Amnesia: Mroczny Obłęd miesza gatunki survival horroru i przygodówki. Aby przetrwać zbieramy oliwę do lampy naftowej, którą możemy nieść swobodnie w ręku, oraz zapałki, którymi zapalamy statyczne obiekty tj. świeczniki, świece czy lampy. Bez światła Daniel nie pociągnie zbyt długo, a brak postępów w rozgrywce nie pomoże jego nadszarpniętej psychice. Łamigłówki są dość istotnym elementem gry, mimo tego, że zazwyczaj są dość proste. Często trzeba uaktywnić jakąś wajchę lub ustawić ich kilka w odpowiednim położeniu, czasami trzeba kręcić korbą by otworzyć przejście, kiedy indziej uruchomić jakąś maszynerię lub po prostu utorować sobie przejście. Większy problem może raczej stanowić znalezienie niektórych elementów rozsianych po całej planszy, zazwyczaj są to małe trybiki, które łatwo przeoczyć, chociaż są one specjalnie wyróżnione od innych przedmiotów.

Zamek inny niż wszystkie

Lokacje wyglądają mrocznie, gdzieniegdzie wiszą pajęczyny (chociaż pająków nie dostrzegłem), na podłodze lub ścianie często pojawia się krew lub części ludzkich ciał. Co jakiś czas pojawia się dziwna, czerwona narośl. Klimaty XIX-wiecznego zamku idealnie wpasowują się w założenia horroru. Są tu specyficzne sale tortur, pełne krwi, dziwnej maszynerii czy laboratoria do eksperymentowania na ludziach. I wszędzie kamień użyty jako materiał budowlany. Już samo zamczysko sprawia niezbyt przyjemne wrażenie. Tekstury są średniej jakości, nie powalają szczegółowością. Modele przeciwników wykonano porządnie, na pewno bliski kontakt z nimi przysporzy nam strachu.



O dźwięku większość zostało już powiedziane, czas przejść do muzyki. Skomponowane utwory idealnie budują klimat, zazwyczaj są to dość powolne - o klimacie grozy kawałki. Gdy tylko zaczyna się dziać coś dziwnego, gdy atakuje potwór, wali się ściana budynku czy pojawia się narośl, słychać nie tylko szybsze bicie serca naszego protagonisty, ale także szybsze, głośniejsze i groźniejsze utwory. Muzyka i dźwięk stanowią w tej grze kluczową rolę i wykonano je znakomicie.

Mroczny obłęd

Amnesia to gra przy której naprawdę można się przestraszyć i dla fanów gatunku horrorów to wystarczająca rekomendacja. Oprócz tego wciąga także historia bohatera oraz przemierzanie złowieszczych zakamarków zamku. Produkcja starcza na 6-7 godzin zabawy, oferuje 3 zakończenia oraz... tajny folder ukryty w plikach z grą. Aby go rozpakować potrzebne jest hasło. Fragment hasła dostajemy podczas napisów końcowych jednego z trzech zakończeń. Folder ów jest równie tajemniczy co sama gra.