Waldas” Sidorowicz, Michał „Terranik” Śławiński, Jarosław Oparka. To właśnie dzięki nim powstała zapowiedź gry Bioshock.

Z zaciekawieniem otworzyłem drzwi, w którym miałem dowiedzieć się istotnych rzeczy dotyczących gry wyprodukowanej przez Irrational Games. Bioshock jest połączeniem FPS z RPG i survival horrorem. Mój wzrok utkwił w przeszło 40 calowym ekranie telewizora, na którym były wyświetlane zmagania głównej postaci, której poczynaniami kierował jeden z producentów gry. Świat, który widziałem został odwzorowany z iście mistrzowską precyzją. Animacje nie odbiegały od tych, które możemy zobaczyć w kinach. Pierwszy raz spotkałem się z takim misternym wykonaniem i dbałością o każdy szczegół świata przedstawionego.

Gra w zamierzeniu twórców miała być jak najbardziej realistyczna. Akcja rozgrywa się w latach 60. Nasz bohater cudem unika śmierci na skutek katastrofy lotniczej. Na środku oceanu trafiamy do ośrodka badawczego Rapture, gdzie została odkryta substancja, która pozwalała modyfikować ludzki kod genetyczny, która nazwaną adam. Substancja ta pozwalała na tworzeniu nowych ludzi o wiele silniejszych, mniej podatnych na choroby, inteligentniejszych. Jednak po kilku latach naukowcy porzucili miasto, a ich mieszkańców ogarnął szał posiadania najlepszych kombinacji kodów genetycznych, które nazywamy plasmidami i miasto popadło w ruinę To głównie, właśnie z mieszkańcami upadłego miasta przyjdzie nam się zmierzyć. Przeciwko nim będziemy mogli wykorzystać takie bronie jak: klucz francuski, rewolwer, karabin maszynowy, szotgan, wyrzutnia rakiet czy kusza. Nasz bohater dysponuje również zdolnościami, które dzięki plasmaidowi możemy używać, może: rzucać impulsem elektromagnetycznym w przeciwnika, miotać ognistymi kulami jak również wykorzystywać leżące przedmioty i obrzucać nimi przeciwnika. Jest również możliwość łączenia różnych umiejętności naraz. Niestety kombinacje możemy robić tylko z dwóch umiejętności naraz.

W Bioshocku dostępne są minigry, które urozmaicają rozgrywkę. Dodatkowa rozrywka jest dostępna w momencie, gdy chcemy „zhakować” daną maszynę, tak żeby działała na naszą korzyść.

Naszą postać można przyrównać do krwiożerczej bestii, która chce przeżyć w ciężkim środowisku, które jest zamieszkane przez różnego rodzaju zmutowanych mieszkańców. Można powiedzieć ze jedyna zasada, która panuje w tym mieście to: Niszcz, albo będziesz sam zniszczonym. Ponieważ wszystkie naturalne źródła adama zostały zniszczone, to jedyną metodą jego dostania jest zabranie go z żywego organizmu. Dlatego prawie każdy, kogo spotkamy będzie chciał nas zabić i wydobyć od nas plasmid. Jednak najlepszym sposobem na pozyskanie, jest pobranie go od małych dziewczynek, które zbierają go z martwych osób. Jednak problem pozyskaniu go od nich jest taki, iż Little Sisters, (bo tak one się nazywają) są pilnowane przez roboty, które noszą nazwę „Big Daddy” i nie trudno się domyślić, że wszystko, co się zbliży do malutkich siostrzyczek zostanie zaatakowane prze wielkich tatuśków, którzy nie są bynajmniej łatwymi przeciwnikami.

Gre można przejść na dwa sposoby. Biegnąc za strzałką i wykonując tylko główne misje, lub zwiedzając miasto i wykonywać misje poboczne i to dzięki tej swobodzie wyboru BioShock zaliczamy również do RPG

Może jeszcze powrót do naszych przeciwników i infrastruktury, która będzie otaczała naszego bohatera. Warto baczenie się przyglądać otoczeniu, ponieważ jeżeli postanowimy uśmiercić naszego wroga impulsem elektromagnetycznym, a zarówno on jak i my znajdujemy się w wodzie nie będzie zbytnio roztropne. Jednak, gdy jest wielu przeciwników, a my mamy suchy grunt pod nogami to strzał w wodę z pewnością ostudzi ich zapał. Analogiczna sytuacja gdy widzimy plamy oleju, korzystamy wtedy z ognistej kuli i nasz przeciwnik służy już tylko do rozświetlenia drogi ;P

Bogactwo gry harmonizuje z odpowiednio dobraną muzyką. Autorzy wykazali się również poczuciem humoru dodali do gry wiele zabawnych wizualizacji. Także wprowadzili do gry kilka zabawnych sytuacji. Jak choćby kobieta, która uspokaja dziecko w wózku, okazuje się fikcją. Gdy tylko zbliżymy się na odpowiednią odległość, zostaniemy przez nią zaatakowani, a w kołysce nie będzie niemowlęcia, tylko rewolwer.

BioShock na pewno jest jednym z najbardziej oczekiwanych FPP na świecie i wcale nie ma co się dziwić. Gra prezentuje się bardzo dobrze i ma swój niepowtarzalny klimat, który urzeknie każdego gracza. Data premiery jest zapowiedziana na sierpień 2007, zaś na polski rynek ma trafić miesiąc później. Tylko czy aby każdy ma tyle zimniej krwi, by zabić przerażoną dziewczynkę, aby zaspokoić swój głód plasmaidów?