Zaproponuj newsa Zarejestruj się Zaloguj się Zaloguj z Facebook.com Odzyskaj hasło
Profil na Facebook.com Profil na Facebook.com Profil Twitch.tv
Szukanie zaawansowane

TIPSY
PUBLICYSTYKA
PORADNIK
AKTUALNOŚCI
Komputer osobisty
Football Manager 2012
Football Manager 2012 box
Producent:Sports Interactive
Wydawca:SEGA
Dystrybutor:CD Projekt
Premiera (polska):21.10.2011
Premiera (świat):21.10.2011
Gatunek:Sportowe, Biznes/Ekonomia
Mam
Ukończona
Czekam
Obserwuj
Ulubione
Ocena
Redakcja
Czytelnicy
Grafika:
Dźwięk:
Grywalność:
Ogólna:

Ocena ogólna:

9

Zagłosuj
Zobacz szczegóły

Football Manager 2012

Dodano dnia 19-11-2011 12:58

Recenzja

Czy nie marzysz czasem o tym, aby jako trener naszej reprezentacji, sięgnąć razem z biało-czerwonymi po tytuł mistrza przyszłorocznych Mistrzostw Europy? Czyż nie chciałbyś stać się trenerem, który dokona historycznego wyczynu i po piętnastu latach przerwy wprowadzi polski zespół klubowy do Ligi Mistrzów? A może masz zupełnie inne cele i pragnienia związane z piłkarskim światem i niekoniecznie z naszym krajowym podwórkiem? Nieważne jak wielkie i na ile prawdopodobne one są oraz jakiej drużyny dotyczą, najwyższa pora abyś mógł je zrealizować. Przed Wami "Football Manager 2012", tytuł który pozwoli spełnić wasze piłkarskie marzenia.
 

 
 Nie tak dawno temu miałem przyjemność napisać zapowiedź najnowszej części "Football Managera". W tekście tym wymieniłem zmiany, które zdaniem twórców powinny znaleźć się w tegorocznej edycji. Myślę, że nie ma sensu przedstawiać i opisywać na czym polega gra "Football Manager 2012", ponieważ każdy gracz wie co robi się w piłkarskich menadżerach. Najważniejsze jest jednak jak się to robi i jaką sprawia to przyjemność. Gdyby jednak ktoś nie miał zielonego pojęcia jakie jest zadanie gracza w tej serii gier, powiem krótko. Mamy tutaj do czynienia z bardzo realistycznym symulatorem trenera piłki nożnej i naszym zadaniem jest poprowadzenie swojej kariery od najsłabszego klubu do gigantów pokroju F.C. Barcelony, Manchesteru United czy reprezentacji Hiszpanii. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zacząć zabawę od razu na stanowisku trenera np. Dumy Katalonii czy odwiecznych rywali z Madrytu, jednak zabawa w stylu "od pucybuta do milionera" przynosi znacznie więcej satysfakcji i zabawy. Poza rozgrywaniem kolejnych meczów zajmujemy się także między innymi ustalaniem składu, przeprowadzaniem treningów, udzielaniem wywiadów czy wysyłaniem powołań do reprezentacji. Myślę, że to krótkie streszczenie starczy, aby wystarczająco mocno pobudzić fanów piłko nożnej do zainteresowaniem się tym tytułem, oraz mam nadzieję również i do dalszej części mojego tekstu. W recenzji tego tytułu przedstawię jak wspomniane na początku akapitu różnice wyglądają w rzeczywistości i jak mają się do przedpremierowych zapowiedzi. Tak więc, zaczynamy!
 

 
Jeśli chodzi o pierwsze chwile obcowania z tegoroczną edycją "Football Managera" to tradycyjnie nie zmieniło się nic. Ponownie witają nas loga producentów, licencjonowanych lig i główny ekran, który pozwala nam zacząć nową grę, kontynuować istniejącą, zmierzyć się w trybie rozgrywki sieciowej bądź dostać się do opcji. Ponownie wita nas również i cisza. Co roku domagam się, aby twórcy zdecydowali się wreszcie na poprawę tego elementu. Absolutnie, nie wymagam od producentów, aby wykupywali licencje na utwory, tworząc soundtrack składający się z bardziej, bądź mniej znanych utworów. Moim jednym życzeniem jest to, aby w grze zawarty został prosty odtwarzacz plików mp3. Oczywiście, możemy słuchać własnej muzyki w tle uruchomionej gry, jednak stworzenie takiego playera znacznie ułatwiłoby życie wielu graczom, co więcej jestem przekonany, że wykonanie go nie sprawiłoby Sports Interactive żadnego problemu. W porządku, najwyższa pora dowiedzieć się co czeka nas po rozpoczęciu nowej gry.
 

