Plejstejszyn olstars batl rojal
Tak. Gra ma zostać w pełni zlokalizowana. W naszych ulubieńców wcielą się aktorzy, którzy już wcześniej mieli z nimi do czynienia. Bogusław Linda dalej będzie męczył struny głosowe jako Kratos, a Jarosław Boberek wcieli się w Nathana Drake’a i Sly’a. Duet Wojciecha Malajkata i Jerzego Kryszaka po raz kolejny zabawiać nas będzie jako Ratchet i Clank, tak samo jak Cezary Pazura w roli Daxtera.



Jak to brzmi w praktyce? Dokładnie tak samo jak w grach, z których pochodzą bohaterowie. Bogusław Linda jako Kratos wypada co najmniej blado przy kunszcie Jarosława Boberka, tak samo jak polscy Ratchet i Clank brzmią słabo, gdy postawić ich obok Cole’a McGratha, dubbingowanego przez Krzysztofa Banaszyka. Nie od dzisiaj wiadomo, że Sony zatrudnia znanych aktorów po to, by gra w naszym kraju sprzedała się lepiej, niż gdyby była zlokalizowana wyłącznie kinowo. Zagranie sprytne marketingowo, tak samo jak krzywdzące dla ludzi, którym dany aktor nie podoba się w przydzielonej mu roli, chociaż jest to tylko i wyłącznie kwestia gustu. Nie wybaczę tylko ekranu startowego, gdzie lektor z bardzo marnym akcentem wykrzykuje tytuł gry. Trochę to smutne.



Pozostała część oprawy dźwiękowej to już znane kawałki z flagowych tytułów PS3, odpowiednio zmiksowane, by bardziej pasowały do zwariowanego klimatu gry.
Oprawa graficzna wypada prawdę mówiąc średniawo, ale uzasadnione jest to wydaniem tytułu również na PS Vita - modele wyglądają jakby były tworzone na generację niżej. Fakt wydania gry na Vite, dał również możliwość tak zwanego Cross Play. Gracze z PS3 będą mogli grać z posiadaczami PS Vita i Vice versa.



Zabawa rozpocznie się 20 listopada w Ameryce, a dzień później w Europie. Dwadzieścia gwiazd PlayStation czeka na graczy, by zacząć ostateczną rozgrywkę o to, który z nich jest najsilniejszy, najsprytniejszy i który z nich jest najsprawniejszym użytkownikiem kontrolera. „PlayStation All-Stars Battle Royale” to zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla fanów PS3. Osobiście czekam na nią z niecierpliwością.