Capsized
Dodano dnia 26-05-2012 20:46
Dreszczyk emocji w eksploracji terenu oraz chęć poznania nowych doświadczeń, to dwie rzeczy, które napędzają ludzkość od tysięcy lat. Przez wieki wymagało to wielu niebezpiecznych przygód takich jak wyjście w głąb niebezpiecznej rzeki bądź degustacja nowego jedzenia, która najczęściej opierała się na zasadzie "kto nie ryzykuje ...". Jednak ten czas przeminął i teraz potrzebujemy tylko dobrego auta oraz pieniędzy w kieszeni.
Za rozsądną cenę 9,99$ możemy otrzymać grę
Capsized, która stara się zabrać nas w tamte odległe czasy. W grze lądujemy na nowo poznanej planecie, na której znajdziemy bujną roślinność oraz wiele niezwykłych stworzeń - większość z nich nastawiono wrogo do naszego bohatera. Jeżeli chcemy przetrwać musimy odeprzeć atak nieprzyjaciela. Autorzy udostępnili nam nie tylko broń palną, która ma nam w tym pomóc, ale również wiele narzędzi lokomocji, dzięki czemu po ich opanowaniu możemy siać postrach na nowo poznanej planecie. To właśnie możliwość użycia tych wszystkich urządzeń daje nam największą radość z gry - jetpack, elektryczna huśtawka to tylko niektóre z nich, jednak każda czynność ułatwia nam przechodzenie kolejnych poziomów.
Początki są zawsze trudne...
Pierwsze spotkanie z grą spowodowało małe problemy z opanowaniem manipulacji obiektami. A na moją niekorzyść większość z zagadek właśnie na tym została oparta. Z biegiem czasu, każda czynność była łatwiejsza i pod koniec kampanii miałem ochotę wrócić do poprzednich poziomów, aby poprawić swój wynik. System fizyki stoi na wysokim poziomie, ale czasami zdarzają mu się błędy, co może irytować. Jednak ma to małe znaczenie w porównaniu do ogromnej satysfakcji, jaką mamy podczas przygód w tym pięknym i niebezpiecznym świecie.
Sytuacja jest prosta: nasz statek kosmiczny rozbił się na obcej planecie, a nasz bohater, jako jeden z nielicznych ocalałych, musi odnaleźć członków załogi, wezwać pomoc oraz samemu się uratować. Jeżeli mamy zamiar zrealizować to wszystko , to musimy wyruszyć w głąb tego bujnego świata. Ziemia, po której chodzimy, ozdobiona jest szczegółową mozaiką skał i roślin, które są w wielu kształtach i rozmiarach. Małe żarówki z grzybów, długie, wiszące winorośle i bogactwo wszelakich wzorów powoduje wielki zachwyt oraz podziw dla autorów. Oprócz roślinności, z która możemy wejść w interakcje znajdą się również miejsca, w których nie możemy wpłynąć na eksploracje planety. Wyblakłe dekoracje w głębokim tle tworzą przyjemne wrażenie głębi.
W grze występuje nastrojowa muzyka, która dodaje wspaniały wymiar obcemu otoczeniu. Pomysłowo zrealizowany świat, w którym pojawiają się piękne szczegóły, nawet po wielu godzinach rozgrywki daje nam wielką przyjemność w odkrywaniu tych egzotycznych środowisk.
MacGyver w kosmosie
Przemierzając te piękne, lecz zdradliwe tereny, trzeba dobrze wykorzystywać swój zestaw umiejętności. Idąc w umiarkowanym tempie wiele razy napotkamy na swojej drodze wiele przeszkód. Dzięki niskiej grawitacji nasze skoki wyglądają jakbyśmy używali trampoliny, co powoduje łatwość w pokonywaniu wysokich ograniczeń. Oznacza to również, że podczas skoku, możemy "przykleić" się do ściany przytrzymując klawisz w kierunku powierzchni. Jetpack jest kolejnym sposobem dotarcia do wysokich miejsc i daje nam swobodę ruchu na tak długo, na ile wystarczy nam paliwa. Nasza broń również ułatwia nam poruszanie się po terenie. Dzięki swoim grawitacyjnym właściwościom możemy skakać jeszcze wyżej niż podczas standardowego skoku. Przypominają mi się czasy
Quake'a, gdzie strzelało się w ziemię, aby dostać się na wyższe poziomy. Również strzały we wszystkie obiekty powodują ich interakcje. Jak widać sposobów na przejście danego poziomu jest wiele i za każdym razem możemy to zrobić w całkowicie inny sposób.