 
Na samym początku przyjdzie nam stworzyć trenera, poprzez podanie swoich najważniejszych danych osobowych, preferencji i ewentualnego dodania zdjęcia z dysku. Kolejnym etapem jest wybór grywalnych lig z całego świata. Tutaj właśnie pojawia się pierwsza nowość najnowszej odsłony serii. Czy podczas gry we wcześniejszej części "Football Managera" nie naszła Cię nigdy ochota potrenować drużyny z jakiejś bardziej egzotycznej ligi, której z jakiegoś powodu nie uwzględniłeś podczas rozpoczynania zabawy? Musiałeś wówczas obejść się smakiem bądź rozpocząć karierę od nowa. Od tego roku, nie musisz obawiać się już więcej swoich zachcianek. Albowiem twórcy umożliwili graczom modyfikację  rozgrywek ligowych poprzez usuwanie niepotrzebnych i dodawanie nowych podczas gry. Do tej pory mało kto decydował się na grę z wybraniem wszystkich dostępnych w grze lig. Działo się tak za sprawą znacznego zwolnienia wczytywania i działania gry, mającego miejsce przy wyborze wszystkich dostępnych rozgrywek klubowych świata. Wygląda na to, że twórcy wreszcie zrozumieli i ten problem, rozwiązując go raz na zawsze.
 

 
Jeśli jesteśmy już przy wątku krajowych rozgrywek to myślę, że nikt nie ma prawa narzekać. Do dyspozycji dostaliśmy ponad 50 lig, z całego globu, w tym również i naszą Ekstraklasę i I ligę. Co ważne, składy są bardzo aktualne i na bieżąco uaktualniane przez producentów. Niestety, jak zwykle znacznie gorzej sprawa ma się z licencjami. Hiszpańska Primera Division jest w pełni licencjonowana, ale na przykład ligom angielskiej i niemieckiej licencji brak. Nie muszę chyba dodawać, że podobnie sprawa ma się z naszą rodzimą Ekstraklasą. Co gorsza licencji brakuje również reprezentacji Niemiec i Japonii, co oznacza, że nie tylko nie będzie można zobaczyć w niej prawdziwych piłkarzy, ale również i poprowadzić tych drużyn. Nie ma się jednak czym martwić!  Naprawdę. Z pomocą przychodzą bowiem fani serii, którzy nie próżnują i przygotowują liczne mody i dodatki graficzne naprawiające te niedopatrzenia i licencyjne braki. Jeśli więc obawiasz się o brak oryginalnych herbów, koszulek i zdjęć piłkarzy nie przejmuj się tym, moderzy i graficy odwalają naprawdę kawał świetnej roboty i ich prace niewiele różnią się od tych oryginalnych, stworzonych przez Sports Interactive.
 

 
Na pierwszy rzut oka widać, że oprawa wizualna i interfejs "Football Managera 2012" został odświeżony i zmodyfikowany w taki sposób, aby stać się czytelniejszym i przystępniejszym dla nowych graczy. Przejawia się w bardzo żywych kolorach, powiększeniu herbów i koszulek zespołów, a także biografiom piłkarzy, dostępnym do wglądu. Znacznie uproszczone zostało również poruszanie się po okienkach gry. Do większości opcji możemy trafić od razu z ekranu głównego, bez potrzeby wyszukiwania ich poprzez poszczególne okienka. Widać, że zamiarem twórców było przeniesienie na jeden ekran jak największej liczby ważnych opcji, wykonywanych w dotychczasowych częściach serii na kilku ekranach. Albowiem, na ekranie taktyki w najnowszej odsłonie możemy również wybierać przygotowanie do najbliższego meczu, a także indywidualne polecenia dla poszczególnych zawodników. Co więcej, otrzymujemy możliwość przygotowania trzech taktyk i szybkiego przemieniania ich w czasie meczu. W przedpremierowych zapowiedziach producenci zapowiadali, że ich celem jest uproszczenie ekranu taktycznego i przystosowanie go dla jak największej liczby niedoświadczonych użytkowników. Jak obiecali, tak zrobili. Kolejną opcją mającą pomóc nowym graczom jest tryb samouczka, który w łatwy i szczegółowy sposób wprowadzi każdego "rekruta" bądź zagubionego w nowym interfejsie weterana w świat "Football Managera 2012".
 

 
Zmiana nastąpiła również w kwestii poszukiwania młodych, utalentowanych piłkarzy przez naszych skautów, bądź własnoręcznie. W momencie kiedy upatrzymy sobie zawodnika młodego pokolenia, prosimy nasz sztab szkoleniowy o przygotowanie bardzo szczegółowego raportu na temat piłkarza, uwzględniającego nie tylko jego umiejętności i rokowania na przyszłość, ale także i charakter młodzika. Charakter odgrywa w tegorocznej edycji bardzo ważną rolę. Opanowany i mądry piłkarz zdyscyplinuje drużynę i doskonale się do niej wpasuje, natomiast krnąbrny i nieposłuszny gwiazdor swoimi humorami potrafi zniweczyć cały wysiłek włożony w przedsezonowe przygotowania. Nowością, która również bardzo przypadła mi do gustu jest możliwość objęcia posady szkoleniowca reprezentacji młodzieżowej danego kraju i poprowadzenia jej w rozgrywkach juniorskich.
 
