Max Payne 2: The Fall Of Max Payne
Dodano dnia 02-02-2007 12:13
Max Payne....znamy już tą postać....gliniarz walczący ze złoczyńcami, którzy zabili jego rodzinę. Myśleli, że ich nie dorwie...dorwał i zrównał z ziemią. Nasz „samotny jeździec” powraca w następnej części jego przygód – Max Payne 2 : The Fall of Max Payne.
Jak wiemy pierwsza część zrewolucjonizowała świat gier TPP z wielu perspektyw. Muzyka, bardzo dobrze dopasowana do ponurych, szarych i niezbyt przyjaznych ulic Nowego Jorku, do całej dramatycznej historii naszego bohatera. Doskonała, szczegółowa grafika i związane z nią płynne animacje, w roli głównej „Bullet Time”. Zamrażająca krew w żyłach historia i scenariusz całej gry, doskonały klimat, prawie jak film.
Otóż następna część była oczekiwana przez graczy tak samo jak pierwsza. Data wypuszczenia jej na świat była niespodzianką (bardzo szybko pojawiła się na pułkach sklepowych).
Akcja gry rozpocznie się w Nowym Jorku. Główny bohater został uniewinniony od wyczynów sprzed lat i powrócił do policji. Minęło już wiele czasu, wiele spraw już zostało przez niego rozwiązanych. Max był traktowany z szacunkiem - został wybrany najlepszym policjantem roku. Jego samotność powoli zanikała, poznał pewną piękną kobietę, Monę Sax. Niestety została oskarżona o zabójstwo, szukało ją całe miasto, lecz Payne’owi to nie przeszkadzało.
Pewnego dnia Max natknął się na zgraje „czyścicieli”, którzy stali się niebezpieczni dla miasta. Bravura pomyślał, że tajemnicza kobieta o imieniu Mona może mieć z tym coś wspólnego – główny bohater na tym skorzystał i chciał się jakoś do niej zbliżyć, może dowie się jaka jest prawda.
Kluczowe sceny będą przedstawiane za pomocą scen na silniku graficznym gry, oraz za pomocą komiksu (tak jak było w pierwszej części) w tle którego będzie głos Maxa jako narracyjny. Dodaje to wytworowi pewną uniwersalność, którą inne gry nie mają.
Grafika została zupełnie zmieniona. Autorzy postanowili dorównać grafice i animacjom Half-Life 2. Głównie zmienioną rzeczą to wyraz twarzy i jej czynności – zmarszczenie brwi, mruganie, smutek, złość itd. Dopracowane zostały także animacje związane z poruszaniem się ciał postaci, a także otoczenie, które bardziej przypomina w jakich strasznych miejscach będziemy się znajdować(brud, kurz, graffiti, efekty światłocienia).
Gra Max Payne 2, tak jak jego poprzednik robi wielkie wrażenie. Zwrot akcji niespodziewanie zadziwia. Cały scenariusz doskonale łączy się z pierwszą częścią, który tworzy układankę pełną zagadek i intrygi. Jest to świetne dzieło, które polecam każdemu miłośnikowi gier TPP.