Zaproponuj newsa Zarejestruj się Zaloguj się Zaloguj z Facebook.com Odzyskaj hasło
Profil na Facebook.com Profil na Facebook.com Profil Twitch.tv
Szukanie zaawansowane

TIPSY
PUBLICYSTYKA
PORADNIK
AKTUALNOŚCI
Komputer osobisty
Fallout: New Vegas
Fallout: New Vegas box
Producent:Obsidian Entertainment
Wydawca:BethesdaSoftworks
Dystrybutor:Cenega Poland
Premiera (polska):22.10.2010
Premiera (świat):19.10.2010
Gatunek:cRPG
Mam
Ukończona
Czekam
Obserwuj
Ulubione
Ocena
Redakcja
Czytelnicy
Grafika:
Dźwięk:
Grywalność:
Ogólna:

Ocena ogólna:

8

Zagłosuj
Zobacz szczegóły

Fallout: New Vegas

Dodano dnia 19-09-2010 02:25

Zapowiedź

Seria Fallout to jedna z najbardziej interesujących pozycji ostatnich lat. Pierwsze części może nie były całkiem udane i do końca dopracowane, ale rozgrywka i fabuła była prowadzona nawet nieźle. Z każdą kolejną częścią obserwowaliśmy duże postępy twórców ze studia Obsidian Entertainment, a same gry nie zrażały do siebie od samego początku. Tym razem przez coraz to nowsze wypowiedzi producentów na temat Fallout: New Vegas nasz apetyt rośnie, choć do premiery jednak trochę jeszcze pozostało. I jak tutaj utrzymać nerwy na wodzy?

 

Nasza przygoda rozpoczyna się na pustkowiu, gdzie zostaliśmy postrzeleni jako kurier i tak beztrosko leżymy. Po pewnym czasie zabierze nas stamtąd jakaś grupa miłych mieszkańców z małego miasteczka -  Goodsprings. Szybko jednak okazuje się, że nasz bohater jest zamieszany w lokalne porachunki i będziemy musieli stawić im czoła.

 

Fabularne wpływy
Całą fabuła ma kręcić się głównie wokół postapokaliptycznego miasta New Vegas. Oś fabularna będzie mieć charakter walki i licznych potyczek o władzę we wcześniej wspomnianym mieście. Podczas gdy my będziemy rozpoczynać dopiero naszą przygodę w powojennej miejscówce, to swoje niecne plany rozwijał będzie na tych terenach Legion Cezara, który już wcześniej doszedł tam do głosu. Lecz to nie wszystko, gdyż do chwały na tych terenach chce dojść także Republika Nowej Kalifornii, która na pewno łatwo się nie podda. My, Legion Cezara oraz Republika Nowej Kalifornii, to prawdę mówiąc trzy przeciwstawne frakcje, wokół których będzie kręcić się cała fabuła.

 

Fabuła to jednak nie wszystko, bo przecież czym byłaby gra, gdyby nie zadania i rozmaite misje. Będzie ich całkiem sporo, nawet nie wliczając tych pobocznych. A biorąc pod uwagę wypowiedzi twórców, to na wykonanie ich wszystkich potrzeba naprawdę wielu godzin. Prezentują się one całkiem fajnie, ale warto też wspomnieć o lokacjach, przez które przewiniemy się podczas gry. Będą to m.in. rozmaite miasteczka, opuszczone elektrownie, liczne pustkowia, a także lotniska, na których od czasu do czasu można dostrzec oznaki sporadycznego używania.
 


 

DialogiCzy ktoś z Was pamięta jeszcze jak wyglądał system dialogowy w Wiedźminie? Tak, ja pamiętam i niestety według zapowiedzi twórców nowego Fallouta będzie można porównać do pierwszej części przygód Geralta. Wszystko było by ok, gdyby nie fakt, że cały system wygląda bardzo podobnie. Każdy nasz ruch i posunięcie, jakie wykonamy w danej rozmowie, może mieć bardzo znaczący wpływ na dalszy rozwój akcji. Jednak mimo mojego narzekania, że część czwarta część Fallouta upodobni się do innych gier, w których duże znaczenie mają dialogi, to wyglądać będzie to całkiem ciekawie, zważywszy na to, że znajdą się postacie, które będą miały przydzielone naprawdę bardzo dużo zróżnicowanych tekstów.
 
