Xenus 2: White Gold
Dodano dnia 21-05-2011 20:01
W 2005 roku premierę miała gra Boiling Point: Road to Hell. Jedni ją pokochali za swobodę działania, nieliniowość i mnóstwo rzeczy do zrobienia, a drudzy znienawidzili przez wszechobecne bugi, błędy i niedociągnięcia. Xenus 2: White Gold jest kontynuacją tejże produkcji ze zmienioną nazwą. Tytuł nie został wydany w Polsce.
Far Cause
Głównym bohaterem
Xenus'a 2 jest Saul Meyers - człowiek, którym kierowaliśmy również w poprzedniej części serii. Trafia on na karaibskie wysepki w celu wykończenia narkotykowych bossów. Podczas podróży w wiekowej łodzi z ciężkim karabinem maszynowym na pace, naszego bohatera i jego przewoźnika atakuje niezidentyfikowana grupa militarna. Protagonista dzielnie odpiera ataki wroga w tle tropikalnych wysepek i przezroczyście czystej wody. Niestety, jako iż łódź, w której znajduje się Meyers, jest już przeżarta przez rdzę i uszkodzona podczas walki wybucha. Oczywiście ludzie, którzy przebywali na pokładzie cudem ocaleli wskakując do wody. Chwilę później znajdujemy się na nabrzeżu. Z komunikatora wita nas niejaki Jameson, zapewniając iż będzie nadzorował robotę, którą musimy wykonać i jednocześnie obserwował nasze ruchy przez satelitę.
Obszar po jakim będziemy podróżować liczy sobie 6 większych wysp i kilkadziesiąt małych. Między lądami przemieszczać możemy się w różny sposób, używając helikoptera, samolotu, motorówek czy skuterów wodnych, dostępny jest też spadochron. Na twardym gruncie pojeździmy quadami, samochodami lub pojazdami o charakterze militarnym, w tym czołgiem, jeepem z zamontowanym karabinem i opancerzonym wehikułem przeciwlotniczym. Model sterowania wszystkimi typami środków transportu jest przyzwoity i łatwo go opanować w ciągu kilku minut. Latać helikopterem czy samolotem nie jest trudno, aczkolwiek tym pierwszym łatwo się rozbić zahaczając o cokolwiek. Mimo wszystko brakuje kamery z perspektywy pierwszej osoby w pojazdach. Najlepiej to odczuć prowadząc samochód, gdy przed nami niewiele widać, albo kamera kiepsko się ustawia, przez co widzimy auto np. z boku, zamiast z przodu. W dodatku kamera nie znajduje się bezpośrednio za pojazdem, tylko kawałek dalej. Pilotując helikopter można nie czuć odległości dzielącej nasz śmigłowiec z najbliższą przeszkodą. W
Boiling Poincie kamera z perspektywy pierwszej osoby w pojazdach była, szkoda, że zrezygnowano z niej w
Xenusie 2.
Przemierzając rozległy świat natkniemy się na przeróżne ugrupowania, do których możemy się dołączyć i pomagać im w dominacji nad karaibskimi wyspami. Na straży prawa i porządku stoi oczywiście
Rząd (Government) i
CIA, ciemne interesy prowadzą
Bandyci,
Mafia oraz
Guerrillas, natkniemy się też na rdzennych mieszkańców archipelagu czyli
Indian. Odrębnie oznakowani są jeszcze
Cywile, ale nie stanowią żadnej frakcji. W grze zaimplementowano system reputacji u każdej z organizacji. Pomagając jednym zazwyczaj szkodzimy drugim, a gdy osiągniemy u nich negatywną renomę będą się starali za wszelką cenę nas wyeliminować. Dlatego warto się zastanowić komu pomagać, a z kim mieć konflikt. W świecie gry ulokowane są bazy wszystkich frakcji, w których znajdują się ich przywódcy. Jeśli zabijemy wszystkich, łącznie z liderem grupy, już więcej się tam nikt nie pojawi. Przyjacielskie ugrupowanie chętnie zleci nam nowe zadania, sprzeda ekwipunek po lepszej cenie, czy zezwoli na korzystanie z usług medycznych. W trakcie wykonywania misji często do dyspozycji oddadzą nam swoje pojazdy pancerne lub inny sprzęt. Niezwykłą frajdę daje prowadzenie czołgu, który jest śmiercionośny, niszczy wszystko wokół, a dość ciężko jest go zniszczyć. Prędzej opuścimy go z braku paliwa czy amunicji, niż z powodu zagrożenia wybuchem. Czołg jest na tyle zwrotny, że robi drifty i świetnie nadaje się do rozjeżdżania piechociarzy.