Zaproponuj newsa Zarejestruj się Zaloguj się Zaloguj z Facebook.com Odzyskaj hasło
Profil na Facebook.com Profil na Facebook.com Profil Twitch.tv
Szukanie zaawansowane

RECENZJA
TIPSY
PORADNIK
Komputer osobisty
World of Warplanes
World of Warplanes box
Producent:Wargaming.net
Wydawca:Wargaming.net
Dystrybutor:Wargaming.net
Premiera (polska):13.11.2013
Premiera (świat):12.11.2013
Gatunek:Akcja, Zręcznościowa
Mam
Ukończona
Czekam
Obserwuj
Ulubione
Ocena
Redakcja
Czytelnicy
Ta gra nie została jeszcze oceniona przez naszą redakcję.

Ocena ogólna:

?

Zagłosuj
Zobacz szczegóły

World of Warplanes

Dodano dnia 06-03-2013 22:31

Zapowiedź

8, 9 oraz 10 poziom okupują niemal identyczne maszyny. Są do siebie bardzo podobne z wyglądu oraz z nazwy. Pierwszy z nich, a właściwie ósmy, to J7W1. Ciągle jest to jeszcze etap myśliwców śmigłowych, więc i on posiada taki silnik. Ma nieduże rozmiary, pozwalające na dość szybkie uniki oraz zmianę pozycji względem celu. Jego broń to 4 działka 30 mm oraz tradycyjne pociski, które już wymieniłem. Później jest J7W2, w którym zrezygnowano już całkowicie z bomb, a uzbrojono w 4 ulepszone działka 30 mm oraz wyposażono w silnik odrzutowy. Poprzednik mógł osiągać prędkość 483 km/h, a omawiana maszyna już 708 km/h. Jest więc spora różnica. Lepsza jest także zwrotność, dzięki czemu można szybciej wskakiwać wrogom na ogon. Zamykający japońskie drzewko J7W3 od poprzednika różni się detalami. Ma taką samą siłę ognia, nie przenosi bomb, rozwija większą prędkość oraz posiada możliwość lepszego wirażowania.



Gwóźdź programu czy gwóźdź do trumny?

Nowy model lotu jest zupełnie odmienny od poprzedniego. Początkowo zupełnie mi ten odświeżony element nie podchodził i myślałem, że już nic się nie zmieni w tym temacie. Szybko jednak doszedłem do wprawy, używając myszy oraz klawiatury i stałem się wirtualnym asem przestworzy. Pomógł mi w tym niedawno omawiany A6M2, którym latało mi się znakomicie. Manewry wykonuje się płynnie, a nawet gdy stracimy orientację i będziemy o włos od kraksy, nietrudno będzie wyprowadzić maszynę z opresji. Pierwsze próby zestrzelenia kogokolwiek były niezwykle ciężkie, jednak trening czyni mistrza. Teraz nie muszę walczyć ze sterowaniem, tylko ciągle zajmuję się wrogiem. Nawet będąc w powietrzu, obserwacja otoczenia nie jest trudna. Z modelem lotu zrobiono więc najlepszą możliwą rzecz – przystosowano go do możliwości casualowego gracza, zachowując jednak garść realizmu. Gra pozwala wykonywać wiele manewrów łamiących prawa fizyki, ale mimo to chociażby ciągły pionowy lot bez utraty prędkości nie jest możliwy. Często dochodzi wręcz do przeciążeń, w trakcie których nasza maszyna kieruje nos w dół. Jeśli za długo używamy dopalacza, możemy uszkodzić silnik, narażając się tym samym na łatwiejsze podpalenie od pocisków. Nowe sterowanie wymaga oswojenia się z nim, ale jest niezwykle intuicyjne i sprawia radość. W przypadku poprzednich wersji nie byłem do końca przekonany do rozwiązań, jakie twórcy zastosowali do kierowania stalowymi ptakami, jednak obecna wersja zaskarbiła sobie moje uznanie.



Zresztą, w trakcie bitew można podpatrzeć jak spisuje się nowy model lotu i co też wyczyniają gracze... Szybko dopadają oni jakiegoś celu i tak długo za nim lecą, aż go zestrzelą lub sami zostaną strąceni. Sam wielokrotnie siedziałem niezwykle długo na czyimś ogonie, w ogóle nie tracąc go z oczu. Kilka ruchów myszką i możemy uczynić naszym samolotem wszystko. Gracze są siłą oraz słabością World of Warplanes. Ci, którzy nieumiejętnie pilotują, rozbijają się podczas manewrów gdzieś na skałach lub sami o siebie, nawet gdy walczą o łatwego fraga. Widziałem mnóstwo takich sytuacji, a nawet byłem ich uczestnikiem, gdy goniąc już prawie zezłomowanego przeciwnika, mój sojusznik zjawiał się z góry, pakując się prosto na mnie, niszcząc nas oboje. Musiał mocno rozweselić do niedawna potencjalną ofiarę. Poza tym częstym widokiem są piloci kamikaze, których satysfakcjonuje sfragowanie nieprzyjaciela kosztem własnego samolotu chociaż, czasami jest to nawet niegłupie rozwiązanie. Niezwykle zabawnym zjawiskiem jest gonitwa kilku myśliwców za jedną zwierzyną. Wtedy tylko oczekuję, aż jeden rozbije się od drugiego i zamiast zysku, będą jedynie straty oraz zabarwiony na niebiesko pseudonim.
<< poprzednie 1 2 3 następne >>
AUTOR
Avatar użytkownika Mateusz ″Polew″ Polewczyk
Mateusz
Polewczyk
"Polew"
GALERIA GRY
REKLAMA

Created by Notimeo logo
Copyright © GIEROmaniak 2005-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Strona załadowała się w 6.92 ms.

Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania z naszej polityki prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

x