Test Drive Unlimited 2
Dodano dnia 30-04-2010 09:37
Rynek gier samochodowych rzadko cierpiał na brak obiecujących tytułów. Dość często obdarowywani byliśmy do tej pory nową częścią Need for Speed czy gier sygnowanych nazwiskiem Collina McRae, lecz trafiają się też czasem różne wynalazki, jak Maluch Racer, o których nie warto nawet wspominać. Do takich gier jednak z pewnością nie należy sequel doskonałego Test Drive Unlimited...
Jednak TDU2 nie będzie tylko i wyłącznie ścigałką. Ma to być gra, w której będziemy bezpośrednimi uczestnikami luksusowego życia i wszystkiego co się z nim wiąże: wielkie rezydencje, piękne kobiety i szybkie samochody. Z dużym naciskiem właśnie na to ostatnie.
Firma Atari przygotowuje dla nas grę z prawdziwego zdarzenia – twórcy nazywają ją grą Massively Open Online Racing, co łączy filozofię gier MMO ze ścigałkami. Oznacza to, że będąc podłączonymi do Internetu, będziemy na żywo brać udział w życiu całego wirtualnego świata. Ponadto, tryby online i offline mają zostać całkowicie zintegrowane, nowe obiekty, zadania do wykonania i narzędzia będą wprowadzane do rozgrywki w miarę postępów świata gry.
Gra rozgrywać się będzie na Ibizie, bardzo subtelnie wzorowanej na rzeczywistej wyspie, leżącej na Morzu Śródziemnym. Twórcy starają się jak najdokładniej odzwierciedlić wygląd świata do tego stopnia, by w możliwie najwierniej przypominał on prawdziwą Ibizę. Wprowadzony zostanie cykl dnia i nocy, którego pory dzielić się będą na około dwugodzinne okresy. Spotkamy się też z rozmaitymi efektami pogodowymi, ujrzymy zatem piękne zachody i wschody słońca lub wchłoniemy woń skąpanych w deszczu, rozgrzanych gorącym dniem dróg Ibizy. Szaleć będziemy na wyspie wielkości ok. 381 km kwadratowych, która jednocześnie będzie jakieś dwa i pół raza większa od Oahu - mapy z pierwszej części. Ponadto, w każdej chwili, za pomocą lotniska, będziemy mogli wybrać się na Oahu. Twórcy zdecydowali się na ponowny design wyspy z poprzedniczki, dzięki czemu otrzymamy w sumie dwie mapy do swobodnego zwiedzania i zarabiania na wyścigach.
Najważniejszym aspektem gry będzie oczywiście tryb multiplayer, który pozwoli nam nie tylko ścigać się z innymi graczami o forsę, sławę i fakt zwycięstwa. Jeżdżąc swobodnie po świecie, będziemy mogli zmierzyć się ośmioma graczami naraz podczas jednej rozgrywki. Nie o samą jazdę jednak chodzi, bowiem grając w Test Drive Unlimited 2 doświadczymy czegoś w rodzaju wirtualnego życia, w którym, podobnie jak w popularnym Second Life, będziemy prowadzili życie towarzyskie, uczestniczyli w imprezach organizowanych przez naszych przyjaciół czy jazdę wraz z innymi graczami, jednym samochodem jako pasażerowie. Wygląd postaci, którą pokierujemy, dostosujemy sami według własnego upodobania. W trakcie gry będziemy mogli zarobioną na wyścigach kasę wydać na nowe ciuchy i dodatki, np. biżuterię. Nasza postać zdobywa także doświadczenie poprzez uczestnictwo w wyścigach (nawet, jeżeli przegramy), a także coraz większą ilość gotówki, wchodzi w interakcje z innymi, uczestniczy w wirtualnych spotkaniach z innymi graczami i w swobodnej, najlepiej jak najbardziej szalonej, jeździe po wyspie.
Wykreowaną postacią będziemy mogli odwiedzać posiadłości naszych przyjaciół, a własną także umeblujemy samodzielnie. Odpicujemy także naturalnie swoje bryki – będziemy mogli wybrać dowolny kolor zewnętrzny auta, dostosujemy wnętrze, dodamy ozdoby – najprawdopodobniej otrzymamy do dyspozycji bajery takie jak wszelkiej maści neony, spojlery, felgi. Swoje podrasowane i upiększone bryki będziemy mogli oczywiście sprzedawać innym graczom za dużo większe pieniądze, niż gdy kupowaliśmy „surowy” samochód.
Zapowiedziano zaistnienie trybu kooperacji z innymi graczami, w którym jeden z graczy prowadzi samochód, a drugi jest pilotem, trzymającym mapę i wskazującym zakręty. Wówczas spróbujemy swoich sił w wyścigach bez wyznaczonej z góry trasy, więc oboje – kierowca i pilot będą mieli pełne ręce roboty. Takie zawody będą najpewniej niezwykle interesujące, zważywszy na to, że gra wspierać będzie komunikację głosową, więc posiadanie mikrofonu będzie moim zdaniem co najmniej wskazane.
Podobnie jak w pierwszej części, wprowadzono mechanizm tworzenia klubów samochodowych, które zrzeszają graczy i łączą ich w zespoły. Kluby można uznać za odpowiedniki gildii i klanów z innych gier MMO, zatem możemy spodziewać się ciekawych i zaciętych rywalizacji pomiędzy klubami i ich członkami. Ponadto, każdy klub może posiadać własny, oryginalny, ekskluzywny samochód. Uczestniczyli będziemy w zlotach klubowych, gdzie spotkamy się z maksymalnie 32 graczami, chwaląc się nowymi osiągnięciami, ciuchami czy furą. Zaistnieją także wewnątrzklubowe rankingi, pozwalające sprawdzić, kto z naszych klubowiczów jest aktualnie najlepszym z kierowców, będzie można również organizować wyzwania pomiędzy członkami klubu. Rywalizacja pomiędzy klubami, jak i między ich członkami, z pewnością sprawi, że gra stanie się interesująca i przyciągnie nas do monitorów na długi, długi czas.
Test Drive Unlimited 2 ma cechować niezwykle realistyczny model jazdy, co sprawi, że będziemy mieli do czynienia ze zróżnicowanym prowadzeniem auta w zależności od rodzaju pojazdu, pogody i terenu, po którym będziemy się poruszać. Ma także zostać wprowadzony ciekawy model zniszczeń pojazdów, prawdopodobnie jednak uszkodzenia nie będą oddziaływać na zachowanie auta w czasie jazdy.
W grze znajdziemy wszystkie samochody, które pojawiły się w pierwszej części. Spotkamy się między innymi z Audi TT-S, Mercedes SLR722 S, Saleen S5S Raptor czy Viper SRT-10. Pojawią się także SUV-y, czyli luksusowe samochody terenowe, dzięki czemu poszalejemy również na bezdrożnych terenach wyspy.
Nowa część TDU zapowiada się co najmniej doskonale. Jeżeli twórcom uda się zrealizować dobrze wszystkie założenia, szykuje nam się kandydat na grę roku. I pomimo że specjalnym fanem samochodówek nie jestem, to na Test Drive Unlimited 2 czekam z niecierpliwością. Jak bardzo fachowcy z Eden Studio postarają się tworząc tę grę, dowiemy się najpewniej już tej jesieni.