Każdy wie, że zadaniem trenera jest nie tylko walka ze swoim najbliższym rywalem, ale również i z mediami. Ten element również uległ modyfikacjom. Tym razem nasze relacje z dziennikarzami nie polegają już tylko na wybieraniu odpowiedzi, ale nabrały wyrazistych barw. Wszystko to dzięki możliwości określenia tonacji w jakiej wypowiemy naszą kwestię. Możemy więc dobrotliwie i spokojnie odpowiadać na pytania złośliwych reporterów bądź bez żadnego pardonu zbesztać ich, po czym z hukiem opuścić salę. System ten jeszcze lepiej sprawdza się w przypadku rozmowy z naszymi piłkarzami przed meczem, w przerwie albo po jego zakończeniu. Rozmawiając grupowo bądź indywidualnie z naszymi piłkarzami dostajemy cały szereg różnych wypowiedzi, które skierować musimy do nich w wybranej tonacji głosowej. Należy uważać, albowiem bardzo często głośna reprymenda może zmotywować zawodnika, a pochwała słabo spisującego się piłkarza spowodować oburzenie jego kolegów. Bardzo przydaje się również opcja zwołania zebrania drużyny, podczas którego poruszamy problemy zespołu w obecności całego składu i każdy piłkarz może wyrazić swoje uwielbienie bądź niezadowolenie względem Twoich pomysłów szkoleniowych.
 

 
Widocznemu rozbudowaniu i ulepszeniu uległ również silnik 3D, umożliwiający nam oglądanie poczynań naszych podopiecznych na boisku. Silnik graficzny prezentuje się naprawdę świetnie i wspomnianą poprawę widać już na pierwszy rzut oka. Tak, jak pisałem już w zapowiedzi, piłkarze oraz stadiony wyglądają dużo bardziej realistyczne, chociaż nadal jest to oldschoolowa grafika w stylu retro. Co zmieniło się od ostatniej odsłony serii? Przede wszystkim mecze oglądamy z kamery telewizyjnej, która zmienia nasz kąt patrzenia na boisko w zależności od zaistniałej sytuacji, znacznie bardziej realistyczne stały się również ruchy zawodników. Piłkarze łapią się za głowy po przestrzeleniu bramki, denerwują się na arbitra w przypadku otrzymania kartki czy na wiele sposobów świętują zdybie upragnionej bramki. Podczas wykonywania "jedenastki" bramkarze wykonują sławny "Dudek Dance", starając się zmylić strzelającego.  Znacznie łatwiej dostrzec teraz graczom w jaki sposób została zdobyta bramka , kto zawinił i co należy poprawić w następnych spotkaniach. Dużo bardziej rzeczywiście prezentują się także warunki atmosferyczne i kibice na trybunach. Warto dodać, oglądanie meczów jest jedyną okazją, aby usłyszeć dźwięk wydobywający się z głośników. Warto wspomnieć jeszcze, że "Football Manager 2012" jest w pełni kompatybilny z serwisami społecznościowymi takimi jak FaceBook, YouTube czy Twitter co umożliwia wszystkim graczom na pochwalenie się swoimi sukcesami trenerskimi przed przyjaciółmi, a nawet zaprezentowanie im najlepszym akcji meczu.
 

 
Podsumowując, w tym roku również otrzymaliśmy rewelacyjny, choć nie rewolucyjny produkt. Poza kilkoma drobnymi sprawami nie mam prawa i zamiaru absolutnie do niczego się przyczepić, z drugiej strony jednak nie mogę powiedzieć również, że edycja 2012 przyniosła jakieś ogromne zmiany w stosunku do poprzedniczki. Oczywiście, modyfikacje wprowadzone w najnowszej części serii "Football Manager" są bardzo pozytywne i w znacznym stopniu umilają rozgrywkę, dodatkowo czyniąc ją przystępniejszą dla graczy przystępujących do gry po raz pierwszy. Niestety, braki licencyjne i deficyt rewolucyjnych zmian uniemożliwiają mi wystawienie gry maksymalnej oceny. Dla fanów serii, zakup obowiązkowy, znowu. Zresztą jak co roku. Wszystkim miłośnikom piłki nożnej, którzy nie mieli nigdy styczności z serią, polecam ten tytuł z czystym sumieniem.
 
Grę można nabyć za pośrednictwem sklepu GamersGate.com, któremu dziękujemy za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Plusy

Minusy

AUTOR
Avatar użytkownika Kamil ″Bolognese″ Kozakowski
Kamil
Kozakowski
"Bolognese"
GALERIA GRY
REKLAMA

Created by Notimeo logo
Copyright © GIEROmaniak 2005-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Strona załadowała się w 7.56 ms.

Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania z naszej polityki prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

x