Dead Island Riptide
Dodano dnia 03-04-2013 18:41
Zombie - temat, który nigdy za bardzo do mnie nie przemawiał, jednak w 2011 roku nieco zmieniłem zdanie. Wszystko za sprawą premiery pierwszej części Dead Island. Przejście gry zamknęło się w trzech-czterech dłuższych chwilach spędzonych przy komputerze, a ja pozostałem w szoku, że gra z motywem zombiaków, przemielonym już tyle razy, do której początkowo byłem sceptycznie nastawiony, wciągnęła mnie na tak długo i pozostawiła na prawdę dobre wrażenie. Dead Island Riptide to druga odsłona brutalnej gry akcji tworzonej przez polskie studio Techland. Gracz ponownie wcieli się w jednego z pięciu dostępnych bohaterów różniących się od siebie umiejętnościami. Oprócz znanych z pierwszej części postaci, do wyboru będziemy mieli również nowego bohatera - Johna Morgana, czyli świetnie wyszkolonego w walce wręcz, byłego członka Navy Seals. Naszym głównym zadaniem po raz kolejny będzie przetrwanie na opanowanej przez wrogo nastawione zombie wyspie. Całość przedstawiona została z perspektywy pierwszej osoby i podobnie jak w pierwszej części oprócz standardowego FPSa, znajdziemy tutaj również elementy RPG.
Po wydarzeniach kończących
Dead Island wydawać by się mogło, że historia została zakończona, a szczęśliwcy, którym udało się wydostać z feralnej wyspy bezpiecznie dotrą do domu. Nic bardziej mylnego. Okazało się bowiem, że wybrany środek transportu jest równie niebezpieczny co wyspa Banoi. W wyniku pewnych komplikacji, wczasowicze znani z pierwszej odsłony gry trafiają na kolejną, rojącą się od zombie wyspę - Palanai. Twórcy podkreślają, że druga część będzie bezpośrednio związana z pierwszą. Wskazuje na to chociażby możliwość kontynuowania rozgrywki postacią, którą ukończyliśmy poprzednią część. Wszystkie statystyki i umiejętności zostaną odpowiednio rozszerzone tak, aby osoby, które maksymalnie wylevelowały swojego bohatera mogły dalej kreować go na jeszcze sprawniejszego poskramiacza zombie. Poznane wcześniej wątki mają zostać rozwinięte, a do elementów doskonale znanych z pierwszej odsłony gry dodane będą zupełnie nowe rozwiązania. Pierwsze co rzuci nam się w oczy po przybyciu na nową wyspę, to jej zdecydowanie odmienny klimat. O ile na Banoi mogliśmy zwiedzić hotele, bary, sklepy i tego typu obiekty, tak teraz przyjdzie nam się zmierzyć nie tylko z zombiakami, ale również z dziką naturą. Twórcy zapewniają, że na naszej drodze spotkamy lasy, wodospady, kotliny i inne piękne widoki, jednocześnie teren zdaje się być nieco trudniejszy do eksplorowania. Ważnym, nowym elementem, mają być również zmiany warunków pogodowych. Spokojne i bezpieczne na pierwszy rzut oka miejsce, w wyniku intensywnych opadów może nam przysporzyć wielu problemów. Zalane do dużej wysokości tereny gracze będą mogli przemierzać na przykład łodzią.
Jeśli chodzi o oprawę wizualną, to nie należy spodziewać się żadnej rewelacji. Grę ponownie obsługiwał będzie silnik Chrome Engin 5. Grający na komputerach osobistych mają więc powody do obaw, gdyż w poprzedniej części ten właśnie silnik był przyczyną wielu błędów, uniemożliwiających czasami zakończenie danego questa. Pozostaje mieć nadzieję, że Techland wziął sobie do serca uwagi graczy i tym razem porządnie "załatał" swoją nową produkcję.