Ruletka

Rozgrywka wygląda następująco. Mamy do dyspozycji cały Układ Słoneczny. Do każdej planety przypisane są misje, których przejście odblokowuje nam dostęp do kolejnych zadań. Każda wygrana otwiera nam następne ścieżki i nowe wyzwania. Istnieją różne typy takich misji (zabójstwo, zniszczenie sprzętu, pozyskanie danych/artefaktu) oraz kilka frakcji, z którymi przyjdzie nam walczyć. Oferuje to jakieś zróżnicowanie, gdyż każda strona konfliktu używa innej broni i taktyk, co zmusza nas do zmiany sposobów ich zwalczania.

Grać możemy sami, ze znajomymi lub online, gdzie istnieje możliwość dołączenia do grupy będącej już na misji, bądź uformować nową. Choć jest opcja aby nie wszczynać alarmu podczas gry oraz przejścia misji "po cichu" - nie ma co liczyć na to w grze online. Nikt nie bawi się w podchody, od razu zaczyna się ostra wymiana argumentów i ołowiu.

Misje można powtarzać, jednak lokacje generowane są losowo, co tym bardziej powinno nam urozmaicić rozgrywkę i chronić od monotonii. Jak to się sprawdza w rzeczywistości? Niestety średnio. Co krok natrafiałem na podobne miejsca, takie same korytarze i pokoje przez niemal wszystkie ukończone przeze mnie zadania. Monotonia tak naprawdę jest największą wadą Warframe’a, gdyż mimo usilnych prób zróżnicowania rozgrywki, cała gra sprowadza się do biegania i szlachtowania kolejnych wrogów.



Grafika i dźwięk

Od tej strony produkcji nie mam nic do zarzucenia. Wygląda solidnie, modele są szczegółowe, animacje dopracowane w najdrobniejszych detalach. Wszystkiemu towarzyszą równie dobrze nagrane dźwięki - ze wskazaniem na soczyste odgłosy towarzyszące rozcinaniu wroga na pół.
Niestety lokacje kiepsko obrazują wysoki poziom graficzny, gdyż z reguły są klaustrofobiczne, zamknięte i ciemne. Choć w niektórych przypadkach można by taki zabieg nazwać "klimatem", tym razem zupełnie nie pasuje on do radosnej sieczki, którą prowadzimy przez cały czas rozgrywki. Więc niestety grafika nieco cierpi, ponieważ nie jest stanie zademonstrować pełni możliwości.



Garść błędów

Wiadomo, że jest to dopiero beta, następujące błędy więc niemal na 100% zostaną z gry wyeliminowane przed premierą, niemniej jednak wspomnieć o nich muszę.

Kilkakrotnie zdarzyło mi się, że podczas podłączenia do trwającej już rozgrywki dostawałem strasznych lagów. Wrogowie skakali dookoła, nie mogłem w nich trafić, gdyż nigdy nie było ich tam, gdzie wyświetlały się modele. Często pokonani przeciwnicy zawisali po prostu w powietrzu, windy i drzwi natomiast reagowały z kilkusekundowym opóźnieniem. Innym błędem jest wywalanie do pulpitu, czy zawieszenie komputera podczas ładowania się misji, jednak to rzadsze przypadki.



Są to błędy często obecne w fazach "beta", więc myślę, że nie ma się czym martwić, tym bardziej, że nie napotkałem żadnych poważniejszych błędów, których nie dałoby rady poprawić.

Podsumowanie

Warframe jest grą godną polecenia, gdyż przedstawia wiele nowych pomysłów, które wprowadzają świeży powiew do lekko schematycznych już produkcji tego typu. Machanie kataną i bieganie po ścianach potrafi przynieść sporo frajdy, uważać jednak trzeba aby nie przedawkować. Z powodu monotonii, która pojawia się szybko, gdy młócicie kilka misji pod rząd, można się grą szybko znudzić.

Warframe jest więc idealną produkcją na krótkie "partyjki" ze znajomymi nie mającymi klaustrofobii (ciasne mapki) i znajdującymi radochę w szybkich, efektownych zadaniach, którym podołać mogą tylko ninja przyszłości.