ArmA 2 - DayZ
Dodano dnia 14-10-2012 20:15
Większość fanów zna popularny dodatek do Arma II – DayZ. Co sprawia, że modyfikacja ta zdobyła tak wielką rzeszę fanów? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie w naszej recenzji.
Czarna jak smoła noc rozciąga się nad opuszczoną
Czarnorusią, gdzie bardzo ciężko jest odnaleźć jakiekolwiek miejsce do schronienia. Pośród ciemnych zakamarków, możemy dostrzec zarys człekopodobnych postaci. Czym są przerażające istoty? To hordy nieumarłych wyłoniły się z głębokiej czerni i zaczęły siać spustoszenie na ponad 225 km2 czarnoruskiego terenu.
Bez odpowiedniego przygotowania macie bardzo małe szanse na przetrwanie oraz na walkę z przeciwnikiem. Jedyne, co na Was czeka, to szybkie spotkanie z „kostuchą”, która bez problemu odbierze życie wszystkim bez wyjątku. Każda śmierć powoduje, że całość zaczyna się od nowa.
Jest to krótka opowieść o tym, czego możecie się spodziewać w najbardziej realistycznej grze na podstawie Apokalipsy Zombie. Nigdy wcześniej nie podjąłem się podobnej przygody, w której przede wszystkim liczą się umiejętności strategiczne mimo, iż jest to FPS (First Person Shooter).
DayZ jest to mod Free-To-Play, stworzony przez Deana „
Rocket” Halla. Na pewno sam autor nie spodziewał się tak wielkiej popularności swojego dzieła. Jednak, jak widać, był to strzał w dziesiątkę. Co najważniejsze, gra jest w fazie Alpha, chociaż sam producent zapowiedział już samodzielny produkt. Na horyzoncie pojawiły się również inne gry, związane z atakiem Zombie. Mimo tego, wielu fanów nie obawia się ataku opozycji i z wielkim zapałem nadal walczy w
DayZ.
Dean Hall użył do stworzenia swojego dodatku kody z produkcji ArmA II. Jest to następca surowej serii
Operation Flashpoint.
DayZ - Pozycja Rocketa - uważany jest za jedną z najtrudniejszych gier zombie wszech czasów, która rzuca całkowicie nowe światło na tytuły związane z przetrwaniem. Nasz główny bohater, bądź bohaterka, wrzucony jest do opuszczonego świata, w którym istnieje tylko zakażenie, nieumarli oraz żywy przeciwnik – prowadzony przez graczy z całego świata.
To właśnie ten ostatni aspekt powoduje, iż gra jest tak nieprzewidywalna. Nie możemy pozwolić sobie na żadną chwilę słabości, ponieważ w najmniej oczekiwanym momencie zostaniemy oszukani. Podobnie, jak w prawdziwym życiu, nie możemy ufać nikomu. Wiele razy napotkałem się na „przyjaciół”, którzy podczas mojej nieuwagi wbijali mi nóż w plecy.
Jeżeli wydaje się Wam to przerażające, to macie rację. Tak właśnie jest.
Akcja gry rozgrywa się w fikcyjnej Czarnorusi. Mieście usytuowanym na postsowieckich terenach, na których znajduje się wiele wsi, miast, portów i tym podobnych lokacji. Do dyspozycji mamy aż 225 km2, co z pewnością daje nam bardzo duże pole do popisu. Naszym głównym przeciwnikiem, są wcześniej wspomniani Zombie. Fabuła niestety nie przybliża nam dokładnych informacji, jak to się stało, że ów nie umarli pojawili się na naszej kochanej planecie.
W grze mamy brak wielu tradycyjnych możliwości. Zapomnijcie o odrodzeniach, wskaźnikach zdrowia czy chociażby samouczku. Podobnie jest w przypadku Zombie, którzy generowani są losowo. Jesteśmy zdani tylko i wyłącznie na siebie, pośród tłumów zainfekowanych przeciwników oraz licznych ludzi, tak samo niebezpiecznych jak nie umarli. Bez doświadczonych znajomych, którzy wytłumaczyliby nam podstawy gry, możecie mieć początkowo wielkie problemy.
To w Waszej kwestii leży znalezienie odpowiednich zapasów. Żywność, woda, lekarstwa, amunicja, wszystko jest tutaj najważniejsze i każdy nawet najmniejszy szczegół może spowodować zgon. Szybko zauważycie, że nie łatwo jest znaleźć odpowiednie przedmioty, a Czarnoruś ukrywa wiele tajemnic.