WalkaJeżeli ktoś z Was grał w trzecią część Fallouta, to na pewno pamięta, jak wyglądał system walki i mechanika rozgrywki. Tym razem wielkich zmian nie będzie, jeśli chodzi o mechanizm. Za to system walki dozna małych usprawnień. Niestety twórcy nie podają więcej szczegółów na temat samej mechaniki, ale dowiedzieliśmy się jednej istotnej rzeczy – system VATS pozwoli nam na bardziej zróżnicowane ataki oraz kombinacje, z tym że to raczej dotyczy walki ręka w rękę. Jesteśmy przy walce, więc nie można zapomnieć o broniach, jakich będziemy używać podczas gry. Niestety szału nie ma. Nowa broń będzie tylko jedna, a na dodatek producenci nie kwapią się, aby podać nam jej nazwę. Reszta oręża pozostaje ta sama, choć z pewnymi modyfikacjami.
 
Ciekawą rzeczą może także być rozwinięcie wątku fabularnego, tak abyśmy mogli grać równocześnie z kilkoma tzw. pomocnikami, których zbierzemy w czasie gry. Tutaj pojawia się małe ALE, bo jak na razie nikt nie wie, jak będzie to wyglądało oraz czy będzie to uzależnione tylko od samej fabuły, czy też innych aspektów gry. Ważną rzeczą będzie także sztuczna inteligencja, która rzekomo ma być w znaczący sposób poprawiona i nie chodzi tutaj tylko o przeciwników i licznych wrogów, jakich napotkamy na swojej drodze, ale o naszych najbliższych współpracowników. Miejmy nadzieję, że nie będą oni tylko stali jak słupy soli i czekali, aż sami uporamy się z wrogiem. Warto też wspomnieć o menu, które ułatwi sterowanie i wydawanie rozkazów wcześniej wspomnianym „pomocnikom”, gdyż na pewno usprawni ono rozgrywkę.
 


 

Świat żyje własnym życiem... 
Według zapowiedzi producentów dodatkowym i całkiem owym nowym mechanizmem ma być „system tła”. Oczywiście mowa tutaj o tętniącym życiem tle gry. Będą to np. dziwne rzeczy, które niezależnie od nas będą się dziać lub też sytuacje, z którymi nie będziemy mieć nawet styczności. Szczerze mówiąc, informacja o nowym systemie trochę mnie zaintrygowała, gdyż z tego typu rozwiązaniem chyba jeszcze nigdzie się nie spotkałem. Na razie jednak nie wiemy, jak będzie to tak naprawdę wyglądać w praktyce.
 
Ładnie, całkiem ładnieGrafika to jeden z większych plusów tej gry. Po obejrzeniu całej masy filmików oraz screenów mogę śmiało stwierdzić, że produkcja będzie wyglądać naprawdę epicko. Podczas mojego krótkiego seansu z trailerami i przedpremierowymi gameplayami obserwowałem, co nowego zobaczymy. Największą uwagę przykuły gekony, które wyglądają na dość mocno przerośnięte, lecz dopatrzyłem się tam także innych „zwierzątek”: ghulów, supermutantów, a także  Nightkini. Zwłaszcza ostatnia rasa „potworków” przykuwa moją uwagę. Będą to tzw. „niedobitki”, czyli po prostu zombiaki, które niestety wyglądają prawie tak samo jak w „trójce”.
 
PodsumowującPostapokaliptyczne miejscówki, New Vegas i świetna zabawa – tak mogę krótko wyrazić się na temat gry, która niewątpliwie będzie kandydatem na miano produkcji roku. Bo co może bardzie nas wciągnąć niż świetna strzelanka. W moim wyobrażeniu gra ta będzie wyglądać jak cała gama świetnych pomysłów i rozwiązań zamkniętych w wielkim pudełku. Pozostaje więc mieć nadzieje, że tytuł ten zasłuży na uznanie i pokaże, co znaczy włożyć wiele lat pracy w rozwój serii. A więc do października, gdyż gra właśnie wtedy się ukaże.
 

 

 
AUTOR
Avatar użytkownika Damian Kurzawa
Damian
Kurzawa
GALERIA GRY
REKLAMA

Created by Notimeo logo
Copyright © GIEROmaniak 2005-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Strona załadowała się w 7.78 ms.

Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania z naszej polityki prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

x